-
1. Data: 2013-08-10 18:33:04
Temat: Natrętne pytanie w kontekście spadku
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
Spada i spada, choć Vincenty straszy deficytem a Balcerowicz straszy długiem.
Ale spada -- i euro spada, i dolar spada... Wiem, że moje pytania są natrętne,
ale jednak -- kiedy trzeba przejść na inne waluty, aby nie stracić zbyt wiele?
Nawet franek spada i funt. Doszliśmy niemal do stanu z maja br.?
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
2. Data: 2013-08-10 23:38:59
Temat: Re: Natrętne pytanie w kontekście spadku
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 10 Aug 2013 18:33:04 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski
> Spada i spada, choć Vincenty straszy deficytem a Balcerowicz straszy długiem.
> Ale spada -- i euro spada, i dolar spada... Wiem, że moje pytania są natrętne,
> ale jednak -- kiedy trzeba przejść na inne waluty, aby nie stracić zbyt wiele?
> Nawet franek spada i funt. Doszliśmy niemal do stanu z maja br.?
Kup to co rosnie. Zlotowke. Natychmiast :-)
J.
-
3. Data: 2013-08-11 02:22:39
Temat: Re: Natrętne pytanie w kontekście spadku
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"J.F." 1...@4...net
>> Spada i spada, choć Vincenty straszy deficytem a Balcerowicz straszy długiem.
>> Ale spada -- i euro spada, i dolar spada... Wiem, że moje pytania są natrętne,
>> ale jednak -- kiedy trzeba przejść na inne waluty, aby nie stracić zbyt wiele?
>> Nawet franek spada i funt. Doszliśmy niemal do stanu z maja br.?
> Kup to co rosnie. Zlotowke. Natychmiast :-)
Chętnie, ale co mam sprzedać? Własne ciało? ;)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
4. Data: 2013-08-12 23:16:32
Temat: Re: Natrętne pytanie w kontekście spadku
Od: "Krzysztof" <o...@p...onet.pl>
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ku5q01$slk$...@s...aioe.org...
Spada i spada, choć Vincenty straszy deficytem a Balcerowicz straszy
długiem.
Ale spada -- i euro spada, i dolar spada... Wiem, że moje pytania są
natrętne,
ale jednak -- kiedy trzeba przejść na inne waluty, aby nie stracić zbyt
wiele?
Nawet franek spada i funt. Doszliśmy niemal do stanu z maja br.?---------
-----------------------
zeby moglo rosnac musi spasc, a tak niedawno przeczytalem, ze ekonomisci
obliczyli caly realny dlug Polski w tym ZUS, fundusze drogowe, itd i daje to
3 biliony PLN, czyli nie zostanie to nigdy spacone.
-
5. Data: 2013-08-13 19:24:25
Temat: Re: Natrętne pytanie w kontekście spadku
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Krzysztof" 520950b3$0$1469$6...@n...neostrada.pl
> zeby moglo rosnac musi spasc, a tak niedawno przeczytalem,
> ze ekonomisci obliczyli caly realny dlug Polski w tym ZUS,
> fundusze drogowe, itd i daje to 3 biliony PLN, czyli nie
> zostanie to nigdy spacone.
Trzeba jednak przyznać, że polski kraj_obraz zmienia się szybko. :)
3 biliony pln... Raczej sporo. Zapowiada się niewypłacalność RP?
-=-
Dziś (pisane 12 sierpnia br.) byłem w Chinach. Straszna tam u nich
bieda -- nawet dróg nie mają... Pisaki, piaski i piaski... W buty
mi ten piach dostał się, choć byłem tam nie dłużej niż kila minut...
