Stalo sie, moje konto zostalo okradzione przy uzyciu duplikatu karty
platniczej. Karty tej nigdy nie zgubilem, nie pozyczylem oraz nie podejrzewam
kiedy moglaby zostac zeskanowana.
Zlodziej dokonal 4 wyplat z bankomatow w wysokosci dopuszczalnego limitu
dziennego karty do konta mBiznes. Najprawdopodobniej karta zostala zeskanowana
w jednym z bankomatow sieci Euronet. Podejrzane sa trzy na terenie Warszawy
(BP Warszawa/Okecie, Ikea Janki Pl. Szwedzki 1 lub Centrum Handlowe Geant
Janki). Przez ostatni miesiac nie dokonywalem zadnych innych płatnosci ta
karta.
Oczywiscie po odnotowaniu nieuzasadnionych wypłat dokonalem ich reklamacji w
mBanku oraz zlozylem doniesienie o popelnieniu przestepstwa na komisariacie
policji Warszawa/Ursynów.
Bardzo istotny jest fakt, ze operacja sprawdzenia dostepnych srodkow oraz
wyplaty, ktorych dokonal przestepca mialy miejsce w bankomatach Euronet w
centrach handlowych na Ursynowie.
Z tego co juz sie dowiedzialem sytuacja jest nieciekawa. Najprosciej mowiac w
sytuacji gdy ktos posluzyl sie wierna kopia mojej karty (wykonana na podstawie
skanu dokonanego przy uzyciu skanera zainstalowanego na obudowie bankomatu)
oraz wlasciwego kodu PIN (podejrzanego lub zarejestrowanego ukryta kamera
zainstalowana na bankomacie lub w jego okolicy) trudno jest okreslic ze
przestepstwo zostalo wogole popelnione oraz tym bardziej wykryc jego sprawce.
Informacja ta ma na celu:
- ostrzezenie uzytkownikow kart platniczych dokonujacych wyplat w bankomatach
sieci Euronet
- probe nawiazania kontaktu z innymi poszkodowanymi w ten sam sposob lub w
podobnych okolicznosciach osobami (byc moze mozliwe jest ustalenie cech
wspolnych tych zdarzeń)
- nawiazanie kontaktu z osobami ktore moglyby przekazac dodatkowe informacje
na temat tego rodzaju przestepczosci oraz metod jej zwalaczania
- zabranie informacji na temat praw konsumenta/klienta banku w takiej
sytuacji. Jak sie bronic?

Z gory dziekuje za wszelkie głosy i sugestie w tej sprawie.

Bartek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Chyba jedyna metoda, to korzystać z karty przypisanej do "konta
roboczego" na którym trzymasz tylko minimalne środki i ustawić limit
wypłaty na akceptowalnie niskim poziomie. No i o ile to możliwe w
przypadku bankomatów - założyć to konto w banku, który zapewnia szybkie
powiadamianie SMS o trnsakcjach

T.

do góry

Tomasz Nowicki <t...@s...com> writes:

> Chyba jedyna metoda, to korzystać z karty przypisanej do "konta
> roboczego" na którym trzymasz tylko minimalne środki i ustawić limit
> wypłaty na akceptowalnie niskim poziomie. No i o ile to możliwe w
> przypadku bankomatów - założyć to konto w banku, który zapewnia
> szybkie powiadamianie SMS o trnsakcjach

I pod zadnym pozorem nie uzywac karty bankomatowej do robienia zakupow
w sklepie, a juz zwlaszcza autoryzowanych pinem. To nie zabezpiecza
przez skanem karty w bankomacie, ale nakladke na otwor na karte
latwiej zauwazyc niz ochronic sie w sklepie...

MJ

do góry

Bartek <c...@w...pl> wrote:

> - ostrzezenie uzytkownikow kart platniczych dokonujacych wyplat w bankomatach
> sieci Euronet

Ogólnie - posługujących się PIN-em.

> - nawiazanie kontaktu z osobami ktore moglyby przekazac dodatkowe informacje
> na temat tego rodzaju przestepczosci oraz metod jej zwalaczania
Nie uzywanie kart z PIN-em.

> - zabranie informacji na temat praw konsumenta/klienta banku w takiej
> sytuacji. Jak sie bronic?
Sądownie. Wykazywać, że wykonując dowolną transakcję w sklepie podajesz
dane karty oraz PIN. Nie masz możliwości weryfikacji, czy terminal nie
przekazuje danych jeszcze gdzieś indziej.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356

do góry

>> - ostrzezenie uzytkownikow kart platniczych dokonujacych wyplat w
>> bankomatach sieci Euronet
> Ogólnie - posługujących się PIN-em.
>> - nawiazanie kontaktu z osobami ktore moglyby przekazac dodatkowe
>> informacje na temat tego rodzaju przestepczosci oraz metod jej
>> zwalaczania
> Nie uzywanie kart z PIN-em.

