Postanowilem sobie zakupic troszke PKO BP akcji na rynku pierwotnym.
Pojechalem do Domu Maklerskiego Millennium POK Warszawa (maja jeden na całe
miasto - co juz swiadczy o popularnosci DM Millennium). Pytam sie pana o
mozliwosci kredytowania, a pan z rozbrajajaca szczeroscia, ze po kredyt to
do oddzialu.... no rozbroił mnie.... dosłownie szczeka opada :)

Ale nic to, pojechalem do oddzialu. Pytam panienke o kredyt na zakup akcji
PKO, a ona - jak to zwykle w Millennium - zielona jak sczypiorek wczesna
wiosna (sadze, ze powinni to wykorzystac w logo - bylo by chociaz na temat).
Poprosila rozsadnie o 5 minut na zapoznanie sie z tematem, mowie ok i
wysokoczylem na kebaba.

Wracam. Przygotowana jest jak do sprawdzianu w szkole po szybkim kursie na
przerwie, czyli cos wie ale data jej sie myla z liczebnoscia wojsk :) Ale
nic to brniemy w temat....poprosilem w koncu, zeby wydrukowala mi ta
instrukcje, jaka ma w komputerze to ja moze wiecej zrozumiem, a unikniemy
nieporozumien na laczach. OK...

Z tego co ja tam wyczytalem, to jest to normalny kredyt na 48 miesiecy, przy
wkladzie wlasnym 10%, o stosunkow niskim oprocentowaniu (7%) pod zastaw
rachunku maklerskiego (tak w skrocie). Nie ma opcji wczesniejszej splaty
kredytu (!!!) - i instrukcja tak twierdziła i panienka miala takie zdanie.
Czy ktos moze ten fakt potwierdzic ? Jezeli tak jest w rzeczywistoci to
chyba ktos w Millennium w glowe sie udezyl, tepym narzedziem i to dosc mocno
:)

Oczywiscie zrezygnowalem w takiej sytuacji, poniewaz takie warunki do daleko
idace nieporozumienie. To juz lepsza opcja jest pozyczenie tych pieniedzy z
Karty Kredytowej na 10 dni, przynajmniej nikt mi niczego nie blokuje, a i
wiele drozej nie wyjdzie...

Zastanawia mnie tylko skad oni biora ta pensje Boguslawa co miesiac ? Z tych
jeleni co wzieli tam hipoteczny ?

MAd Hat
ter