-
1. Data: 2004-07-14 08:04:29
Temat: Likwidacja kart w Citku
Od: Spider <...@...c>
Moja tesciowa dala sobie "wcisnac" dwie zlote VISY z Citka. Zrobila
sobie 15 tys zl dlugu i splacala odsetki co miesiac. Nagadalem jej,
wziela pozyczke w pracy i innym banku, splacila wszystko. W Citibanku
powiedzieli, ze nie trzeba wysylac zadnych pism, do zamkniecia kart
wystarczy telefon. Tak tez zrobilismy, a karty zniszczylem osobiscie.
Mimo splacenia dlugu i odsetek przyslali wyciag do domu (po trzech
miesiacach) z saldem -1 zl.
Czy telefon do banku na pewno wystarczy?
Czy na pewno nie przysla nowych kart?
Czy rachunek jest zamkniety?
Spid
-
2. Data: 2004-07-14 08:57:11
Temat: Re: Likwidacja kart w Citku
Od: "emerel" <e...@o...pl>
> Czy telefon do banku na pewno wystarczy?
> Czy na pewno nie przysla nowych kart?
> Czy rachunek jest zamkniety?
Ja mialem tak: wyslalem pisemko z prosba o zaprzestanie wydawania i obslugi
(oczywiscie wszystko bylo poplacone), a citi mi na to, zebym im odeslal lub
odniósl karty do oddzialu. Karty odnioslem, zostaly pocwiartowane +
adnotacja w systemie. Jeszcze w miedzyczasie dostalem telefon z pytaniem o
przyczyny rezygnacji i oferte powrotu w ciagu pól roku na tych samych jak
dotad warunkach (limity). Od tej pory ZERO kontaktu z ich strony. I dobrze,
nie to co pekaosa. W sumie karty citi nie sa zle, ale na razie nie sa mi
potrzebne.
pzdr
Mariusz
-
3. Data: 2004-07-14 17:50:20
Temat: Re: Likwidacja kart w Citku
Od: Krystek <k...@p...space.mailbox>
Spider napisał:
> Moja tesciowa dala sobie "wcisnac" dwie zlote VISY z Citka. Zrobila
> sobie 15 tys zl dlugu i splacala odsetki co miesiac. Nagadalem jej,
> wziela pozyczke w pracy i innym banku, splacila wszystko. W Citibanku
> powiedzieli, ze nie trzeba wysylac zadnych pism, do zamkniecia kart
> wystarczy telefon.
> Czy telefon do banku na pewno wystarczy?
> Czy na pewno nie przysla nowych kart?
> Czy rachunek jest zamkniety?
A podpisywała umowę do tej karty? Jak podpisywała to "na gębę" nic nie
odkręci. Niech teraz złoży wypowiedzenie umowy na piśmie. "Na gębę" to
zegarynka może godzinę podawać...
K.
-
4. Data: 2004-07-15 09:11:25
Temat: Re: Likwidacja kart w Citku
Od: "Piotrek" <p...@b...pl>
Uzytkownik "Spider" <...@...c> napisal w wiadomosci
news:40f4e90e$1@news.home.net.pl...
> Moja tesciowa dala sobie "wcisnac" dwie zlote VISY z Citka. Zrobila
> sobie 15 tys zl dlugu i splacala odsetki co miesiac. Nagadalem jej,
> wziela pozyczke w pracy i innym banku, splacila wszystko. W Citibanku
> powiedzieli, ze nie trzeba wysylac zadnych pism, do zamkniecia kart
> wystarczy telefon. Tak tez zrobilismy, a karty zniszczylem osobiscie.
> Mimo splacenia dlugu i odsetek przyslali wyciag do domu (po trzech
> miesiacach) z saldem -1 zl.
>
> Czy telefon do banku na pewno wystarczy?
> Czy na pewno nie przysla nowych kart?
> Czy rachunek jest zamkniety?
Witam,
Z tego co wiem to kazda rozmowa w Citi jest nagrywana na tasiemki i mozna
sie odwolac jak cos nie nedzie grac.
Wystarczy powiedzec ze tego to a tego dnia gadalo sie z infolinia i beda
mieli wszystko.
Jakbys zauwazyl to oni tam pracuja z kompami jakb byli zrosnieci - slysze
jak klepia aby otrzymac moje dane :)
salut
Piotrek,
ps.: zawsze mozna fax wyslac ale jak ktos chce
-
5. Data: 2004-07-18 17:17:10
Temat: Re: Likwidacja kart w Citku
Od: Varg <v...@p...megapolis_invert>
"Piotrek" <p...@b...pl> wrote:
> Jakbys zauwazyl to oni tam pracuja z kompami jakb byli zrosnieci - slysze
> jak klepia aby otrzymac moje dane :)
Hehe, a jak sobie to wyobrażasz? Grzebanie w papierach podczas rozmowy z
CitiPhone'm? ;))
--
Misery - a necessary evil
Sympathy - a tool for tools
Death - the ultimate function
Mercy - a waste of grace
(C) Zyklon - "Chaos deathcult"