Orientuje się ktoś jak wysokie są aktualnie marże na zachodzie dla kredytów
hipotecznych? W Polsce dla kredytu złotówkowego przy 40% wkładzie własnym
najniższą marże ma Nordea i wynosi ona 1,2%. Kiedyś marże na zachodzie
wahały się w granicach 0,5% co było wartością o połowę niższą niż w Polsce.
Czy uważacie że jest szansa aby po wejściu do strefy euro marże wyrównały
się z tymi na zachodzie aby nie były aż tak zbójeckie?

Jak to wyglądało w innych krajach które przyjęły euro?

Czy osoba fizyczna ma możliwość zaciągnięcia kredytu w jakimś zachodnim
banku który nie ma w Polsce żadnego oddziału?



Pozdr.

Z