-
21. Data: 2004-05-24 17:59:39
Temat: Re: Napiwek i VE
Od: "RobertSA" <u...@o...pl>
c8src2$g4g$...@n...onet.pl,
Pa_K <p...@p...onet.pl>:
> Ale rozumiem, że - wbrew temu, co sam zainteresowany, tzn. kelner,
> powiedział - nie jest tak, że PolCard czegoś takiego zakazuje?
Raczej nie zakazuje, bo bylby na bakier z Visa Int.
Ale byc moze kelner mowil o czyms innym niz dobiciu napiwku.
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
-
22. Data: 2004-05-24 20:36:00
Temat: Re: Napiwek i VE
Od: "Jaca" <j...@g...pl>
Użytkownik "janke" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c8t3sr$b4e$1@news.onet.pl...
>
> natomiast mnie w tym momencie nasuwa się kolejne pytanie:
> jeżeli pracodawca/firma księguje napiwki jako przychód, to przecież nie ma
> na to żadnego pokrycia w fakturach czy paragonach...?
> bo jeśli płacimy w Pizza Hut (stąd chyba wyszło?), i paragon opiewa na
> kwotę dajmy na to 15pln, dodajemy napiwek 5 pln dla obsługi to wychodzi
> 20pln - i tyle jest pobierane z naszego konta, i tyle też wpływa na konto
> PH (a nie 15+5 w dwu pozycjach, dwu przelewach)
> co więc PH czy inna firma zrobiła z 5pln i jak (gdzie?) zaksięgowała?
> przecież wpływ był na 20 pln, a na paragonie 15 :-[
Moga ksiegowac na pozostałe przychody operacyjne a na koniec roku na wynik
finansowy. To troche tak jak nadwyżka w kasie w banku - też kasjer nie
bierze jej do domu jako swoje kieszonkowe :))
Jaca
-
23. Data: 2004-05-24 20:46:48
Temat: Re: Napiwek i VE
Od: k...@g...pl (Konlin)
Witaj JaKi,
W Twoim liście datowanym 24 maja 2004 (11:56:18) można przeczytać:
>> Wszedzie placac karta daje napiwek gotowka. Bardzo czesto, a w PH na
>> pewno, napiwek "doliczony" do slipa nie trafia do kelnera. Wystarczy
>> kelnera w knajpie o to zapytac.
>>
> Swiete slowa. Zawsze sie pytam czy dostaja napiwki z kart - nigdy jeszcze
> nie uzyskalem odpowiedzi pozytywnej. Trzeba sie przyzwyczaic ze napiwki
> tylko gotowka.
Ja kiedyś w Acropolis we Wrocku dawałem napiwek kartą i kelner
powiedział że szef mu z tego zabiera 30%. Ale to i tak lepiej niż ma
zabrać 100% w PH :))
I jeszcze pytanko rodem z NTG - jakiej wysokości dajecie napiwki?
Zależnie od rachunku, od knajpy? Bo czasami nawet te 10% przy rachunku
na 20-30 zł wygląda śmiesznie i aż wstyd dać. A znowu zjeść za 30 zł i
dać dychę napiwku...
pzdr
ki
--
K.O.N.L.I.N. k...@p...pl
Kinetic Organism Normally for Logical Infiltration and Nullification,
"Don't be surprised, when a crack in the ice
Appears under your feet"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
24. Data: 2004-05-25 05:31:08
Temat: Re: Napiwek i VE
Od: Pa_K <p...@p...onet.pl>
RobertSA wrote:
> Raczej nie zakazuje, bo bylby na bakier z Visa Int.
>
> Ale byc moze kelner mowil o czyms innym niz dobiciu napiwku.
>
Może, choć sytuacja komunikacyjna wydawał mi się jasna ;)
pzdrw
PK
-
25. Data: 2004-05-25 10:00:39
Temat: Re: Napiwek i VE
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik Konlin napisał:
> I jeszcze pytanko rodem z NTG - jakiej wysokości dajecie napiwki?
> Zależnie od rachunku, od knajpy? Bo czasami nawet te 10% przy rachunku
> na 20-30 zł wygląda śmiesznie i aż wstyd dać. A znowu zjeść za 30 zł i
> dać dychę napiwku...
Generalnie 10-15%. Przy 30 zl 5 zl napiwku w zupelnosci wystarczy. A tak
w ogole, to wysokosc napiwku zalezy od jakosci obslugi.
Bartol
-
26. Data: 2004-05-26 19:15:02
Temat: Re: Napiwek i VE
Od: vpw <v...@p...onet.pl>
On Mon, 24 May 2004 13:56:35 +0200, Bartol Partol wrote:
> Użytkownik Michał 'Amra' Macierzyński napisał:
>>
>>>Swiete slowa. Zawsze sie pytam czy dostaja napiwki z kart - nigdy
>>>jeszcze nie uzyskalem odpowiedzi pozytywnej. Trzeba sie przyzwyczaic
>>>ze napiwki tylko gotowka.
>>
>> Jak sie jakas ma przy sobie... ;)
>
> Jak idziesz do knajpy to powinienes pamietac o zabraniu karty i gotowki
> na napiwek. To tak samo podstawowa rzecz jak ubranie sie przed wyjsciem
> z domu. ;-)
>
Ubranie to jednak cos zupelnie innego niz napiwek. Jedno przyjete jest za
dosc wazne w publicznym zyciu a drugie jest czysto uznaniowe i zalezne od
twojego zadowolenia z obslugi. Wiec nie widze powodu aby traktowac
posiadanie gotowki za rzecz obowiazkowa.
--
vpw (2004-05-26 21:12:29)
-
27. Data: 2004-05-26 19:22:08
Temat: Re: Napiwek i VE
Od: vpw <v...@p...onet.pl>
On Mon, 24 May 2004 22:36:00 +0200, Jaca wrote:
> Użytkownik "janke" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:c8t3sr$b4e$1@news.onet.pl...
>>
>> natomiast mnie w tym momencie nasuwa się kolejne pytanie:
>> jeżeli pracodawca/firma księguje napiwki jako przychód, to przecież nie ma
>> na to żadnego pokrycia w fakturach czy paragonach...?
>> bo jeśli płacimy w Pizza Hut (stąd chyba wyszło?), i paragon opiewa na
>> kwotę dajmy na to 15pln, dodajemy napiwek 5 pln dla obsługi to wychodzi
>> 20pln - i tyle jest pobierane z naszego konta, i tyle też wpływa na konto
>> PH (a nie 15+5 w dwu pozycjach, dwu przelewach)
>> co więc PH czy inna firma zrobiła z 5pln i jak (gdzie?) zaksięgowała?
>> przecież wpływ był na 20 pln, a na paragonie 15 :-[
>
> Moga ksiegowac na pozostałe przychody operacyjne a na koniec roku na wynik
> finansowy. To troche tak jak nadwyżka w kasie w banku - też kasjer nie
> bierze jej do domu jako swoje kieszonkowe :))
>
No nie do konca. Jesli US wykrylby, ze masz stala nadwyzke w kasie na
poziomie 10% to by ci dolozyl domiar za oszustwo skarbowe. Po to jest kasa
fiskalna w lokalu, aby kazdy przychod od klientow detalicznych tam sie
znalazla. Przychod trzeba ewidencjonowac. Inaczej moglbys sobie spokojnie
ksiegowac tylko przychody "kartowe" a reszte odkladac do kieszeni.
Oczywiscie tak sobie w imieniu US piesze, bo znam troche praktyke i ona
raczej nie pokrywa sie z wytycznymi tej szacowniej instytucji.
--
vpw (2004-05-26 21:19:18)
-
28. Data: 2004-05-27 13:49:42
Temat: Re: Napiwek i VE
Od: "Jaca" <j...@g...pl>
Użytkownik "vpw" <v...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1wifxbfsn557v$.1tod60bnc6181$.dlg@40tude.net...
> > > Moga ksiegowac na pozostałe przychody operacyjne a na koniec roku na
wynik
> > finansowy. To troche tak jak nadwyżka w kasie w banku - też kasjer nie
> > bierze jej do domu jako swoje kieszonkowe :))
> >
> No nie do konca. Jesli US wykrylby, ze masz stala nadwyzke w kasie na
> poziomie 10% to by ci dolozyl domiar za oszustwo skarbowe. Po to jest kasa
> fiskalna w lokalu, aby kazdy przychod od klientow detalicznych tam sie
> znalazla. Przychod trzeba ewidencjonowac. Inaczej moglbys sobie spokojnie
> ksiegowac tylko przychody "kartowe" a reszte odkladac do kieszeni.
>
> Oczywiscie tak sobie w imieniu US piesze, bo znam troche praktyke i ona
> raczej nie pokrywa sie z wytycznymi tej szacowniej instytucji.
Ale nadwyżka w kasie nie jest STAŁA !!!
Nadwyżkę stwierdzasz na moment rozliczania kasy (dzień, tydzień w zależności
od przyjetych założeń i przepisów) i w tym momencie księgujesz na wskazane
konto. Musi też być czas na możliwość zwrotu nadwyzki klientowi - jeżeli
jesteś w stanie go ustalić.
Taka przynajmniej była praktyka tam gdzie pracowałem.
Może troche to porównanie niezbyt trafne (tak teraz myślę) ale ciekawe co
robią z gotówką jesli klient powie "reszty nie trzeba" :)
Też to wpada do kasy - powinno przynajmniej.
A kasa fiskalna ... jest po to żeby ewidencjonowac sprzedaż towarów i
usług - czyli to w wyniku czego powstaje należność od klienta.
Jaca
-
29. Data: 2004-05-27 15:35:04
Temat: Re: Napiwek i VE
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik vpw napisał:
> Ubranie to jednak cos zupelnie innego niz napiwek. Jedno przyjete jest za
> dosc wazne w publicznym zyciu a drugie jest czysto uznaniowe i zalezne od
> twojego zadowolenia z obslugi. Wiec nie widze powodu aby traktowac
> posiadanie gotowki za rzecz obowiazkowa.
Powiem tak, niedawanie napiwkow to czyste buractwo.
Bartol
-
30. Data: 2004-05-27 15:44:32
Temat: Re: Napiwek i VE
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
> Powiem tak, niedawanie napiwkow to czyste buractwo.
No jak kelnerka "zauważa" klienta po 20 min. i przemawia tonem obrażonej
królewny, to raczej nie nastraja mnie to do hojności ;-)))))
--
Jeżeli możesz-pomóż: www.pmm.org.pl
Pozdrowienia,
Glenn