Użytkownik "Tomasz" <t...@g...com> napisał w wiadomości
news:34026626-d0c1-4924-8140-eab58b28f8f6@3g2000yqk.
googlegroups.com...


Było na grupie wiele razy. należy składać reklamacje w Banku, w którym
wydano Ci kartę. przecież ten bank wziął prowizje i zapewnił, że w sklepach
odpowiednio oznaczonych karta przez niego wydana będzie honorowana. W
regulaminie nie ma ograniczeń co do rodzaju towaru i kwoty. Jak sobie bank
ureguluje to, by się z umowy wywiązać, to już jego sprawa.

do góry

bradley.st pisze:
> Sadzac po tym jak ta firma traktuje ajentow, nie zdziwilbym sie, gdyby
> niektorzy wprowadzili "stala oplate za obsluge w wysokosci 2 zl" bez
> wzgledu na wysokosc zakupow (platne wylacznie gotowka, oczywiscie). ;)
> Albo ustawili sloik "na napiwki" przy kasie. ;)

Pewnie by stał pusty ciągle. Obsługa nie należy do rewelacyjnych. Ale
może by na litość brali? Swoją szosą to fascynuje mnie ta sieć. Aż tak
działa ten symbol żaby, żeby za niego płacić i dać sobą pomiatać?

--
Raf

do góry

Rafał pisze:
> bradley.st pisze:
>> Sadzac po tym jak ta firma traktuje ajentow, nie zdziwilbym sie, gdyby
>> niektorzy wprowadzili "stala oplate za obsluge w wysokosci 2 zl" bez
>> wzgledu na wysokosc zakupow (platne wylacznie gotowka, oczywiscie). ;)
>> Albo ustawili sloik "na napiwki" przy kasie. ;)
>
> Pewnie by stał pusty ciągle. Obsługa nie należy do rewelacyjnych. Ale
> może by na litość brali? Swoją szosą to fascynuje mnie ta sieć. Aż tak
> działa ten symbol żaby, żeby za niego płacić i dać sobą pomiatać?
>
Kiedyś Tymochowicz na swoim blogu na onecie opisywał na przykładzie
Żabki jak działa manipulacja, uzależnianie, zniewalanie itd. (prawie
sekta). Z grubsza chodziło o to: "dasz radę, weź kredyt, zap...aj, inni
potrafili - a ty nie? Potem będzie łatwiej..."
Gdzieś to mam zrzucone, jak znajdę, to gdzieś zamieszczę, dopóki nie
zdejmą za naruszenie praw autorskich (qjm).



--
Dziękuję, pozdrawiam. Zgred.

do góry

"Tomek Głowacki" news:1246355290.437354@bongos2.pseinfo.pl

> Generalnie z Żabkami i sprzedażą alkoholu jest dziwnie - u mnie na
> osiedlu z kilka razy półki z alko zasłonięte papierami i "nie sprzedają"

Może mieli jakieś "jaja" z konecją na sprzedaż alkoholu...

> innym razem kartą za alko nie można jak wyżej wspomniane było..

Pomimo, że żaba nie jest już stricte polskim sklepem to tak jak czytam wasze
przeżycia z nią związane to dochodzę do wniosku, że idealnie się ona
wkomponowała w nasz kraj - pełen absurdów :)

> Ciekaw jestem, o co chodzi.

O pieniądze? (podobno w 99,9% wszystkich dziwnych i niewyjaśnionych spraw
chodzi o kasę he he he)

do góry

bradley.st wrote:

>> wyciągam kartę a Pani Sklepowa: "Nie, nie - za
>> alkohol i papierosy kartą nie można, ale za resztę to tak."
>>
> Czy ceny alkoholu i papierosow sa jakos regulowane i sprzedawcy maja
> jakas mimalna marze, ktorej nie chca obciazac prowizjami?
>
> Upraszczajac pytanie: czy Wyborowa i Marlboro kosztuja w PL wszedzie
> tyle samo?

Nie, ale spora część ceny to akcyza, która... no jest taka jak jest i
fiskus z pewnością nie daje "rabatu na płatność kartą". :-)

--
MiCHA

do góry

"Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl> wrote in message
news:h2dcst$eao$3@news.interia.pl...
> "Tomek Głowacki" news:1246355290.437354@bongos2.pseinfo.pl
>
>> Generalnie z Żabkami i sprzedażą alkoholu jest dziwnie - u mnie na
>> osiedlu z kilka razy półki z alko zasłonięte papierami i "nie sprzedają"
>
> Może mieli jakieś "jaja" z konecją na sprzedaż alkoholu...
>

Najprawdopodobniej tak jest. Kiedys w pobliskim Tesco przy zakupie alkoholu
i innych produktow dostawalo sie 2 paragony, osobno alkohol, osobno reszta.
W wydzielonej kasie byly 2 kasy fiskalne i osobno nabijano te rozne
kategorie produktow, na paragonach fiskalnym byly 2 firmy, jedna Tesco -
produkty niealkoholowe, druga inna - alkohol. Pozniej zrobili udogodnienie i
za piwo bylo mozna placic we wszystkich kasach... Jak jest teraz nie wiem,
bo nie kupuje tam...
W tym przypadku prawdopodobnie tez cos takiego mialo miejsce...

MK

do góry

Dnia Tue, 30 Jun 2009 21:32:07 +0200, MK napisał(a):

> Najprawdopodobniej tak jest. Kiedys w pobliskim Tesco przy zakupie
> alkoholu i innych produktow dostawalo sie 2 paragony, osobno alkohol,
> osobno reszta. W wydzielonej kasie byly 2 kasy fiskalne i osobno
> nabijano te rozne kategorie produktow,

Tam jest coś w przepisach podatkowych, że nie można wódzi na tej samej
kasie co innych rzeczy kasować.

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis ==> http://olgierd.bblog.pl <==
[Reklama]: Potrzebny tani i dobry fotograf we Wrocławiu?
==> http://zaklad.foto-krzyki.pl <==

do góry

> Tam jest coś w przepisach podatkowych, że nie można wódzi na tej samej
> kasie co innych rzeczy kasować.
>
wódeczkę trzeba na osobnej kasie, ale można na niej też inne rzeczy
kasować, bo często kas jest np. sześć a czynna tylko ta "alkoholowa" ;-)

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

Użytkownik "RobertS" <b...@x...pl> napisał w wiadomości
news:h2fhs0$i9q$1@opal.icpnet.pl...

> wódeczkę trzeba na osobnej kasie, ale można na niej też inne rzeczy
> kasować, bo często kas jest np. sześć a czynna tylko ta "alkoholowa" ;-)

Jednakże jej osobność w takim przypadku jest mocno ograniczona.

Jest po prostu jakaś dodatkowa opłata za to że przez kasę przechodzi alkohol
albo może jakiś przepis, że może być tylko jedna na sklep lub na daną
powierzchnię sklepu? Co za państwo. :-)

do góry

> Jest po prostu jakaś dodatkowa opłata za to że przez kasę przechodzi
> alkohol albo może jakiś przepis, że może być tylko jedna na sklep lub na
> daną powierzchnię sklepu? Co za państwo. :-)

pewnie ustawa o wychowaniu w trzeźwości ;-)
--
pozdrawiam
RobertS

do góry