-
11. Data: 2004-03-10 20:58:06
Temat: Re: Kasa mieszkaniowa - Co po zakonczeniu oszczedzania?
Od: " Karolew" <k...@W...gazeta.pl>
> czy moglbys podac podstawe prawna do tego? Albo jakis konkretny adres,
> poniewaz tez tak mi sie zdaje, natomiast panie z US twierdza ze to nie
> prawda i ze ich prawnicy sie z tym nie zgadzaja itd.
Zdaje sie ze tu jest wyjasnienie, ale trzeba zaplacic
http://www.infor.pl/isp/index.html?serwis%
20isp=poradyprawne&serwis=02&P180=I02.2003.005.00000
040D&komentarze=1
Ale to zdanie jest jasne: "Przeniesienie uprawnień do kasy mieszkaniowej na
rzecz dzieci własnych lub przysposobionych nie pociąga za sobą dalszej
odpowiedzialności podatnika za sposób wykorzystania oszczędności
zgromadzonych w tej kasie."
Karolew
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2004-03-10 23:30:10
Temat: Re: Kasa mieszkaniowa - Co po zakonczeniu oszczedzania?
Od: GideoN <gideon@[NO_SPAM]npnet.org>
Użytkownik Karolew napisał:
> Ale to zdanie jest jasne: "Przeniesienie uprawnień do kasy mieszkaniowej na
> rzecz dzieci własnych lub przysposobionych nie pociąga za sobą dalszej
> odpowiedzialności podatnika za sposób wykorzystania oszczędności
> zgromadzonych w tej kasie."
no tak, ale autor przestrzega przed uzywaniem tej luki do czasu az MF
nie zinterpretuje tego urzedowo, bo moga byc potem problemy... czy moze
juz taka interpretacja ze strony MF nastapila?
--
GideoN
-------------------------------------------------
Usun [NO SPAM] z adresu email aby napisac do mnie
-------------------------------------------------
-
13. Data: 2004-03-11 11:02:12
Temat: Re: Kasa mieszkaniowa - Co po zakonczeniu oszczedzania?
Od: " Karolew" <k...@W...gazeta.pl>
> no tak, ale autor przestrzega przed uzywaniem tej luki do czasu az MF
> nie zinterpretuje tego urzedowo, bo moga byc potem problemy... czy moze
> juz taka interpretacja ze strony MF nastapila?
Nie znam oficjalnego stanowiska MF. Aczkolwiek historia dowodzi, ze
interpretacje MF dot. kas mieszk. sa g**** warte. NSA zawsze obalal te ich
durne pomysly.
W tej sprawie jak sie nad tym dobrze zastanowic, to logiczne jest, iz
darczynca nie moze odpowiadac za to co zrobi dziecko z rachunkiem ktory mu
zostal darowany. To tak jakby rodzic odpowiadal za wypadek spowodowany przez
pelnoletnie dziecko, ktoremu podarowal samochod.
W ustawie jest wyraznie napisane, ze mozna scedowac rachunek w kasie na
dziecko wlasne lub przysposobione i ulgi darczynca zwracac nie musi. Ale ten
zapis powstal przed likiwdacja ulgi. Wowczas obdarowany mogl nadal odliczac
sobie od podatku wplaty do kasy. Po likwidacji ulgi natomiast, odliczac juz
nic nie moze, a wiec w wypadku niewydania pieniedzy na cele ustawowe nic nie
musi oddawac, bo przeciez nic nie zyskal. A trudno zeby oddawal to co zyskal
rodzic.
Oczywiscie moze sie zdarzyc, ze smialek ktory zrobi taki numer wyjdzie na tym
jak Kluska...
Mysle, ze nic nie stoi na przeszkodzie aby zadac pytanie w US. Ponadto Izby
Skarbowe publikuja odpowiedzi - moze tam cos znajdziesz, np. tu:
http://www.izbaskarbowa.lodz.pl/index.php?page=know
Karolew
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2004-03-11 14:17:13
Temat: Re: Kasa mieszkaniowa - Co po zakonczeniu oszczedzania?
