-
11. Data: 2004-02-07 19:19:08
Temat: Re: KK BZWBK i
Od: "Colberg " <c...@W...gazeta.pl>
g...@p...onet.pl (Piotr Gralak) napisał(a):
> nie chodzi mi o ten konkretny produkt, a o pewien styl uprawiania
> biznesu
Hmmm... Może raczej o "styl bycia klientem"? :-)
O ile wiem - wystarczy uważnie przeczytać podsunięte do podpisania papiery -
i zaznaczyć pewne opcje dotyczące ubezpieczenia. No ale jak ktoś podpisuje w
ciemno... To sam sobie szkodzi!
Colberg
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2004-02-07 19:36:42
Temat: Re: KK BZWBK i
Od: "gasper" <g...@p...com>
Użytkownik "Colberg " <c...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c03dnc$ili$1@inews.gazeta.pl...
> g...@p...onet.pl (Piotr Gralak) napisał(a):
> Hmmm... Może raczej o "styl bycia klientem"? :-)
> O ile wiem - wystarczy uważnie przeczytać podsunięte do podpisania
papiery -
> i zaznaczyć pewne opcje dotyczące ubezpieczenia. No ale jak ktoś podpisuje
w
> ciemno... To sam sobie szkodzi!
nie wiesz co mówisz - ubezpieczenie KK zostało narzucone klientom po cichu i
podstępnie - właśnie o to chodzi, że nic sie nie podpisywało...
Pozdrawiam
-
13. Data: 2004-02-07 19:51:06
Temat: Re: KK BZWBK i
Od: "Colberg " <c...@N...gazeta.pl>
gasper <g...@p...com> napisał(a):
> nie wiesz co mówisz - ubezpieczenie KK zostało narzucone klientom po cichu i
> podstępnie - właśnie o to chodzi, że nic sie nie podpisywało...
> Pozdrawiam
To ciekawe... Posługuję się KK BZ WBK, tak samo jak i moja żona, od kilku
lat. I nie przypominam sobie abym kiedykolwiek płacił ubezpieczenie, o którym
traktuje wątek. Za to przypominam sobie - bardzo wyraźnie - że na ostatnim
wniosku zaznaczałem, iż takie ubezpieczenie mnie nie interesuje...
W poniedziałek wezmę do ręki druki z oddziału i zapytam dziewczyn... ale cała
ta sprawa pachnie mi fałszywą sensacją.
Pozdrawiam
Colberg
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2004-02-07 20:09:34
Temat: Re: KK BZWBK i
Od: "Piotr Wójtowicz" <p...@o...pl>
> To ciekawe... Posługuję się KK BZ WBK, tak samo jak i moja żona, od kilku
> lat. I nie przypominam sobie abym kiedykolwiek płacił ubezpieczenie, o
którym
> traktuje wątek. Za to przypominam sobie - bardzo wyraźnie - że na ostatnim
> wniosku zaznaczałem, iż takie ubezpieczenie mnie nie interesuje...
Co to znaczy na ostatnim wniosku?
Ja tez mam karte w WBK z 3 lub 4 lata i po prostu mi ja wznawiaja
bez zadnych wnioskow.
No i kiedy zaznaczales info o tym, ze Cie to nie interesuje?
"Twoje bezpieczenstwo" wymyslili niedawno wiec jak
mogles sobie go nie zyczyc 3 lata temu?
Z wyciagiem nic do chaty mi nie przyslali.
Ani informacji o zamiarze wprowadzenia tego
rewelacyjnego ubezpieczenia ani druku pozwalajacego go anulowac.
> W poniedziałek wezmę do ręki druki z oddziału i zapytam dziewczyn... ale
cała
> ta sprawa pachnie mi fałszywą sensacją.
Nie masz mozliwosci sprawdzenia operacji na karcie via net?
To by od razu wyjasnilo sprawe.
Stawiam 5 zl :) ze masz pobrana oplate za to ubezpieczenie.
O ile miales jakies ujemne saldo na karcie - ale raczej innego na
koncie karty sie nie spotyka :)
--
Pozdrawiam
Piotr Wójtowicz
-
15. Data: 2004-02-07 20:59:58
Temat: Re: KK BZWBK i
Od: "gasper" <g...@p...com>
Użytkownik "Colberg " <c...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c03fj9$p7p$1@inews.gazeta.pl...
