a formalnie wszystko napewno bylo dobrze??? z ta rezygnacja z odnawiania
czywiscie.

--
GideoN

------------------------------------------
Usun [NOSPAM] z adresu aby napisac do mnie
------------------------------------------

do góry

Właśnie dostałem wyciąg z rachunku *nieistniejącej* karty kredytowej
zawierający opłatę za inną, również *nieistniejącą* kartę kredytową.

Mówią: to niemożliwe, my mówimy: to MultiBank!

A było to tak:

1) Miałem kartę Visa Credit MultiBanku ważną do 30 listopada 2003
2) Dwa miesiące przed końcem ważności zrezygnowałem z odnawiania tej karty
3) Nie dostałem nowej karty
4) W dniu 12 grudnia 2003 na koncie karty pojawiła się operacja: opłata za
wznowienie karty (70 zł)
5) 30 grudnia złożyłem reklamację w tej sprawie
6) Do tej pory nie dostałem odpowiedzi
7) Dostałem za to wyciąg (nr. 14, data wydruku 2 stycznia 2004) zawierający
żądanie zapłaty tej (i tylko tej, dla podejrzliwych) kwoty do 26 stycznia
2004

Uprzedzając zarzuty MultiFanow, ze "sam jesteś sobie winien, bo po co
zrezygnowaleś z odnawiania tak wspaniałej karty" odpowiem, że:

1) zrezygnowałem z przyczyn technicznych, gdyż chciałem zmienić datę cyklu
rozliczeniowego, a w MultiBanku to (co jest usługá standardową w innych
bankach np. PKO BP) można zrobić jedynie przez rezygnację ze starej karty
2) przy okazji chciałem wziąść udział w promocji i dostać nową kartę za friko

No i mam teraz za swoje, bo podobno nową kartę mogę dostać dopiero po
wygenerowaniu dwóch pustych (?!) wyciągów ze starej karty. Czyli nigdy, bo
tych 70 zł nie zamierzam zapłacić, więc pustych wyciągów nie będzie :-)))

Pozdrawiam,

Marian

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Wła?nie dostałem wyci?g z rachunku *nieistniej?cej* karty kredytowej
> zawieraj?cy opłatę za inn?, również *nieistniej?c?* kartę kredytow?.
> Mówi?: to niemożliwe, my mówimy: to MultiBank!

A ja mowie na to ING BSK ;-)

Pisalem jakis czas temu jak to ten bank wznowil mi karte, z ktorej
zrezygnowalem rok temu.

--
Krzysiek, Krakow, http://www.ceti.pl/~jimi

do góry

GideoN <gideon@[NOSPAM]npnet.org> napisał(a):

> a formalnie wszystko napewno bylo dobrze??? z ta rezygnacja z odnawiania
> czywiscie.
>

Oczywiście. Przed końcem terminu ważności starej karty zlozylem wniosek o
nową i miła pani w oddziale sprawdziła, że wszystko jest OK. Ba chciałem
nawet oddać starą kartę, ale pani powiedziała, że po co, skoro mogę ją
jeszcze używać przez parę dni aż do końca listopada ;-)

Pewnie centrala w Łodzi życzy sobie, aby starą kartę pociąć, spalić i wysłać
im popioły listem poleconym (aby mieli sobie czym posypać glowy :-))).

Marian

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"Marian Rusek" <m...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:btu2tf$8jo$1@inews.gazeta.pl...
> Oczywiście. Przed końcem terminu ważności starej karty zlozylem wniosek o
> nową i miła pani w oddziale sprawdziła, że wszystko jest OK. Ba chciałem
> nawet oddać starą kartę, ale pani powiedziała, że po co, skoro mogę ją
> jeszcze używać przez parę dni aż do końca listopada ;-)

Jest termin w regulaminie - bodajże 45 dni przed końcem - zachowałeś taki
termin?

> Pewnie centrala w Łodzi życzy sobie, aby starą kartę pociąć, spalić i
wysłać
> im popioły listem poleconym (aby mieli sobie czym posypać glowy :-))).

To nie ma nic do rzeczy. Upewnij się, że wypowiedziałeś umowę na czas.

Pozdrawiam
KK

do góry

KK <n...@n...com> napisał(a):

> Jest termin w regulaminie - bodajże 45 dni przed końcem - zachowałeś taki
> termin?

Tak jest, pisalem przeciez, ze zrezygnowalem z odnawiania karty dwa miesiace
przed uplywem jej waznosci. Zadzialalo, bo

1) nie dostalem nowej karty (stara utracila waznosc 30.11)
2) karta zniknela z podgladu w internecie (2.01)
3) przy skladaniu wniosku o nowa karte wszystko zostalo sprawdzone przez
pracownika MultiBanku

> To nie ma nic do rzeczy. Upewnij się, że wypowiedziałeś umowę na czas.

