"Jarek Palka" <j...@i...KILLSPAM.pl> wrote:

> Opłata za kartę (standardowa nie promocyjna) to np. 85 zł rocznie (RB).
> Do tego dochodzą prowizje banku od transakcji bezgotówkowych, odsetki od
kredytu
> na karcie (30%), kary za przekroczenie terminu spłaty (50 zł), 0% odsetek
w
> przypadku nadpłaty. Wystarczy, że przelew nie z Twojej winy spóźni się o
jeden
> dzień, płacisz karę.

I wlasnie dlatego uważam, że najlepiej jest praktycznie od razu po przyjściu
wyciągu spłacić minimalną należność (np. w Citku 5%) a resztę dopiero w dniu
(lub 1 dzień przed) terminem płatności.

--
Maciej Majchrowski
mailto: M...@b...pl

do góry

> rozliczeniowy (splata normalna do 4. kazdego miesiaca) zeby "ulatwic"
> mi potkniecia (czemus opozni sie pensja i nie bede mial kasy by splacic
> kredyt).

Dlatego piszesz, ze hieny? Ty ich "karolujesz" jak splacasz wszystko w
terminie, a oni ciebie jak sie spoznisz :) Mozesz zawsze wziac VC debetowa +
kredycik w koncie :) Tylko ze oprocentowanie idzie od razu :)

do góry

Użytkownik <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:akfeue$l5$1@news.onet.pl...

> Czyli wyczekuja hieny az sie potkne (zagapie sie, pomyle, zdarzy sie
> cos losowego) i wtedy sie odkuja. Pewnie po to tak ustalony jest okres
> rozliczeniowy (splata normalna do 4. kazdego miesiaca) zeby "ulatwic"
> mi potkniecia (czemus opozni sie pensja i nie bede mial kasy by splacic
> kredyt).

Ale żeby nie było tak jednoznacznie: raz zdarzyło mi się nie puścić
przelewu na czas, spóźniłem się o 1-2 dni. Naliczono mi i odsetki, i opłatę
za brak spłaty minimalnej. Napisałem pismo z przyznaniem się do winy,
wyjaśnieniem skąd się wzięło opóźnienie (i nie było tam żadnych obiektywnych
usprawiedliwień - wyłącznie subiektywne przyczyny), obietnicą że już więcej
nie będę i poprawię się (choć to akurat argument jakby nie na miejscu),
dzięki czemu darowano mi jedną z opłat (karę za brak spłaty minimalnej). O
drugą nie śmiałem się bić, bo przegiąłbym w ten sposób, nawet w swoim
sumieniu.

Przy okazji był to dla mnie sprawdzian, czy i jak bardzo warto nadal
trzymać się tego banku i tej kredytówki. Zostałem potraktowany _bardzo_
indywidualnie i poważnie, choć nie mam tam żadnych znajomości (no chyba że
moje podanie przeszło przez ręce kogoś, kto czyta pbb :-))) ).

--

Lejak
j...@p...onet.pl
j...@a...net.pl

do góry

AMRA <a...@a...com> wrote:
> Dlatego piszesz, ze hieny? Ty ich "karolujesz" jak splacasz wszystko w
> terminie, a oni ciebie jak sie spoznisz :)

Alez hieny to bardzo pozyteczne zwierzatka!

Po prostu musze koniecznie pamietac, ze KK to zabawka tylko na dobre
czasy. Jesli pojawi sie grozba, ze nie bede mogl w terminie regulowac
naleznosci, to trzeba natychmiast rezygnowac z uzycia karty (a ostatni
przelew na rachunke karty uregulowac z uzyciem lokaty zalozonej
"dzieki" kredytowi karty).

--
Jaroslaw Strzalkowski, Krakow

do góry

> Zastanawia mnie na czym zarabia bank wystawiajac karte kredytowa?
> Musi byc w tym jakis haczyk bo nikt nie daje userom fajnych zabawek
> za frajer, ale jeszcze nie widze jaki. Czy licza ze statystycznie
> uzytkownicy KK wydaja wiecej niz uzytkownicy zwyklych kart? Czy tez
> zakladaja ze wczesniej czy pozniej wpadne w karne odsetki i wtedy sie
> oblowia? Na co oni licza?

Ztcp. to gdzieś widziałem zestawienie jak wielu ludzi się zadłuża na karcie
kredytowej.
Nie uwierzyłbyś ile osób to robi...
A przodują klienci Citi- kk to złoty interes.
Grzegorz

do góry

>
>Ztcp. to gdzieś widziałem zestawienie jak wielu ludzi się zadłuża na karcie
>kredytowej.
>Nie uwierzyłbyś ile osób to robi...
>A przodują klienci Citi- kk to złoty interes.
>Grzegorz
>
Jesli mnie pamięć nie myli było coś na ten temat w artykule Rzeczpospolitej.
Też mi szczena opadła. Chyba przedstawiciel BZWBK mówił jaki to jest u nich
procent i nie było to mało - tak mi się kołacze po głowie że około 30%

Miłego dnia
Tomek
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

do góry

>
>Po prostu musze koniecznie pamietac, ze KK to zabawka tylko na dobre
>czasy. Jesli pojawi sie grozba, ze nie bede mogl w terminie regulowac
>naleznosci, to trzeba natychmiast rezygnowac z uzycia karty (a ostatni
>przelew na rachunke karty uregulowac z uzyciem lokaty zalozonej
>"dzieki" kredytowi karty).
>
No właśnie KK to doskonała zabawka na gorsze czasy, bo możesz sobie
podreperować chwilowe zachwiania płynności finansowej. Gorzej jeśli brak
płynności finansowej to stan permanentny. Wtedy kredycik wychodzi drogo.

Miłego dnia
Tomek
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

do góry

j...@o...pl wrote:
> Zastanawia mnie na czym zarabia bank wystawiajac karte kredytowa?
> Musi byc w tym jakis haczyk bo nikt nie daje userom fajnych zabawek
> za frajer, ale jeszcze nie widze jaki. Czy licza ze statystycznie
> uzytkownicy KK wydaja wiecej niz uzytkownicy zwyklych kart? Czy tez
> zakladaja ze wczesniej czy pozniej wpadne w karne odsetki i wtedy sie
> oblowia? Na co oni licza?


1. Prowizja od każdej transakcji - częśc wpada do banku
2. Bank nie płaci od razu - płaci z opóźnieniem
3. Jeżeli nie spłacisz całości, to bank kosi odsetki.


--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 608) 093 026
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356

do góry

A ile wynosi ta prowizja od kazdej transakcji?
MM

do góry

> Przy okazji był to dla mnie sprawdzian, czy i jak bardzo warto nadal
> trzymać się tego banku i tej kredytówki. Zostałem potraktowany _bardzo_
> indywidualnie i poważnie, choć nie mam tam żadnych znajomości (no chyba że
> moje podanie przeszło przez ręce kogoś, kto czyta pbb :-))) ).

Ekhem - to ja moze znowu zloze podanie o VC do ePakietu Fortisa??? ;)

do góry