Witam,
Sytuacja:
mamy dużą zdolność kredytową, ale oszczędności sie jeszcze nie dorobiliśmy.
Na rynku nieruchomości Krakowa jest chora sytuacja - developer stawia
warunki, ludzie wpłacaja kasę _przed_ otrzymaniem pozwolenia na budowę
przez developera. Niestety jestem w sytacji takiej, że muszę brać udział w
tej kretyńskiej zabawie. Developer stawia warunek - jesli chcę sobie
zaklepać mieszkanie i zamrozić jego cenę, muszę wpłacić 20% wartości
mieszkania. Moim problemem jest ryzyko które podejmuję, ale też brak tych
20% - kredyt hipoteczny nie wchodzi w grę, bo oczywiscie pozwolenie w toku..
Pytanie:
Czy mozliwe jest, i w jakim banku ewentualnie zrobienie czegoś takiego:
biorę niekorzystny kredyt gotówkowy na 20% wartości mieszkanai (bo bez
pozwolenia na budowę nie dostanę oczywiście hipotecznego), po paru
miesiącach biorę konsolidacyjny hipoteczny ? Zakładam, że zdolnosci
kredytowej mi wystarczy, bo inaczej sensu to nie ma.

--
Pozdrawiam
Tomek