Centrum Białegostoku. Ścisłe centrum. :) W budynku Empiu (było tam
kiedys kino -- chyba do końca życia będę pametał, jak prosto z autobusu
wybiegłem kiedyś do tego budynku, aby zdążyć na film.. Na Lot nad kukułczym
gniazdem. :) (dlatego pamiętam) Znałem to z książki i z radia, przyszła tedy
kolej na film. Pamiętam, że filmy dla mnie wtedy bardzo dużo znaczyły... Aż
nie mogłem wytrzymać z nieseksualnego podniecenia na samą myśl o tym, że
w jednej chwli (no -- w kilkadziesiat minut) przeyżyję to, co poznawałem
długimi tygodniami w Honorze Prizzich... (ten film pamiętam z innego powodu)
Fim... Pamiętam wiele obejrzanych w kinach filmów tak, jakbym je ogladał
dosłownie wczoraj -- tuż po obejrzeniu nie wiedziałem, o czym był film....
W budynku Empiku jest Chińskie Centrum Handlowe, czy jak to nazwać.
Wszystko tam drogie, poza tym, czego szukałem -- poza golarkami. ;)
Kupiłem taka mała, wyglądającą jak komórka. :) Na akumulator. :)
Centrum miasta -- piach, kamienie... Naprawa szyby uderzonej
kamieniem wyskakującym spod kół innego samochodu kosztuje 140 pln...
Miasto buduje i buduje... Ludzie płacą podatki i cierpią...
https://maps.google.com/maps/ms?msa=0&msid=200815400
343944336303.0004e3c6fbb14f5349bcb&dg=feature
Piach i bezdroża. :) Empik jest tam, gdzie zawracam.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
6. Data: 2013-09-09 03:26:42
Temat: Re: Natrętne pytanie w kontekście spadku
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"J.F." 1...@4...net
>> Spada i spada, choć Vincenty straszy deficytem a Balcerowicz straszy długiem.
>> Ale spada -- i euro spada, i dolar spada... Wiem, że moje pytania są natrętne,
>> ale jednak -- kiedy trzeba przejść na inne waluty, aby nie stracić zbyt wiele?
>> Nawet franek spada i funt. Doszliśmy niemal do stanu z maja br.?
> Kup to co rosnie. Zlotowke. Natychmiast :-)
Czyli złotówkę? Spadła (względem dolara, euro,
franka i funta) od tamtej pory o około 3%?
(od 2 do 4)
[kiepski z niego prorok -- nie zginie zatem marnie, jak
ginęli prorocy mordowani przez ludzi, których potomkowie
stawiali później pomniki pomordowanym prorokom]
http://www.bankier.pl/inwestowanie/waluty/narzedzia/
profile/?symbol=USD&wp=3 dolar
http://www.bankier.pl/inwestowanie/waluty/narzedzia/
profile/?symbol=EUR&wp=3 euro
http://www.bankier.pl/inwestowanie/waluty/narzedzia/
profile/?symbol=CHF&wp=3 franek
http://www.bankier.pl/inwestowanie/waluty/narzedzia/
profile/?symbol=GBP&wp=3 funt
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
7. Data: 2013-09-09 08:35:37
Temat: Re: Natrętne pytanie w kontekście spadku
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 9 Sep 2013 03:26:42 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski
> "J.F." 1...@4...net
>>> Spada i spada, choć Vincenty straszy deficytem a Balcerowicz straszy długiem.
>>> Ale spada -- i euro spada, i dolar spada... Wiem, że moje pytania są natrętne,
>>> ale jednak -- kiedy trzeba przejść na inne waluty, aby nie stracić zbyt wiele?
>>> Nawet franek spada i funt. Doszliśmy niemal do stanu z maja br.?
>
>> Kup to co rosnie. Zlotowke. Natychmiast :-)
>
> Czyli złotówkę? Spadła (względem dolara, euro,
> franka i funta) od tamtej pory o około 3%?
Faktycznie, wbiles sie z tamtym pytaniem akurat w minimum kursu :-)
To co - prognozujemy czy dalej bedzie rosnac, czy obecnie to chwilowe
maksimum ?
J.