-
11. Data: 2002-04-09 10:45:08
Temat: Re: Dalej nic nie wiadomo... :((
Od: "Michal Kukula" <m...@a...net.pl>
> Hm....
>
Taaak. naglowek postu doskonale oddaje tresc.
:-\
Pozderawiam.
Michal
-
12. Data: 2002-04-09 11:39:18
Temat: Re: Dalej nic nie wiadomo... :((
Od: <k...@p...onet.pl>
> Hm....
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Zadziwjające jest to co piszesz. Ponad tydzień temu dostałeś email z
odpowiedzią, była rozmowa telefoniczna. Trudno stwierdzić o co Ci chodzi,
ponieważ wszystko zostało wytłumaczone. A juz na pewno nikt nie olewa.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
13. Data: 2002-04-09 12:48:14
Temat: Re: Dalej nic nie wiadomo... :((
Od: "Michal Kukula" <m...@a...net.pl>
> > Hm....
> Zadziwjające jest to co piszesz. Ponad tydzień temu dostałeś email z
> odpowiedzią, była rozmowa telefoniczna. Trudno stwierdzić o co Ci chodzi,
> ponieważ wszystko zostało wytłumaczone. A juz na pewno nikt nie olewa.
>
Panowie, na priv!
Jesli ktos zaczyna watek, to powinien napisac pare slow, ktore wyjasniaja o
czym jest/bedzie.
Albo ja sie nie znam na netykiecie.
Pozderawiam.
Michal
-
14. Data: 2002-04-09 13:00:30
Temat: Re: Dalej nic nie wiadomo... :((
Od: <k...@p...onet.pl>
> > > Hm....
> > Zadziwjające jest to co piszesz. Ponad tydzień temu dostałeś email z
> > odpowiedzią, była rozmowa telefoniczna. Trudno stwierdzić o co Ci chodzi,
> > ponieważ wszystko zostało wytłumaczone. A juz na pewno nikt nie olewa.
> >
>
> Panowie, na priv!
> Jesli ktos zaczyna watek, to powinien napisac pare slow, ktore wyjasniaja o
> czym jest/bedzie.
> Albo ja sie nie znam na netykiecie.
>
> Pozderawiam.
> Michal
>
>
Ja odpowiadam na tytul ktory scisle nawiazuje zarowno do tematu jaki i
dyskusji. Jesli sie pogubiles to przeczytaj wczesniejsze wpisy. W kazdym razie
zaczynajacy watek otrzymal wyczerpujaca odpowiedz na priva tydzien temu. Chyba
ze na niusach nie chodzi o pomoc. Jesli tak to przepraszam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
15. Data: 2002-04-09 13:39:29
Temat: Re: Dalej nic nie wiadomo... :((
Od: "Michal Kukula" <m...@a...net.pl>
> Ja odpowiadam na tytul ktory scisle nawiazuje zarowno do tematu jaki i
> dyskusji. Jesli sie pogubiles to przeczytaj wczesniejsze wpisy
Kurcze, wypada mi tylko rozpoczac watek pod tytulem:
"A nie mowilem!"
i w tresci wpisac:
"Prawda?"
A jesli sie ktos pogubi, nie rozumie czy cos, to powinien przeczytac
wczesniejsze watki, z przed tygodnia.
:-|
Michal.
-
16. Data: 2002-04-09 14:15:33
Temat: Re: Dalej nic nie wiadomo... :((
Od: <k...@p...onet.pl>
> > Ja odpowiadam na tytul ktory scisle nawiazuje zarowno do tematu jaki i
> > dyskusji. Jesli sie pogubiles to przeczytaj wczesniejsze wpisy
>
> Kurcze, wypada mi tylko rozpoczac watek pod tytulem:
> "A nie mowilem!"
> i w tresci wpisac:
> "Prawda?"
>
> A jesli sie ktos pogubi, nie rozumie czy cos, to powinien przeczytac
> wczesniejsze watki, z przed tygodnia.
> :-|
>
> Michal.
