W materiałach rozsyłanych dotychczasowym posiadaczom karty
Pekao/Qualiflyer podawano, że do nowej karty przyjdzie pocztą
jedynie PIN, natomiast po samą kartę trzeba będzie zgłosić się
do oddziału, w dodatku przynosząc starą kartę i kartę Miles&More.
To samo mówiła pani dzwoniąca z CKC.

Wyciąg z nowej karty dostałe, a jakże (dobrze że na kwotę 0 zł),
PIN takoż, a w oddziale twierdzą, że skądże, karty przysyła
się pocztą i o żadnym odbiorze w oddziale mowy nie ma.

Jak to właściwie jest?

--
Marek "Barbidu" Barbaszynski m...@i...com.pl
----- The signature has been optimized away.
----- www.modele.civ.pl

do góry

Marek Barbaszynski wrote:
> W materiałach rozsyłanych dotychczasowym posiadaczom karty
> Pekao/Qualiflyer podawano, że do nowej karty przyjdzie pocztą
> jedynie PIN, natomiast po samą kartę trzeba będzie zgłosić się
> do oddziału, w dodatku przynosząc starą kartę i kartę Miles&More.
> To samo mówiła pani dzwoniąca z CKC.

i pani nie powiedziala ci gdzie odbierasz karte ?
A gdzie odbierales karte Qualiflyer ?

> Wyciąg z nowej karty dostałe, a jakże (dobrze że na kwotę 0 zł),
> PIN takoż, a w oddziale twierdzą, że skądże, karty przysyła
> się pocztą i o żadnym odbiorze w oddziale mowy nie ma.
>
> Jak to właściwie jest?

karte odbiera sie w wybranym oddziale banku - zgodnie z wlasnym zyczeniem
podczas rozmowy z pania z CKC.

D.

do góry

Dave wrote:
> Marek Barbaszynski wrote:
>> W materiałach rozsyłanych dotychczasowym posiadaczom karty
>> Pekao/Qualiflyer podawano, że do nowej karty przyjdzie pocztą
>> jedynie PIN, natomiast po samą kartę trzeba będzie zgłosić się
>> do oddziału, w dodatku przynosząc starą kartę i kartę Miles&More.
>> To samo mówiła pani dzwoniąca z CKC.
>
> i pani nie powiedziala ci gdzie odbierasz karte ?
> A gdzie odbierales karte Qualiflyer ?

Powiedziała, uzgodnilismy konkretny oddział (I Oddział w Siedlcach).
Ale oddział jest najwyraźniej innego zdania i niec nie wie o
odbiorze kart, upiera się przy poczcie.
Qualiflyer przyszedł pocztą (niemal dwa lata temu...)

>> Wyciąg z nowej karty dostałe, a jakże (dobrze że na kwotę 0 zł),
>> PIN takoż, a w oddziale twierdzą, że skądże, karty przysyła
>> się pocztą i o żadnym odbiorze w oddziale mowy nie ma.
>>
>> Jak to właściwie jest?
>
> karte odbiera sie w wybranym oddziale banku - zgodnie z wlasnym
> zyczeniem podczas rozmowy z pania z CKC.

A jak o tym przekonać oddział?

--
Marek "Barbidu" Barbaszynski m...@i...com.pl
----- The signature has been optimized away.
----- www.modele.civ.pl

do góry

Marek Barbaszynski wrote:
> Dave wrote:
>> Marek Barbaszynski wrote:
>>> W materiałach rozsyłanych dotychczasowym posiadaczom karty
>>> Pekao/Qualiflyer podawano, że do nowej karty przyjdzie pocztą
>>> jedynie PIN, natomiast po samą kartę trzeba będzie zgłosić się
>>> do oddziału, w dodatku przynosząc starą kartę i kartę Miles&More.
>>> To samo mówiła pani dzwoniąca z CKC.
>>
>> i pani nie powiedziala ci gdzie odbierasz karte ?
>> A gdzie odbierales karte Qualiflyer ?
>
> Powiedziała, uzgodnilismy konkretny oddział (I Oddział w Siedlcach).
> Ale oddział jest najwyraźniej innego zdania i niec nie wie o
> odbiorze kart, upiera się przy poczcie.
> Qualiflyer przyszedł pocztą (niemal dwa lata temu...)

wiec karta lezy w oddziale

>>> Wyciąg z nowej karty dostałe, a jakże (dobrze że na kwotę 0 zł),
>>> PIN takoż, a w oddziale twierdzą, że skądże, karty przysyła
>>> się pocztą i o żadnym odbiorze w oddziale mowy nie ma.
>>>
>>> Jak to właściwie jest?
>>
>> karte odbiera sie w wybranym oddziale banku - zgodnie z wlasnym
>> zyczeniem podczas rozmowy z pania z CKC.
>
> A jak o tym przekonać oddział?

zawolac kierownika. I zazadac zeby zadzwonil do CKC jesli ma watpliwosci.

