Witam,

Złożyłem w MultiBanku wniosek o kredyt odnawialny z jednoczesnym przeniesieniem
go z BPHPBK. Problem w tym, że w BPHPBK nie ma kredytu odnawialnego tylko limit
w saldzie debetowym.
Dzisiaj dzwoni do mnie MultiLinka i informuje o przyznaniu kredytu, ale przy
podpisaniu umowy mam donieść zaświadczenie z BPHPBK, że rezygnuję z limitu w
saldzie. Mówię pani, że do spłacenia tego limitu potrzebna mi kasa z kredytu
odnawialnego - pani mówi: OK, według prawa bankowego ma pan 30dni na spłatę
limitu, więc może pan pójść do banku, złożyć zlecenie zamknięcia limitu i
potwierdzenie donieść do Multi.
Dzwonię do BPHPBK - pani mówi: może pan dostać takie zaświadczenie, ale może
pan zrezygnować z limitu dopiero po jego spłaceniu i wtedy też dostanie pan
takie zaświadczenie.
Więc w końcu jak to jest?
Zresztą mogę na krótko zorganizować kasę na spłatę tego limitu i donieść
zaświadczenie do Multi, ale co będzie jeśli wtedy mi powiedzą: skoro spłacił
pan ten limit pieniędzmi nie z kredytu odnawialnego, to nie jest to
przeniesienie kredytu (bo w tym momencie w BPHPBK już go nie ma) tylko niech
pan wystąpi jeszcze raz o przyznanie kredytu i wtedy rozpatrzymy - i umowę do
niszczarki...

Co Wy na to?

Pozdrawiam
Michał

PS. Cały problem chyba w tym, że w PBHPBK nie ma kredytu tylko limit. Kredyt
mógłbym wypowiedzieć i dostać zaświadczenie, że wypowiedziałem. Limit natomiast
muszę najpierw spłacić, a dopiero potem dostanę zaświadczenie.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

"Misiek" <g...@...pl> wrote in message
news:7b5f.00000229.409b952d@newsgate.onet.pl...
>
> Złożyłem w MultiBanku wniosek o kredyt odnawialny z jednoczesnym
przeniesieniem
> go z BPHPBK. Problem w tym, że w BPHPBK nie ma kredytu odnawialnego tylko
limit
> w saldzie debetowym.
> Dzisiaj dzwoni do mnie MultiLinka i informuje o przyznaniu kredytu, ale
przy
> podpisaniu umowy mam donieść zaświadczenie z BPHPBK, że rezygnuję z limitu
w
> saldzie. Mówię pani, że do spłacenia tego limitu potrzebna mi kasa z
kredytu
> odnawialnego - pani mówi: OK, według prawa bankowego ma pan 30dni na
spłatę
> limitu, więc może pan pójść do banku, złożyć zlecenie zamknięcia limitu i
> potwierdzenie donieść do Multi.
> Dzwonię do BPHPBK - pani mówi: może pan dostać takie zaświadczenie, ale
może
> pan zrezygnować z limitu dopiero po jego spłaceniu i wtedy też dostanie
pan
> takie zaświadczenie.
> Więc w końcu jak to jest?

Multi nie wymaga zadnego zaswiadczenia, a tylko potwierdzenia zlozenia
dyspozycji zalkniecia limitu. Wystarczy napisac dyspozycje zamkniecia limitu
z data przyszla, isc z 2 egzemplarzami do banku. 1 zlozyc, a na drugim
poprosic o potwierdzenie przyjecia dyspozycji. Udajesz sie z potwierdzonym
egzemplarzem do Multi i sprawa zalatwiona.