Od: "Marcin" <m...@W...gazeta.pl>
Karolew <k...@W...gazeta.pl> napisał(a):
> Mysle, ze nic nie stoi na przeszkodzie aby zadac pytanie w US. Ponadto Izby
> Skarbowe publikuja odpowiedzi - moze tam cos znajdziesz, np. tu:
> http://www.izbaskarbowa.lodz.pl/index.php?page=know
Niezla strona! Dzieki za link! Widac niektore US staraja sie i odostepniaja
ciekawe informacje...
Teraz probuje znalezc odpowiedz na ponizsze pytania (poki co z marnym skutkiem):
- czy jako rok, w ktorym moge wydawac kase z Kasy, liczy sie data, w ktorej
wygasla umowa z KM, czy data, w ktorej otrzymalem z KM srodki?
- czy gdy konczy mi sie umowa w pazdzierniku 2004, to moge wplynac tak na KM,
aby wyplacila mi srodki dopiero na poczatku 2005 roku? (bo rzeczywiscie - nie
daj boze - dostac je np. miedzy Bozym Narodzeniem a Sylwestrem ;-)) no chyba,
- czy nawet jesli umowa wygasnie w pazdzierniku 2004, a ja nie rusze tych
srodkow do roku 2005, to bede mogl przeznaczyc te pieniadze na wydatki w roku
2005? Czy bezpieczniej jest jednak przedluzyc umowe do stycznia 2005 roku i
wplacic jeszcze jakies trzy minimalne raty?
Rzeczywiscie temat nie jest taki oczywisty, a jestem zielony - choc dzieki tej
liscie, a przede wszystkim dzieki _Karolewowi_ - wiem juz znacznie wiecej!
Pozdrawiam,
Marcin
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
15. Data: 2004-03-11 15:15:31
Temat: Re: Kasa mieszkaniowa - Co po zakonczeniu oszczedzania?
Od: " Karolew" <k...@W...gazeta.pl>
> Niezla strona! Dzieki za link! Widac niektore US staraja sie i odostepniaja
> ciekawe informacje...
Inne Izby Skarbowe tez publikuja, musisz przeszukac siec.
> Teraz probuje znalezc odpowiedz na ponizsze pytania (poki co z marnym
skutkiem)
> :
> - czy jako rok, w ktorym moge wydawac kase z Kasy, liczy sie data, w ktorej
> wygasla umowa z KM, czy data, w ktorej otrzymalem z KM srodki?
> - czy gdy konczy mi sie umowa w pazdzierniku 2004, to moge wplynac tak na
KM,
> aby wyplacila mi srodki dopiero na poczatku 2005 roku? (bo rzeczywiscie -
nie
> daj boze - dostac je np. miedzy Bozym Narodzeniem a Sylwestrem ;-))
Logiczne by bylo, ze powinno sie liczyc od dnia wyplaty. Ale pewny nie jestem.
Zadaj to pytanie w US albo moze znajdziesz na stronach.
> - czy nawet jesli umowa wygasnie w pazdzierniku 2004, a ja nie rusze tych
> srodkow do roku 2005, to bede mogl przeznaczyc te pieniadze na wydatki w >
> roku 2005?
Jesli przyjmiemy ze liczy sie dzien udostepnienia srodkow kilentowi (przelewu
na konto), to nie ma znaczenia czy bedziesz je ruszac z konta czy nie.
> Czy bezpieczniej jest jednak przedluzyc umowe do stycznia 2005 roku i
> wplacic jeszcze jakies trzy minimalne raty?
Na pewno jesli przedluzysz to bedziesz spac spokojnie. Zalozmy ze przeleja Ci
kase w kwietniu (najpozniej) to masz jeszcze mnostwo czasu by ja wydac.
> Rzeczywiscie temat nie jest taki oczywisty, a jestem zielony - choc dzieki
tej
> liscie, a przede wszystkim dzieki _Karolewowi_ - wiem juz znacznie wiecej!
Po to sa listy dyskusyjne. Nawet jesli sie samemu nie zawsze ma racje, to z
takiej dyskusji mozna wiele wyniesc.