D.

do góry

Dave wrote:
[...]
>> Powiedziała, uzgodnilismy konkretny oddział (I Oddział w Siedlcach).
>> Ale oddział jest najwyraźniej innego zdania i niec nie wie o
>> odbiorze kart, upiera się przy poczcie.
>> Qualiflyer przyszedł pocztą (niemal dwa lata temu...)
>
> wiec karta lezy w oddziale

Teraz już wiem :-) Parę minut po wysłaniu posta (a kilkanaście
po wysłaniu maili do paru adresów w Pekao SA) oddział grzecznie
zadzwonił i przyznał się, że kartę mają :-)

[...]
>>> karte odbiera sie w wybranym oddziale banku - zgodnie z wlasnym
>>> zyczeniem podczas rozmowy z pania z CKC.
>>
>> A jak o tym przekonać oddział?
>
> zawolac kierownika. I zazadac zeby zadzwonil do CKC jesli ma
> watpliwosci.

Próbowałem, ale zajęło im to dwa dni. Jakoś tak podejrzewam,
że korelacja odpowiedzi z mailami do centrali jest nieprzypadkowa :-)
Dzięki za odpowiedź!


--
Marek "Barbidu" Barbaszynski m...@i...com.pl
----- The signature has been optimized away.
----- www.modele.civ.pl

do góry

Marek Barbaszynski wrote:
> Dave wrote:
> [...]
>>> Powiedziała, uzgodnilismy konkretny oddział (I Oddział w Siedlcach).
>>> Ale oddział jest najwyraźniej innego zdania i niec nie wie o
>>> odbiorze kart, upiera się przy poczcie.
>>> Qualiflyer przyszedł pocztą (niemal dwa lata temu...)
>>
>> wiec karta lezy w oddziale
>
> Teraz już wiem :-) Parę minut po wysłaniu posta (a kilkanaście
> po wysłaniu maili do paru adresów w Pekao SA) oddział grzecznie
> zadzwonił i przyznał się, że kartę mają :-)

Przygody mają dalszy ciąg: odwiedziłęm oddział, okazało się
jednak, że karta wprawdzie jest, ale nikt nie wie gdzie,
ponieważ pani która wie jest akurat nieobecna. No i karty
oczywiście nie dostałem :-) Zaczyna mnie to bawić...

--
Marek "Barbidu" Barbaszynski m...@i...com.pl
----- The signature has been optimized away.
----- www.modele.civ.pl

do góry

Marek Barbaszynski wrote:
> Marek Barbaszynski wrote:
>> Dave wrote:
>> [...]
>>>> Powiedziała, uzgodnilismy konkretny oddział (I Oddział w
>>>> Siedlcach). Ale oddział jest najwyraźniej innego zdania i niec nie
>>>> wie o odbiorze kart, upiera się przy poczcie.
>>>> Qualiflyer przyszedł pocztą (niemal dwa lata temu...)
>>>
>>> wiec karta lezy w oddziale
>>
>> Teraz już wiem :-) Parę minut po wysłaniu posta (a kilkanaście
>> po wysłaniu maili do paru adresów w Pekao SA) oddział grzecznie
>> zadzwonił i przyznał się, że kartę mają :-)
>
> Przygody mają dalszy ciąg: odwiedziłęm oddział, okazało się
> jednak, że karta wprawdzie jest, ale nikt nie wie gdzie,
> ponieważ pani która wie jest akurat nieobecna. No i karty
> oczywiście nie dostałem :-) Zaczyna mnie to bawić...

Dobre :-)
To juz zadzwonic do niej nie moga i zapytac ?
A swoja droga Pekao powinno sie powaznie zastanowic nad wysylaniem kart
listem poloconym do domu...

D.

do góry