Maciej

do góry

MK <m...@i...pl> wrote:
>
> Multi nie wymaga zadnego zaswiadczenia, a tylko potwierdzenia zlozenia
> dyspozycji zalkniecia limitu. Wystarczy napisac dyspozycje zamkniecia limitu
> z data przyszla, isc z 2 egzemplarzami do banku. 1 zlozyc, a na drugim
> poprosic o potwierdzenie przyjecia dyspozycji. Udajesz sie z potwierdzonym
> egzemplarzem do Multi i sprawa zalatwiona.
>
> Maciej
>
W Lukasie stwierdzili, że nie mogę złożyć wypowiedzenia limitu z datą
przyszłą, zostałem poinformowany również (na lukaslinii i w placówce)
że wypowiadając limit muszę go spłacić od ręki. Na moje pytanie o 30
dniowy termin spłaty limitu od dnia wypowiedzenia usłyszałem że nie ma
takiej możliwości. Ponieważ wcześniej czułem że będą robić problemy,
byłem przygotowany i spłaciłem limit, dostałem potwierdzenie i wysłałem
to do Multi.
Może ktoś powiedzieć jak to jest z wypowiedzeniem umowy o limit kredytowy -
głównie chodzi mi o termin spłaty? Czy w Lukasie podano mi nieprawdziwe
informacje na ten temat? Czy jest to regulowane prawem bankowym czy
każdy bank sam sobie ustala zasady? A może w tej sytuacji ma znaczenie fakt,
że limit w Lukasie nazywa się "pożyczka w koncie"?

Pozdrawiam
Jacek


--
W gwałcie brały udział gromnica wraz z butelką.

do góry

Jacek Pełka <j...@c...com.pl> wrote:

> że wypowiadając limit muszę go spłacić od ręki. Na moje pytanie o 30
> dniowy termin spłaty limitu od dnia wypowiedzenia usłyszałem że nie ma
> takiej możliwości. Ponieważ wcześniej czułem że będą robić problemy,

A co miałeś w umowie linii kredytowej?

> Może ktoś powiedzieć jak to jest z wypowiedzeniem umowy o limit kredytowy -
> głównie chodzi mi o termin spłaty? Czy w Lukasie podano mi nieprawdziwe
> informacje na ten temat? Czy jest to regulowane prawem bankowym czy
> każdy bank sam sobie ustala zasady? A może w tej sytuacji ma znaczenie fakt,
> że limit w Lukasie nazywa się "pożyczka w koncie"?

W PEKAO też nazywa się "pożyczka w (Euro)koncie".
Wszystko zależy od tego co masz w umowie.


--
Przemysław Maciuszko

do góry

Przemysław Maciuszko <s...@h...pl> wrote:
> Jacek Pełka <j...@c...com.pl> wrote:
>
>> że wypowiadając limit muszę go spłacić od ręki. Na moje pytanie o 30
>> dniowy termin spłaty limitu od dnia wypowiedzenia usłyszałem że nie ma
>> takiej możliwości. Ponieważ wcześniej czułem że będą robić problemy,
>
> A co miałeś w umowie linii kredytowej?
>
Tylko warunki wypowiedzenia pożyczki w rachunku przez Bank

--
Awanturnik siedział spokojnie na łóżku. Kiedy zażądałem okazania
dowodu osobistego, zaczął wymachiwać do mnie rękami i jednoczesnie
rękami zapierał się o meble.

do góry

Jacek Pełka <j...@c...com.pl> wrote:

> Tylko warunki wypowiedzenia pożyczki w rachunku przez Bank

No to jak na moje standardowo obowiązującym jest miesiąc. Nie zapytałeś ich
o podstawę prawną ich odmowy?


--
Przemysław Maciuszko

do góry

Przemysław Maciuszko <s...@h...pl> wrote:
> Jacek Pełka <j...@c...com.pl> wrote:
>
>> Tylko warunki wypowiedzenia pożyczki w rachunku przez Bank
>
> No to jak na moje standardowo obowiązującym jest miesiąc. Nie zapytałeś ich
> o podstawę prawną ich odmowy?
>
ano nie byłem zbyt dociekliwy

--
Rozpytywany nie widział poszukiwanego, ani niczego innego,
bo był niewidomy.

do góry