Znasz bankomat na podpis?

>> - zabranie informacji na temat praw konsumenta/klienta banku w takiej
>> sytuacji. Jak sie bronic?
> Sądownie. Wykazywać, że wykonując dowolną transakcję w sklepie podajesz
> dane karty oraz PIN. Nie masz możliwości weryfikacji, czy terminal nie
> przekazuje danych jeszcze gdzieś indziej.

Akurat ta karta w sklepach wymaga podpisu (jeszcze).

do góry

Cześć,
mnie też okradzino w taki sam sposób i też w bankomatach Euronetu.
Pobrano trzy razy maksymalny limit w ciągu trzech kolejnych dni,
1-go, 2-go i 3-go września. Przed dokonaniem kradzieży również sprawdzony
został dostepny limit środków. Podejrzewam, że to ta sama szajka złodziei.
Podaję swój mail. Może będziemy wymieniać się informacjami?

Zgłosiłam reklamację w Mbanku, zastrzegłam i zniszczyłam kartę, jak również
kradzież na policji. Przez 5 kolejnych dni policja była w stanie jedynie
przekazywac dokumenty sprawy z jednego do drugiego departamentu, wiem że
zwrócili się o wyjaśnienia do banku.

Nie wiem jeszcze jak mogę oddzyskać skradzione środki. Niestety nie
wiedziałam, że można się ubezpieczyć na taką okoliczność, w moim banku
kosztuje to ok. 2 zł/mies.

Karta napewno została skopiowana w bankomacie Euronetu, ponieważ tylko tam
podejmuję gotówkę i uzywam pinu.

Saldo sprawdzono w bankomacie Biedronka (Gocław) Złotej Wilgi 2, potem
wypłacano w Remie (nie wiem której), MiniMax ul.Przy Agorze i i ATAK na ul.
Andersena.

Mam zamiar zwrócić się do Federacji Konsumentów, może tam uzyskam pomoc. Moim
zdaniem wina lezy po stronie banku i euronetu, ponieważ nie zabezpieczyli
należycie bankomatów, skoro doszło do skopiowania karty i
skopiowania/sfilmowania pinu.

Pozdrawiam,
Iw.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Iw napisał(a):

> Mam zamiar zwrócić się do Federacji Konsumentów, może tam uzyskam pomoc. Moim
> zdaniem wina lezy po stronie banku i euronetu, ponieważ nie zabezpieczyli
> należycie bankomatów, skoro doszło do skopiowania karty i
> skopiowania/sfilmowania pinu.

Aczkolwiek jest jedna zasadnicza kwestia. Musisz udowodnic, ze to nie Ty
wyplaciles pieniadze, tylko ze to ktos skopiowal Twoja karte i dokonal
wyplaty. Jak chcesz to zrobic ? Bo jest to niestety praktycznie
nierealne, chyba ze oszust sam sie przyzna lub dowiedziesz kto i gdzie
skopiowal ta karte.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

Mithos powiada w dniu 2006-09-08 17:38:
> Aczkolwiek jest jedna zasadnicza kwestia. Musisz udowodnic, ze to nie Ty
> wyplaciles pieniadze, tylko ze to ktos skopiowal Twoja karte i dokonal
> wyplaty. Jak chcesz to zrobic ? Bo jest to niestety praktycznie
> nierealne, chyba ze oszust sam sie przyzna lub dowiedziesz kto i gdzie
> skopiowal ta karte.

Np. niektóre bankomaty mają kamery i można postarać się udowodnić, że
ten typek w kapturze to nie ty. Kamery bywają też przy bankach (jesli
bankomat tam jest zainstalowany). Transakcja ma stempel czasowy - można
wykazać się alibi, to na pewno nie zaszkodzi. Przydatny jest i taki
dowód, że jesli zgłosi się więcej ludzi okradzionych w podobnym czasie i
ich zeznania będą jednoznacznie wskazywać na jeden z bankomatów, to
nawet jeśli złodzieje już usunęli skaner, większa jest szansa na
zyskanie zrozumienia sądu

T

do góry

Użytkownik "Mithos"
> Aczkolwiek jest jedna zasadnicza kwestia. Musisz udowodnic, ze to
> nie Ty wyplaciles pieniadze, tylko ze to ktos skopiowal Twoja karte
> i dokonal wyplaty. Jak chcesz to zrobic ? Bo jest to niestety
> praktycznie nierealne,

sprawdzic na nagraniu z kamery bankomatowej kto wyplacal
*** blad ***

do góry

Użytkownik "Adam Płaszczyca"
> Nie uzywanie kart z PIN-em.

nawet w bankomatach :-)

Ja taki powod podalem w BZWBK wymawiajac umowe pdnowienie karty kred.
MC - wszystkie są z chipami i wymagają PINa
*** blad ***

do góry