Powodzenia
Karolew
PS
A tak na marginesie to ciekawe jaka strategie wplat przyjales i od kiedy
wogole oszczedzasz? Mysle, ze jesli ktos nie chce kredytu, to dobrym pomyslem
bylo wplacanie po 100zl, a nast. w przed-przedostatnim roku w grudniu
wplacenia maxa wg limitu ulgi, od stycznia obnizka do 100zl, w grudniu znowu
max, w styczniu max i zakonczenie oszczedzania. To pozwala obracac pieniedzmi
caly czas, a nie trzymac w kasie gdzie oprocent. jest marne. Problem w tym,
ze w Pekao zdaje sie nie pozwalaja ciagle zmieniac wysokosci wplat. PBKBPH
jest pod wzgledem najlepszy.
Jesli ktos nie byl pewny kiedy bedzie inwestycje mieszkaniowe robic, to dla
zachowania ulgi niezlym posunieciem tez bylo w grudniu 2001 otwarcie rachunku
w Kasie M. lub jesli ktos juz go mial, wydluzenie czasu oszczedzania na 5, 10
albo nawet 100lat ;-) i wplacanie po 100zl. Ulga zachowana bezterminowo, a w
dogodnym dla siebie momencie termin mozna skrocic, a wplaty zwiekszac i
zmniejszac o czym wyzej.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
16. Data: 2004-03-11 19:20:45
Temat: Re: Kasa mieszkaniowa - Co po zakonczeniu oszczedzania?
Od: g...@p...onet.pl (Piotr Gralak)
On Thu, 11 Mar 2004 00:30:10 +0100, GideoN <gideon@[NO_SPAM]npnet.org>
wrote:
>Użytkownik Karolew napisał:
>
>> Ale to zdanie jest jasne: "Przeniesienie uprawnień do kasy mieszkaniowej na
>> rzecz dzieci własnych lub przysposobionych nie pociąga za sobą dalszej
>> odpowiedzialności podatnika za sposób wykorzystania oszczędności
>> zgromadzonych w tej kasie."
>
>no tak, ale autor przestrzega przed uzywaniem tej luki do czasu az MF
>nie zinterpretuje tego urzedowo, bo moga byc potem problemy... czy moze
>juz taka interpretacja ze strony MF nastapila?
A od kiedy to MinFin stanowi obowiazujaca wykladnie prawa w Polsce?
(Ostatnio ma zreszta inne zajecia - tropi pornografie w internecie :))
Chociaz - wszystko moze sie zdarzyc, Endrju ma juz dwadziescia kilka
procent.
To ja na wszelki wypadek - Balcerowicz musi odejsc :DDD
G.
-
17. Data: 2004-03-20 00:08:58
Temat: Re: Kasa mieszkaniowa - Co po zakonczeniu oszczedzania?
Od: "Maarcel [Lodz]" <a...@...stopce>
>Oszczedzam w KM Pekao SA. Ostatnia rate wplace w pazdzierniku tego roku.
>Wydawalo mi sie, ze w listopadzie bede mogl wyplacic pieniadze (ewentualnie
>starc sie o kredyt), a wynika z tego, ze trzeba czekac 2-3 miesiace - a czy
>mozna "zamowic" wyplate trzy miesiace przed wygasnieciem umowy i poprosic o
>przelanie/wyplate calej kwoty nastepnego dnia po zakonczeniu 3 letniego
>oszczedzania?
Dyspozycje wyplaty mozna zlecic dopiero po zakonczeniu umowy, gdy w
systemie jest ona jako zakonczona. Czas wyplaty uzalezniony jest od
plynnosci KM - czyli od tego ile osob jednoczesnie wycofuje srodki.
--
Pozdrawiam
Marcin "Maarcel" Antczak
m a n t c z a k (malpa) o p . p l
-
18. Data: 2004-03-26 20:55:32
Temat: Re: Kasa mieszkaniowa - Co po zakonczeniu oszczedzania?
Od: " Karolew" <k...@W...gazeta.pl>
> Teraz bardzo wazne jest dla mnie pytanie zadane powyzej,
> czyli czy srodki wyplacone z KM moge tylko wydawac w przedziale czasu: od
dnia
> ich wyplacenia do konca danego roku, czy tez moga one byc wydawane przez
caly
> ten rok kalendarzowy? (zakladajac, ze mam inne oszczednosci, ktore wydalbym
na
> cele mieszkaniowe zanim wyplace wszystko z KM).
Jeszcze tytulem uzupelnienia dzisiejszy artykul z Rzepy:
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_040326/p
rawo/prawo_a_12.html
Karolew
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/