-
1. Data: 2002-02-11 09:08:57
Temat: Konto dla inwestycji walutowych
Od: v...@c...ict.pwr.wroc.pl (Kuba Chabik)
Prosba o rade. Duze wahniecia na rynku walutowym sklaniaja do
spekulowania dolarem i euro. Niestety, np. kupujac walute od BZ WBK albo
w kantorze i odsprzedajac ja np. dwa tygodnie pozniej, wzbogaca sie
glownie bank, a nie siebie. "Widelki" w takiej sytuacji siegaja nawet
5%, co oczywiscie zzera wiekszosc zarobkow.
Czy jest mozliwosc zalozenia gdzie konta do operacji walutowych, gdzie
bylyby mniejsze prowizje? Potrzebna bylaby tez mozliwosc wykonywania
operacji on-line, bo kazdorazowe wizyty w banku w celu zlecenia czegos
to oczywiscie horror.
Z gory dziekuje,
Kuba
-
2. Data: 2002-02-11 09:31:11
Temat: Re: Konto dla inwestycji walutowych
Od: "Aleksander W. Oleszkiewicz" <a...@o...NOSPAM.net>
Użytkownik "Kuba Chabik" <v...@c...ict.pwr.wroc.pl> napisał w
wiadomości news:a481n9$27b$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
(..)
> Czy jest mozliwosc zalozenia gdzie konta do operacji walutowych, gdzie
> bylyby mniejsze prowizje? Potrzebna bylaby tez mozliwosc wykonywania
> operacji on-line, bo kazdorazowe wizyty w banku w celu zlecenia czegos
> to oczywiscie horror.
Chyba tylko Citi umożliwia przelewy on-line między kontami walutowymi i
złotowymi, jednak widełki niestety są tam dość spore.
Pozdrawiam.
--
Aleksander W. Oleszkiewicz (SQ5FLH) a...@o...net
www.Oltex.NET - Internet, Document Management
www.Barbakan.oltex.net - Tradycyjna Kuchnia Polska
-
3. Data: 2002-02-11 15:42:22
Temat: Re: Konto dla inwestycji walutowych
Od: "camokiller" <c...@h...pl>
Jak chcesz spekulować na kursach walut, to tego nie robi się w kantorach,
a już na pewno nie w bankach.
Do tego typu operacji służą kontrakty terminowe na waluty obce.
Można w to inwestować na Warszawskiej Giełdzie Towarowej, Polskiej
Giełdzie Finansowej, lub Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.
Do tego niezbędny jest rachunek w biurze maklerskim.
I tak np na Warszawskiej Giełdzie Towarowej masz np taki rodzaj kontraktu:
Kontrakt : Dolar
Symbol : US
Miesiąc wygaśnięcia : miesiąc bieżący, dwa następne, oraz ostatnie
miesiące trzech kolejnych kwartałów.
Wielkość Kontraktu : 10000$
Depozyt zabezpieczający/obowiązkowy : 900zł
Godziny handlu : 9.00-15.00
Minimalna zmiana ceny : 0,0010 zł/$
Strata/zysk przy zmianie ceny o podaną jednostkę : 1cent = 100zł
Nie wiem czy te dane u góry są jeszcze aktualne, ale działa to mniej
więcej w taki sposób:
Wpłacam 1500zł (depozyt minimalny 900zł) na rachunek maklerski.
Ponieważ uważam że cena dolara będzie rosła, więc kupuję kontrakt na
$10000 (zajmuję tak zwaną pozycję długą, lub popularnie mówiąc longa)
Ktoś inny uważa natomiast, że cena dolara będzie spadać, i sprzedaje
kontrakt na $10000 (zajmuje tak zwaną pozycję krótką, popularnie zwaną
shortem). Żeby sprzedać kontrakt nie trzeba go posiadać jak w przypadku
akcji. Zajmując pozycję krótką zarabia się na spadkach.
Jeżeli na rynku znajdą się takie dwie osoby to między nimi dochodzi do
zawarcia transakcji.
Na koniec dnia powiedzmy że cena USD zmieniła się z 4,2340 (cena po jakiej
zawarty był kontrakt) na 4,2880
W ten sposób na koniec dnia do mojego rachunku dopisywane jest (88-34)*10
= 540zł, a od osoby która zajeła pozycję krótką taka sama kwota odejmowana
jest od rachunku. (Jak miała na rachunku maklerskim 1500zł to zostało jej
już tylko 960zł).
Jeżeli wartość tego depozytu spadnie poniżej 900zł to biuro maklerskie
wzywa do uzupełnienia depozytu, lub zamyka krótką pozycję inwestora.
Oczywiście wydaje się że jest to rynek o sumie zerowej (jeden traci drugi
zyskuje), ale niestety tak nie jest. Każde otwarcie lub zamknięcie pozycji
to oczywiście prowizja zapłacona biuru maklerskiemu.
Więc wygranym w każdej sytuacji jest biuro maklerskie.
Gracze natomiast jeden zyskuje 540zł - prowizja, a drugi traci 540zł +
prowizja.
Na kontraktach występuje tak zwany efekt dzwigni, mało inwestujemy
(1500zł), a dużo możemy zyskać/stracić. W ciągu jednego dnia możemy
stracić cały kapitał, lub może zdarzyć się sytuacja że będziemy musieli
nawet dopłacić, wiec jest to gra dla dużych chłopców o silnych nerwach
;-).
--
Pozdrawiam
Kamil
c...@h...pl
ps. Nie wiem czy czegoś nie pokręciłem (jestem w tej dziedzinie
początkującym), wiec niech się specjaliści na mnie nie denerwują ;-))))