-
11. Data: 2010-03-21 08:22:21
Temat: Re: Jaka karta kredytowa?
Od: Mithos <f...@a...pl>
W dniu 2010-03-21 06:51, Kamil Jońca pisze:
> Pozwolę się nie zgodzić.
> Wg mnie sytuacja "ma kredyt i wszystko terminowo spłacane" jest wyżej
> punktowana, niż "pusto w BIK".
IMO sytuacja w BIK ma znaczenie jedynie wtedy kiedy nie ma tam nic
negatywnego. Pozytywna historia w BIK ma takie samo znacznie jak
neutralna (brak wpisów).
Nigdy nie dostałem żadnego bonusa za BIK. Liczyła się zdolność i brak
negatywnych wpisów.
Jak ktoś ma natomiast za dużo wpisów (często zmienia karty i wszystko
spłaca w GP) to marny z niego klient dla banku więc taki wpis może nie
być zaletą.
--
Mithos
-
12. Data: 2010-03-21 09:08:55
Temat: Re: Jaka karta kredytowa?
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
"P." <u...@W...gazeta.pl> writes:
> k...@p...onet.pl (Kamil Jońca) napisał(a):
>
>> Pozwolę się nie zgodzić.
>> Wg mnie sytuacja "ma kredyt i wszystko terminowo spłacane" jest wyżej
>> punktowana, niż "pusto w BIK".
>
> A tak w ogóle to spłacana całkowicie w okresie bezodsetkowym jest wpisywana do
> BIK czy nie?
Jest.
KJ
--
http://modnebzdury.wordpress.com/2009/10/01/niewiary
godny-list-prof-majewskiej-wprowadzenie/
God created a few perfect heads. The rest he covered with hair.
-
13. Data: 2010-03-21 09:42:32
Temat: Re: Jaka karta kredytowa?
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ho4kvu$vgq$...@n...onet.pl...
> Jak ktoś ma natomiast za dużo wpisów (często zmienia karty i wszystko
> spłaca w GP) to marny z niego klient dla banku więc taki wpis może nie być
> zaletą.
No właśnie ja mam podobny przypadek (tzn. korzystam z oprocentowanych
kredytów na wybranych kartach), co jest zapewne powodem już drugiej odmowy w
przypadku KIS. Przy czym ja mam wpisaną w BIK naprawdę dość kuriozalną
liczbę kart, więc jestem dość skrajnym przypadkiem. :)
-
14. Data: 2010-03-21 10:30:49
Temat: Re: Jaka karta kredytowa?
Od: "P." <u...@W...gazeta.pl>
Podłącze się z pytaniem, jaką kartę kredytową byście polecili jeśli
wymagania co do niej były by podobne jak autora wątku z tą różnicą że:
- nie zależy mi na zwrotach, bonusach, programach partnerskich itp
- warunki do spełnienia darmowości jak najmniej uciążliwe (tak żebym nie
musiał co chwila pamiętać o jakichś haczykach - "naturalne" użytkowanie
karty będzie sporadyczne, głównie w czasie podróży, normalnie będzie leżała
sobie spokojnie w szufladzie).
- brak obowiązkowych lub włączanych bez wiedzy użytkownika ubezpieczeń i
innych ukrytych opłat.
Mile widziane, choć niekonieczne - dobry przelicznik przy transakcjach w
euro i koronach czeskich.
pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
15. Data: 2010-03-21 10:32:25
Temat: Re: Jaka karta kredytowa?
Od: "P." <u...@W...gazeta.pl>
No i najlepiej żeby ta "darmowość" była stała a nie w promocji, tzn. żeby za
rok znowu karty nie trzeba było zmieniać ;)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
16. Data: 2010-03-21 11:10:53
Temat: Re: Jaka karta kredytowa?
Od: "azot" <a...@g...pl>
Użytkownik "Robert Wicik" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ho33f8$9r8$1@news.onet.pl...
> https://www.keepitsimple.pl/
>
Ciekwy punkt regulaminu karty:
6. Klienta obciążają Transakcje dokonane po zgłoszeniu utraty Karty, jeżeli
doszło do nich z winy Klienta,
To po co zastrzegamy kartę? Inni też tak mają?
azot
-
17. Data: 2010-03-21 11:28:33
Temat: Re: Jaka karta kredytowa?
Od: Marcin Mokrzycki <m...@p...pl>
On Sun, 21 Mar 2010 09:22:21 +0100, Mithos wrote:
> IMO sytuacja w BIK ma znaczenie jedynie wtedy kiedy nie ma tam nic
> negatywnego. Pozytywna historia w BIK ma takie samo znacznie jak
> neutralna (brak wpisów).
Prasa donosiła o przypadkach odmowy udzielenia kredytu z powodu braku
jakiejkolwiek historii w BIK-u. Również promocje "kredyt na dowód w 15
minut" wymagały pozyztywnej historii.
--
Marcin Mokrzycki
gg:659336 o2:mmokrzycki
-
18. Data: 2010-03-21 11:51:39
Temat: Re: Jaka karta kredytowa?
Od: "Tomasz Opalski" <o...@W...gazeta.pl>
P. <u...@W...gazeta.pl> napisał(a):
> No i najlepiej żeby ta "darmowość" była stała a nie w promocji, tzn. żeby
> za rok znowu karty nie trzeba było zmieniać ;)
>
Nic lepszego ponad to co koledzy powyżej już wymienili IMHO nie znajdziesz:
1. Polbank, IMHO najlepsza jest Polbank ERA jesli kursy isotne i robisz min
36 transakcji w roku
2. KiS z Open Finance - za free, ale bez bonusów i słabsze kursy
Tomek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
19. Data: 2010-03-21 12:03:39
Temat: Re: Jaka karta kredytowa?
Od: "darek" <b...@h...pl>
Użytkownik "MarekZ" napisał w wiadomości:
> No właśnie ja mam podobny przypadek (tzn. korzystam z oprocentowanych
> kredytów na wybranych kartach), co jest zapewne powodem już drugiej odmowy
> w
> przypadku KIS.
W innym watku opisalem podobna sytuacje. Polbank odmowil wydania KK poniewaz
korzystalem/korzystam ze zbyt duzej liczby kart i innych produktow
kredytowych. BIK bez nagytywnych wpisow a zdolnosc kredytowa sporo wieksza
od wymaganej.
Jak mniemam nowa rekomentacja "T" KNF dodatkowo sposwduje coraz wieksza
liczbe odmow w takich przypadkach.
darek
-
20. Data: 2010-03-21 12:20:04
Temat: Re: Jaka karta kredytowa?
Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>
Użytkownik "darek" <b...@h...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4ba60b1a$...@n...home.net.pl...
> Jak mniemam nowa rekomentacja "T" KNF dodatkowo sposwduje coraz wieksza
> liczbe odmow w takich przypadkach.
Wymagań rekomendacji T nie będę w stanie spełnić zapewne nigdy (chyba żeby
mi się nagle coś odmieniło). Więc teraz w miarę zamykania kolejnych kart
(np. jak za 2 miesiące w przypadku KK Getin oraz Visy Multi) zapewne suma
limitów zamiast rosnąć będzie mi się stopniowo obniżać. Ekstrapolując, za
około 120 lat zapewne spełnię wymogi rekomendacji T. :)
Cały czas uważam, że ta rekomendacja będzie masowo obchodzona na przeróżne
sposoby. Bo taki scenariusz jak powyżej dla dużej grupy klientów, raczej w
długim terminie nie jest możliwy do zrealizowania - zawsze znajdzie się ten
pierwszy bank, który stwierdzi, że ma to gdzieś.