eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpw › Krwi i łez nie będzie, pot na czole tak - wywiad z prof. M.Belką
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 91

  • 21. Data: 2011-11-18 11:35:04
    Temat: Re: Krwi i łez nie będzie, pot na czole tak - wywiad z prof. M.Belką
    Od: "skippy" <s...@o...eu>


    Użytkownik " XXL" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ja5ege$kg2$1@inews.gazeta.pl...
    > Pomieszanie z poplątaniem i konfabulacje naszego grupowego ultraliberała
    > Endriu :-)
    >
    > Jaka drukowana kasa ? Do jakiego Donka w NBP ?
    > Drukowanie PLN nie jest możliwe bo agencje ratingowe zdołowałyby nas
    > szybko do
    > poziomu śmieciowego.
    > Trzeba mieć nadzieję, że koalicja PO-PSL przy wsparciu Ruchu Palikota i
    > SLD
    > (w niektórych reformach) przeprowadzi sensowne reformy ograniczające
    > docelowo
    > do zera lub niezbędnego minimum deficyty budżetowe w kolejnych latach.
    >
    > Drukowanie PLN przez NBP byłoby ekonomicznym samobójstwem dla Polski.
    >

    dokładnie, zauważ że jak jest wojna to psy gryzą słabszych
    czego bys oczekiwał, gdyby wokoło nie drukowano a u nas by ostro zaczęto
    ciekawe co by to dało oprócz okradzenia obywateli z oszczędności, no weź q
    napisz wprost bo tak nie lubisz podnoszenia podatków
    a tu uważasz, że nawet znienawidzony donek ma prawo dowalić ponadnormatywny
    podatek

    rozwiń stary poza slogany zanim michałkiewicz coś tam nabazgrze

    Cała porażka rozumowania polega na tym, że Polska to nie US&A, Niemcy, Chiny
    itp.
    Wy zakładacie że jestesmy graczem równorzędnym, mogącym stosować te same
    metedy.
    No niestety tak nie jest.
    Nie jesteśmy szeryfem.

    ps
    Ale na szczęście też nie jesteśmy pucybutem.


  • 22. Data: 2011-11-18 11:50:58
    Temat: Re: Krwi i łez nie będzie, pot na czole tak - wywiad z prof. M.Belką
    Od: " XXL" <d...@g...pl>

    Akurat Chiny i Niemcy na razie nie drukują bo Chiny mają nadwyżki budżetowe i
    wysoki poziom oszczędności (kilka bilionów USD) a Niemcy jako główny sponsor
    UE jak na razie są oponentem drukowania EUR przez EBC.

    Na drukowanie swoich walut mogą sobie pozwolić takie kraje jak USA i Japonia
    bo mają zbyt duże i zbyt innowacyjne gospodarki żeby mogły upaść.
    Natomiast dla kraju na dorobku jakim jest Polska to rozwiązanie niemożliwe do
    realizacji.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 23. Data: 2011-11-18 11:54:54
    Temat: Re: Krwi i łez nie będzie, pot na czole tak - wywiad z prof. M.Belką
    Od: "skippy" <s...@o...eu>

    Użytkownik " XXL" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ja5gr2$q72$1@inews.gazeta.pl...
    > Akurat Chiny i Niemcy na razie nie drukują bo Chiny mają nadwyżki
    > budżetowe i
    > wysoki poziom oszczędności (kilka bilionów USD) a Niemcy jako główny
    > sponsor
    > UE jak na razie są oponentem drukowania EUR przez EBC.
    >
    > Na drukowanie swoich walut mogą sobie pozwolić takie kraje jak USA i
    > Japonia
    > bo mają zbyt duże i zbyt innowacyjne gospodarki żeby mogły upaść.
    > Natomiast dla kraju na dorobku jakim jest Polska to rozwiązanie niemożliwe
    > do
    > realizacji.

    nie napisałem, że drukują

    no ale też nie napisałeś że ja napisałem, ok


  • 24. Data: 2011-11-18 12:02:45
    Temat: Re: Krwi i łez nie będzie, pot na czole tak - wywiad z prof. M.Belką
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    XXL wrote:

    > Drukowanie PLN przez NBP byłoby ekonomicznym samobójstwem dla Polski.

    Jesteś zdania, ze nie ma drukowania PLN? To jak wytłumaczysz kurs złotego do
    euro, przy takim napływie euro do Polski. Ciekaw jestem Twojego wyjaśnienia
    tego fenomenu.


  • 25. Data: 2011-11-18 12:23:42
    Temat: Re: Krwi i łez nie będzie, pot na czole tak - wywiad z prof. M.Belką
    Od: "skippy" <s...@o...eu>


    Użytkownik " XXL" <d...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ja5gr2$q72$1@inews.gazeta.pl...
    > Akurat Chiny i Niemcy na razie nie drukują bo Chiny mają nadwyżki
    > budżetowe i
    > wysoki poziom oszczędności (kilka bilionów USD) a Niemcy jako główny
    > sponsor
    > UE jak na razie są oponentem drukowania EUR przez EBC.
    >
    > Na drukowanie swoich walut mogą sobie pozwolić takie kraje jak USA i
    > Japonia
    > bo mają zbyt duże i zbyt innowacyjne gospodarki żeby mogły upaść.
    > Natomiast dla kraju na dorobku jakim jest Polska to rozwiązanie niemożliwe
    > do
    > realizacji.

    swoją drogą fragment:

    > bo mają zbyt duże i zbyt innowacyjne gospodarki żeby mogły upaść.

    dobre:)

    do kogo ty to w ogóle piszesz?