> gasper <g...@p...com> napisał(a):
> To ciekawe... Posługuję się KK BZ WBK, tak samo jak i moja żona, od kilku
> lat. I nie przypominam sobie abym kiedykolwiek płacił ubezpieczenie, o
którym
> traktuje wątek.
to sie k..wa zdziwisz ;))))) jak ja
Pozdrawiam
-
16. Data: 2004-02-07 22:15:06
Temat: Re: KK BZWBK i
Od: "Tomasz Opalski" <o...@N...gazeta.pl>
> To ciekawe... Posługuję się KK BZ WBK, tak samo jak i moja żona, od kilku
> lat. I nie przypominam sobie abym kiedykolwiek płacił ubezpieczenie, o
którym
> traktuje wątek. Za to przypominam sobie - bardzo wyraźnie - że na ostatnim
> wniosku zaznaczałem, iż takie ubezpieczenie mnie nie interesuje...
No widzisz. Ja także myślałem, że płacę za te ubezpieczenia, na które
świadomie wyraziłem zgodę we wniosku lub ewentualnie w dodatkowo podpisanej
umowie. Ale okazuje się że w tym przypadku moja zgoda nie jest wymagana...
Miłego dnia
Tomek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
17. Data: 2004-02-08 15:12:02
Temat: Re: KK BZWBK i "Twoje Bezpieczeństwo"
Od: "al" <a...@...wp.pl>
Użytkownik "Tomasz Opalski" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c02stm$hqe$1@inews.gazeta.pl...
> Piotr Wójtowicz <p...@o...pl> napisał(a):
> >
> > Juz panienka chciala sie ze mna grzecznie pozegnac ale
> > dodatkowo zazadalem cofniecia juz pobranych srodkow.
> > Zaproponowala wystosowanie w moim imieniu reklamacji.
> > Zobaczymy co bedzie dalej.
> >
> W moim przypadku też zarejestrowała reklamację. Powiedziała że środki
zostaną
> zwrócone za miesiąc przy kolejnym cyklu rozliczeniowym. Zobaczymy.
>
> Miłego dnia
> Tomek
>
Mam to samo, cofnięcie niechcianej "usługi" plus reklamacja.
Chyba się za bardzo przypatrywali w WBK jak działa Citi :-)
-
18. Data: 2004-02-08 15:28:09
Temat: Re: KK BZWBK i
Od: "janke" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Colberg " napisał(a):
> To ciekawe... Posługuję się KK BZ WBK, tak samo jak i moja żona, od kilku
> lat. I nie przypominam sobie abym kiedykolwiek płacił ubezpieczenie, o
którym
> traktuje wątek.
bo go nie bylo ani 3 ani 4 ani nawet 1 rok temu ;)))
> Za to przypominam sobie - bardzo wyraźnie - że na ostatnim
> wniosku zaznaczałem, iż takie ubezpieczenie mnie nie interesuje...
jakim ostatnim wniosku? ty co roku wypelniasz jakies wnioski? :-)))
nikt nie zaznaczal braku zainteresowania tym ubezpieczeniem, bo takiego
pytania nie bylo. usluga zostala wprowadzona w 2004 roku w styczniu,
obligatoryjnie dla kazdego posiadacza KK BZ WBK. sprawdz swoje zestaienie -
dolary przeciw orzechom, ze i tobie pobrali, tylko nie wiesz, bo nie masz
dostepu do historii przez internet ( - czas aktywowac :-> )
> ale cała
> ta sprawa pachnie mi fałszywą sensacją.
masz racje - cala grupa ma urojenia - nikomu nie pobrali, ale wszyscy o tym
pisza ;)))
zbyszko janke
-
19. Data: 2004-02-08 15:31:32
Temat: Re: KK BZWBK i "Twoje Bezpieczeństwo"
Od: "janke" <j...@p...onet.pl>
> > > Juz panienka chciala sie ze mna grzecznie pozegnac ale
> > > dodatkowo zazadalem cofniecia juz pobranych srodkow.
> > > Zaproponowala wystosowanie w moim imieniu reklamacji.
> > > Zobaczymy co bedzie dalej.
> > >
> > W moim przypadku też zarejestrowała reklamację. Powiedziała że środki
> zostaną
> > zwrócone za miesiąc przy kolejnym cyklu rozliczeniowym. Zobaczymy.
witam.
bez zadnego klopotu i bez zadnych "zadan", po prostu wystarczy poprosic o
cofniecie tej oplaty i zrezygnowac z niej.
u mnie zwrot srodkow nastapil po trzech dnaich roboczych
szybko, milo, bezproblemowo i przez telefon ;)
zbyszko janke
-
20. Data: 2004-02-08 16:14:45
Temat: Re: KK BZWBK i "Twoje Bezpieczeństwo"
Od: "gasper" <g...@p...com>
Użytkownik "janke" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c05koj$g40$1@news.onet.pl...
> witam.
> bez zadnego klopotu i bez zadnych "zadan", po prostu wystarczy poprosic o
> cofniecie tej oplaty i zrezygnowac z niej.
poprosic o Oni mieli naliczając tą opłate - ciekawe ile na tym nieuczciwie
zarobią?
Pozdrawiam