>
>
>
No to jesli nie chcesz zapoznać się z głównwym tematem to po co odpowiadasz na
poboczny wątek ? Tego nie rozumiem. Wystarczy wejść w pierwszy wpis
rozpoczynajacy temat żeby zrozumieć. Ja odpiosałem pierwszy raz i nie miałem
problemu ze zorientowaniem się o co chodzi w dyskusji.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
17. Data: 2002-04-09 14:47:51
Temat: Ja wiem o co chodzi...
Od: <k...@g...pl>
Poprzednio był kiedyś niedawno wątek w podobnym temacie. Ale na tym forum i tak
wiele razy przewija się ten sam temat, więc czemu by nie powtórzyć???
Ja sam pytałem wiele razy o tę samą sprawę, bo często zdarzały się różne
odpowiedzi: NAWET w Banku czasem, w tym samym oddziale każdy ma swoją podobną,
aczkolwiek INNĄ wersję.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
18. Data: 2002-04-09 22:16:38
Temat: Re: Dalej nic nie wiadomo... :((
Od: u...@h...pl (Wojciech Skrzypinski)
p...@o...pl wrote in <1...@n...onet.pl>:
>Hm....
Prosze naucz sie kultury pisania na grupy. Wymaga ona od Ciebie, aby post mial rece i
nogi i nikt nie musial sie domyslac o co chodzi albo grzebac w historii... To nie
jest
prywatne forum.
Wojtek
-
19. Data: 2002-04-10 11:45:53
Temat: Re: Dalej nic nie wiadomo... :((
Od: "Michal Kukula" <m...@a...net.pl>
> No to jesli nie chcesz zapoznać się z głównwym tematem to po co
odpowiadasz na
> poboczny wątek ? Tego nie rozumiem. Wystarczy wejść w pierwszy wpis
> rozpoczynajacy temat żeby zrozumieć. Ja odpiosałem pierwszy raz i nie
miałem
> problemu ze zorientowaniem się o co chodzi w dyskusji.
>
U mnie, to pierwszy wpis rozpoczynajacy temat sklada sie ze slowa "Hm..."
Jak rozumiem, jest to jakis watek poboczny glownego tematu.
Ciekawe, po czym to mozna poznac?
Jesli glowny watek jest bardzo stary - a musi byc - to nic dziwnego ze ktos
go nie ma i sie denerwuje. Gdyby tak post zaczynal sie od "Re:" to bym sie
nie dziwil i nie denerwowal.
Ale jesli ktos zaczal nowy watek, myslac ze temat mowi za siebie, a tresc
"Hm" wszystko tlumaczy, to sorry. Tak jakbym zaczal temat "A nie mowilem"
Pozderawiam.
Michal.
-
20. Data: 2002-04-10 11:56:52
Temat: Re: Dalej nic nie wiadomo... :((
Od: <k...@p...onet.pl>
> > No to jesli nie chcesz zapoznać się z głównwym tematem to po co
> odpowiadasz na
> > poboczny wątek ? Tego nie rozumiem. Wystarczy wejść w pierwszy wpis
> > rozpoczynajacy temat żeby zrozumieć. Ja odpiosałem pierwszy raz i nie
> miałem
> > problemu ze zorientowaniem się o co chodzi w dyskusji.
> >
> U mnie, to pierwszy wpis rozpoczynajacy temat sklada sie ze slowa "Hm..."
> Jak rozumiem, jest to jakis watek poboczny glownego tematu.
> Ciekawe, po czym to mozna poznac?
> Jesli glowny watek jest bardzo stary - a musi byc - to nic dziwnego ze ktos
> go nie ma i sie denerwuje. Gdyby tak post zaczynal sie od "Re:" to bym sie
> nie dziwil i nie denerwowal.
> Ale jesli ktos zaczal nowy watek, myslac ze temat mowi za siebie, a tresc
> "Hm" wszystko tlumaczy, to sorry. Tak jakbym zaczal temat "A nie mowilem"
>
> Pozderawiam.
> Michal.
>
>
Ja odpowiadałem na Twoje
" Panowie, na priv!
Jesli ktos zaczyna watek, to powinien napisac pare slow, ktore wyjasniaja o
czym jest/bedzie.
Albo ja sie nie znam na netykiecie.
Pozderawiam.
Michal"
I stąd moja odpowiedź
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl