-
1. Data: 2002-06-26 19:10:16
Temat: Leasing gdzie ?
Od: "Homar" <N...@p...onet.pl>
Czy kto
-
2. Data: 2002-06-26 19:18:43
Temat: Re: Leasing gdzie ?
Od: "Homar" <N...@p...onet.pl>
Przepraszam tak se polecialo.
Czy ktos z grupowiczow orientuje sie gdzie sie najbardziej oplaci i w jakiej
walucie.
pozdrawiam Homar
-
3. Data: 2002-06-26 20:49:46
Temat: Re: Leasing gdzie ?
Od: "Pirxx" <p...@m...icpnet.pl>
> Czy ktos z grupowiczow orientuje sie gdzie sie najbardziej oplaci i
w jakiej
> walucie.
> pozdrawiam Homar
>
Jesli chodzi o walute, to radzilbym dobrze zastanowic sie nad PLN.
Stopy sa jeszcze nadal sporo wyzsze niz np w EUR, wiec bedzie troche
drozej, ale unika sie ryzyka kursowego. Ponadto unika sie tez efektu
roznic kursowych, nie zwiazanych z ruchem walut. Szczegolnie ten drugi
element jest czesto pomijany przez firmy przy analizie oplacalnosci.
Wyglada to nastepujaco. Poniewaz z przepisow wynika ze oplaty za
uslugi w Polsce mozna fakturowac i placic tylko w PLN, umowy leasingu
dewizowego to tak naprawde umowy "denominowane" w danej walucie obcej
(indeksowane do niej).
Raty w umowie podawane sa w walucie, ale platne sa w PLN wg biezacego
kursu. Roznice o ktorych wspominalem wynikaj z tego, ze cena zakupu
przedmiotu leasingu jest przeliczana na walute najczesciej po kursie
kupna, zas splaty rat po kursie sprzedazy (identycznie jest w
kredytach denominowanych). W ten sposob, nawet jesli kurs waluty przez
cala umowe bylby staly, to i tak przy takim przeliczeniu placimy ok.
2-3% wiecej, niz wynika z samego kosztu leasingu w walucie.
Pozdrawiam
Pirxx
-
4. Data: 2002-06-26 22:15:29
Temat: Re: Leasing gdzie ?
Od: "Dariusz Leszczyński" <d...@w...pl>
Użytkownik "Pirxx" <p...@m...icpnet.pl> napisał w wiadomości
news:afd99d$b78$1@topaz.icpnet.pl...
> > Czy ktos z grupowiczow orientuje sie gdzie sie najbardziej oplaci i
> w jakiej
> > walucie.
> > pozdrawiam Homar
> >
> Jesli chodzi o walute, to radzilbym dobrze zastanowic sie nad PLN.
> Stopy sa jeszcze nadal sporo wyzsze niz np w EUR, wiec bedzie troche
> drozej, ale unika sie ryzyka kursowego. Ponadto unika sie tez efektu
> roznic kursowych, nie zwiazanych z ruchem walut. Szczegolnie ten drugi
> element jest czesto pomijany przez firmy przy analizie oplacalnosci.
> Wyglada to nastepujaco. Poniewaz z przepisow wynika ze oplaty za
> uslugi w Polsce mozna fakturowac i placic tylko w PLN, umowy leasingu
> dewizowego to tak naprawde umowy "denominowane" w danej walucie obcej
> (indeksowane do niej).
> Raty w umowie podawane sa w walucie, ale platne sa w PLN wg biezacego
> kursu. Roznice o ktorych wspominalem wynikaj z tego, ze cena zakupu
> przedmiotu leasingu jest przeliczana na walute najczesciej po kursie
> kupna, zas splaty rat po kursie sprzedazy (identycznie jest w
> kredytach denominowanych). W ten sposob, nawet jesli kurs waluty przez
> cala umowe bylby staly, to i tak przy takim przeliczeniu placimy ok.
> 2-3% wiecej, niz wynika z samego kosztu leasingu w walucie.
>
> Pozdrawiam
>
> Pirxx
>
Teoretyzujesz czy wiesz z własnego doświadczenia??
Mam osobiście dwa leasingi walutowe i cały czas analizuje ich relacje
pomiędzy tymi samymi kosztami wyjściowymi , a opłatami w pln.
na tą chwilę po 28 miesiącach różnica jest 18,8% taniej w walucie niż bym
miał w pln.
wniosek waluta, pewnie w dobrym momencie (ale o tym kto wie??)
nieporównywalnie mniejsze oprocentowanie,
dobrze jest popatrzeć na promocje u róznych dostawców pieniądza i jak pytał
jeden z kolegów z grupy na stabilną pozycję tego dostawcy.
z własnego doświadczenia EFL, można sie targować i mają duże rabaty w
firmach które im sprzedają.
chcą sprzedawać
znajomi również mówili dobrze o Belu ( mają produkt przy samochodach "
ubezpieczenie w racie" dobre przy szkodowych samochodach lub drogich markach
, merc ,audii , bmw)
jak więcej pytań to prv
Pzdrv
Darek Leszczyński
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/