    :)))


  • 26. Data: 2011-11-18 12:35:23
    Temat: Re: Krwi i łez nie będzie, pot na czole tak - wywiad z prof. M.Belką
    Od: " XXL" <d...@g...pl>

    A czego nie rozumiesz ?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 27. Data: 2011-11-18 12:38:34
    Temat: Re: Krwi i łez nie będzie, pot na czole tak - wywiad z prof. M.Belką
    Od: " XXL" <d...@g...pl>

    Co to znaczy "takim napływie euro do Polski" ?
    Znasz szczegółowe dane ?

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 28. Data: 2011-11-18 12:57:08
    Temat: Re: Krwi i łez nie będzie, pot na czole tak - wywiad z prof. M.Belką
    Od: root <r...@v...pl>

    Dnia Fri, 18 Nov 2011 11:50:58 +0000 (UTC), XXL napisał(a):

    > Akurat Chiny i Niemcy na razie nie drukują bo Chiny mają nadwyżki budżetowe i
    > wysoki poziom oszczędności (kilka bilionów USD) a Niemcy jako główny sponsor
    > UE jak na razie są oponentem drukowania EUR przez EBC.
    >
    > Na drukowanie swoich walut mogą sobie pozwolić takie kraje jak USA i Japonia
    > bo mają zbyt duże i zbyt innowacyjne gospodarki żeby mogły upaść.
    > Natomiast dla kraju na dorobku jakim jest Polska to rozwiązanie niemożliwe do
    > realizacji.

    Trzeba uściślić co Ty i ogólnie wszyscy nazywają "drukowaniem".
    1.Czy chodzi o pieniądze, które po każdorazowym wzroscie PKB są
    rzeczywiście drukowane
    2. Czy chodzi o zwiększanie podaży pieniądza przez NBP, każdorazowo gdy
    skupuje swoje bony z banków albo (czego już dawno nie robił bo i jak) dając
    tytm ostatnim card blanche w kredytowaniu
    3. Chy chodzi o samo kredytowanie i związane z nim wielokrotne liczenie
    tego samego depozytu jako "nowego" przez różne banki i dzięki czemu mogą
    udzielić kredytu 10 albo 9 razy większego niż w systemie bankowym wogóle
    jest zgromadzone (czyli znowu perwersyjnie duża ekspansja kredytowa, która
    zabija w końcu każdą gospodarkę).
    4. Czy chodzi wreszcie o drukowanie a la FED, który kupuje obligacje rządu
    zgromadzone w bankach i tym saamym rozdaje pieniądze, które zamiast
    wędrować do rodzimej gospodarki są wydawane na inwestycje za granicami USA,
    wspierając w ten sposób cały świat za co szczerze powinniśmy być im
    wdzięczni (po 150 latach wysysania bogactwa z całego świata).
    Ja nie wiem co to "drukowanie" ale widzę że każdy ma co innego na myśli i
    nie możecie się przez to dogadać.
    Sądzę że w obliczu słabych rejtingów, braku kasy na długi, NBP zrobi w
    przyszłym roku coś podobnego do quantitative easing, ale to jest tylko
    przypuszczenie, gdyż jak powiedziałeś może to się skończyć katastrofą,
    chyba że ktoś zroluje nam długi. I tu stawiam na ECB o ile zmuszą je do
    tego Niemcy. Te ostatnie same mają gigantyczny dług, ale na ich szczęście
    ich eksport nadąża za tym.


  • 29. Data: 2011-11-18 13:26:53
    Temat: Re: Krwi i łez nie będzie, pot na czole tak - wywiad z prof. M.Belką
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    XXL wrote:

    > Co to znaczy "takim napływie euro do Polski" ?
    > Znasz szczegółowe dane ?
    >

    O!? Nie znasz różnicy przepływów euro z Unii Europejskiej do Polski. I nie
    wiesz jaka jest różnica transferów prywatnych w euro. No to trudno. Pomińmy
    te transfery. Jak tłumaczyć osłabienie złotówki względem euro, dolara
    amerykańskiego i franka szwajcarskiego?


  • 30. Data: 2011-11-18 14:10:48
    Temat: Re: Krwi i łez nie będzie, pot na czole tak - wywiad z prof. M.Belką
    Od: " XXL" <d...@g...pl>

    Da się to wytłumaczyć bardzo prosto - wzrostem awersji do ryzyka i do
    ryzykownych aktywów.
    Gdy rośnie akceptacja ryzyka na rynkach finansowych wówczas dolar się osłabia
    a waluty krajów rozwijających się (takich jak Polska) zyskują. W górę idą
    wtedy giełdy i surowce.

    Od kilku miesięcy w związku z nasileniem kryzysu zadłużenia strefy euro mamy
    wzrost awersji do ryzyka i dlatego PLN uległ dość silnemu osłabieniu a umocnił
    się dolar, który z uwagi na pozycję gospodarki USA wciąż jest uważany za tzw.
    bezpieczną przystań.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1