Czyli sugerujesz, ze *oprocz* zrezygnowania z odnawiania karty powinienem
jeszcze *dodatkowo* wypowiedziec umowe? No coz, wydawalo mi sie, ze jesli
skaldam dyspozycje o rezygnacji z odnawiania karty to wypowiedzenie umowy
rozumie sie samo przez sie. Jesli jednak nie, to moj komentarz o wysylaniu
popiolow i wykonywaniu innego tego typu czynnosci za pracownikow MultiBanku
uwazam jak najbardziej na miejscu :-]

Pozdrawiam,

Marian

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Czyli sugerujesz, ze *oprocz* zrezygnowania z odnawiania karty powinienem
> jeszcze *dodatkowo* wypowiedziec umowe? No coz, wydawalo mi sie, ze jesli
> skaldam dyspozycje o rezygnacji z odnawiania karty to wypowiedzenie umowy
> rozumie sie samo przez sie. Jesli jednak nie, to moj komentarz o wysylaniu
> popiolow i wykonywaniu innego tego typu czynnosci za pracownikow
MultiBanku
> uwazam jak najbardziej na miejscu :-]

Nie, sugerowałem, zebyś się upewnił z terminem. Ale faktem jest, że umowę
jakąkolwiek można wypowiedzieć tylko poprzez jej wypowiedzenie, prawda? :)
Nie wiem jak jest w Twoim przypadku. Jeśli pobrali Ci opłatę niesłusznie -
to reklamuj, na pewno oddzadzą kasę. Wyciągami się nie martw - a niech sobie
przychodzą - przychodzą, to znaczy, że system działa prawidłowo (skoro karty
nie zamknęli ;-)

Pozdrawiam
KK

do góry

On Mon, 12 Jan 2004 08:58:26 +0000 (UTC), "Marian Rusek"
<m...@g...pl> wrote:

>Właśnie dostałem wyciąg z rachunku *nieistniejącej* karty kredytowej
>zawierający opłatę za inną, również *nieistniejącą* kartę kredytową.
>
>Mówią: to niemożliwe, my mówimy: to MultiBank!
>
>A było to tak:
>
>1) Miałem kartę Visa Credit MultiBanku ważną do 30 listopada 2003
>2) Dwa miesiące przed końcem ważności zrezygnowałem z odnawiania tej karty
>3) Nie dostałem nowej karty
>4) W dniu 12 grudnia 2003 na koncie karty pojawiła się operacja: opłata za
>wznowienie karty (70 zł)
>5) 30 grudnia złożyłem reklamację w tej sprawie
>6) Do tej pory nie dostałem odpowiedzi
>7) Dostałem za to wyciąg (nr. 14, data wydruku 2 stycznia 2004) zawierający
>żądanie zapłaty tej (i tylko tej, dla podejrzliwych) kwoty do 26 stycznia
>2004

Najwyrazniej cos maja pokopane w systemie. U mnie bylo to tak:
1 listopada zrezygnowalem telefonicznie ze wznawiania kk waznej do
31.12.2003
Nowej karty nie dostalem.
W pierwszych dniach stycznia 2004 zobaczylem w necie, ze moja karta
jest AKTYWNA, ma date waznosci 31.12.2003, i ze naliczona zostala
oplata za wydanie karty.
Zlozylem telefoniczna reklamacje. Pan poprosil o telefon kontaktowy.
Kilka dni pozniej zobaczylem w necie, ze w operacjach doszla pozycja
ZWROT OPLATY za wydanie karty. Nikt nie zadzwonil.
Czekam co bedzie za rok :)
no i czy przez ten rok beda przychodzic wyciagi.
Wnioski - skoro to nie tylko u mnie tak, to maja cos skopane. Ludzie
skladaja reklamacje wiec wiedza, ze maja skopane. Nieladnie, ze sami
nie koryguja, tylko dopiero po zlozeniu reklamacji. Jesli Twoja
reklamacja nie zadzialala - zadzwon i solidnie opierdol :)

PG

do góry

KK <n...@n...com> napisał(a):

> Wyciągami się nie martw

To też właśnie się nie martwie i ten ostatni wyciąg zamierzam zignorować
zgodnie ze zdrowym rozsądkiem.

> przychodzą, to znaczy, że system działa prawidłowo (skoro karty
> nie zamknęli ;-)

No właśnie obawiam się, że nie do końca prawidłowo. 14 wyciągów do karty
ważnej przez rok, to jak dla mnie trochę za dużo. Dlatego profilaktycznie
wyzeruję stan konta w dniu w którym zazwyczaj zachodziła automatyczna spłata
;-) Bo mimo, że kartę mam niby zamkniętą (tzn. zniknęła z podglądu w inecie)
to kto wie, czy system MultiBanku również zachowuję się zgodnie ze zdrowym
rozsądkiem...

Pozdrawiam,

Marian

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dzięki, miło mi, że nie jestem sam ;-) Chociaż z drugiej strony wolałbym, aby
nkt inny nie miał żadnych kłopotów z MultiBakiem. Mam tu oczywiście na myśli
wyłącznie klientów, bo szefostwu działu kart należy się kara :-]]]

Pozdrawiam,

Marian

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry