-
1. Data: 2005-11-17 18:51:48
Temat: Nieczytanie umowy szkodzi...
Od: A_Zet <a...@p...onet.pl>
Pisze o tej sprawie na forum, bo byc moze inni uzytkownicy KK podobnie
jak ja, nie zwrocili uwagi - ja sie nabralem.
A bylo to tak: dzien zamkniecia cyklu mam wyznaczony na 11, zatem
w okolicach tego dnia, z niecierpliwoscia czekam z zakupami by robic
je dopiero od 12. Tak bylo i tym razem. Kupilem benzyny pelny
zbiornik, czyli niemal 200 zetow, i dzis zajrzalem do e-wyciagu, bo
jescze papierowego nie dostalem. Ku memu zdumieniu widze, ze wyciag
obejmuje (wedlug mnie wbrew umowie...) zakup zrobiony 11. dzwonie na
infolinie, a infetka z usmiechem mowi mi, ze w tym miesiacu 11. bylo
swieto i jest ponoc punkt w regulaminie mowiacy o przesunieciu dnia
zamkniecia cyklu na nastepny dzien roboczy. A wypadl on dopiero 14!
Czyli trzy dni mi sie obsunely, dni, w ktoych robie najwiecej zakupow
na KK by miec maksymalny GP. No i sie nabralem. :-( Bo ze swieto
bylo to wiem gdyz wywiesilem flage, ale ze ma to zwiazek z moimi
zakupami, nie przypuszczalem...
Z drugiej strony nie bardzo rozumiem dlaczego tak to wymyslono,
przeciez komputer w banku potrafi chyba wygenerowac wyciag na dzien
wolny od pracy, nie?
--
Adek
-
2. Data: 2005-11-17 18:59:21
Temat: Re: Nieczytanie umowy szkodzi...
Od: A_Zet <a...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 17 Nov 2005 19:51:48 +0100, A_Zet <a...@p...onet.pl>
napisał(a):
>zakup zrobiony 11.
Tfu! Zakup zrobiony 12.(!), tak sie zasugerowalem i wbilem do glowy
ten numerek dnia miesiaca, ze az palnalem glupstwo.
--
Adek
-
3. Data: 2005-11-17 19:17:50
Temat: Re: Nieczytanie umowy szkodzi...
Od: "Marcin_P." <n...@o...pl>
Witam,
> Pisze o tej sprawie na forum, bo byc moze inni uzytkownicy KK podobnie
> jak ja, nie zwrocili uwagi - ja sie nabralem.
>
> A bylo to tak: dzien zamkniecia cyklu mam wyznaczony na 11, zatem
> w okolicach tego dnia, z niecierpliwoscia czekam z zakupami by robic
> je dopiero od 12. Tak bylo i tym razem. Kupilem benzyny pelny
> zbiornik, czyli niemal 200 zetow, i dzis zajrzalem do e-wyciagu, bo
> jescze papierowego nie dostalem. Ku memu zdumieniu widze, ze wyciag
> obejmuje (wedlug mnie wbrew umowie...) zakup zrobiony 11. dzwonie na
> infolinie, a infetka z usmiechem mowi mi, ze w tym miesiacu 11. bylo
> swieto i jest ponoc punkt w regulaminie mowiacy o przesunieciu dnia
> zamkniecia cyklu na nastepny dzien roboczy. A wypadl on dopiero 14!
> Czyli trzy dni mi sie obsunely, dni, w ktoych robie najwiecej zakupow
> na KK by miec maksymalny GP. No i sie nabralem. :-( Bo ze swieto
> bylo to wiem gdyz wywiesilem flage, ale ze ma to zwiazek z moimi
> zakupami, nie przypuszczalem...
>
> Adek
KK moze z mBanku ?.
Wiem co to za ból gdy rozliczenie zalapie sie na konczacy sie okres
rozliczeniowy, a nie na nowy.
Ja mam dokladnie tak samo w 11 dzien miesiaca generowanie wyciagu, zeby móc
splacic na poczatku kolejnego z wyplaty.
Tak jak piszesz umowy trzeba czytac, jak o tym przesunieciu wiedzialem ale i
tak zaryzykowalem zakupy w Realu 12 listopada na 200 zeta i sie udalo bo
rozliczenie bylo 15 :) ( REAL bardzo dlugo wysyla rozliczenie )
Ale osobiscie uwazam ze jak na bank pracujacy on-line to powinno byc to
zawsze tego samego dnia, tak jak mam na innych KK z innych banków.
Tak samo w mbanku jest z naliczaniem odsetek, w dni wolne niby naliczaja ale
nie mozna z nich skorzystac. Widac ktos musi klepnac Enter zeby to
zaksiegowac
--
Pozdrawiam
Marcin_P.
-
4. Data: 2005-11-17 19:20:58
Temat: Re: Nieczytanie umowy szkodzi...
Od: "r...@a...net.pl" <r...@a...net.pl>
Thu, 17 Nov 2005 19:51:48 +0100, w
<8...@4...com>, A_Zet <a...@p...onet.pl>
napisał(-a):
> A wypadl on dopiero 14!
> Czyli trzy dni mi sie obsunely, dni, w ktoych robie najwiecej zakupow
> na KK by miec maksymalny GP. No i sie nabralem. :-( Bo ze swieto
> bylo to wiem gdyz wywiesilem flage, ale ze ma to zwiazek z moimi
> zakupami, nie przypuszczalem...
Eee, to chyba od niedawna masz KK, że jeszcze czymś takim się przejmujesz :)
A czasy, gdy taki "oscylator" przynosił jakieś dochody, już dawno minęły...
-
5. Data: 2005-11-17 19:31:21
Temat: Re: Nieczytanie umowy szkodzi...
Od: "Glenn" <g...@b...pl>
Użytkownik wrote:
> Thu, 17 Nov 2005 19:51:48 +0100, w
> <8...@4...com>, A_Zet
> <a...@p...onet.pl> napisał(-a):
>
>> A wypadl on dopiero 14!
>> Czyli trzy dni mi sie obsunely, dni, w ktoych robie najwiecej zakupow
>> na KK by miec maksymalny GP. No i sie nabralem. :-( Bo ze swieto
>> bylo to wiem gdyz wywiesilem flage, ale ze ma to zwiazek z moimi
>> zakupami, nie przypuszczalem...
>
> Eee, to chyba od niedawna masz KK, że jeszcze czymś takim się
> przejmujesz :)
>
> A czasy, gdy taki "oscylator" przynosił jakieś dochody, już dawno
> minęły...
Czasy minęły, ale żyłka sportowa poniektórym pozostała :-)
--
/Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
przyszłość/ Woody Allen
-
6. Data: 2005-11-17 19:44:20
Temat: Re: Nieczytanie umowy szkodzi...
Od: A_Zet <a...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 17 Nov 2005 20:17:50 +0100, "Marcin_P." <n...@o...pl>
napisał(a):
>Witam,
>
>> Pisze o tej sprawie na forum, bo byc moze inni uzytkownicy KK podobnie
>> jak ja, nie zwrocili uwagi - ja sie nabralem.
[...]
>KK moze z mBanku ?.
Tak. :-)
--
Adek
-
7. Data: 2005-11-17 19:50:46
Temat: Re: Nieczytanie umowy szkodzi...
Od: A_Zet <a...@p...onet.pl>
Dnia Thu, 17 Nov 2005 20:31:21 +0100, "Glenn" <g...@b...pl>
napisał(a):
>Użytkownik wrote:
>> Thu, 17 Nov 2005 19:51:48 +0100, w
>> <8...@4...com>, A_Zet
>> <a...@p...onet.pl> napisał(-a):
>>
>>> A wypadl on dopiero 14!
>>> Czyli trzy dni mi sie obsunely, dni, w ktoych robie najwiecej zakupow
>>> na KK by miec maksymalny GP. No i sie nabralem. :-( Bo ze swieto
>>> bylo to wiem gdyz wywiesilem flage, ale ze ma to zwiazek z moimi
>>> zakupami, nie przypuszczalem...
>>
>> Eee, to chyba od niedawna masz KK, że jeszcze czymś takim się
>> przejmujesz :)
>>
>> A czasy, gdy taki "oscylator" przynosił jakieś dochody, już dawno
>> minęły...
>
>
>Czasy minęły, ale żyłka sportowa poniektórym pozostała :-)
Otoz to. :-)
I pozostanie - nie czas na zmiany (68+).
BTW, kazdy ma swego mola, ktory go itd. Ja sie pasjonuje takimi
detalami, natomiast autentycznie nie moge sie zmusic do przeczytania
jakiejkolwiek umowy, a szczegolnie ramowej. A juz o zalacznikach do
niej, regulaminach itp., mowy nie ma. Po prostu taka mam wade
organiczna. Generalnie wychodze z zalozenia, ze kazdy z takich
dokumentow powinien poddawac sie logice, wiec na ogol dobrze na tym
wychodze, oszczedzajac czas na inne hobby.
--
Adek
-
8. Data: 2005-11-18 06:38:40
Temat: Re: Nieczytanie umowy szkodzi...
Od: "gg" <d...@d...d.>
Uzytkownik "A_Zet" <a...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:8qjpn159693ne7pbpg9298nqr3rt2h8c6e@4ax.com...
> Pisze o tej sprawie na forum, bo byc moze inni uzytkownicy KK podobnie
> jak ja, nie zwrocili uwagi - ja sie nabralem.
> Czyli trzy dni mi sie obsunely, dni, w ktoych robie najwiecej zakupow
> na KK by miec maksymalny GP. No i sie nabralem. :-( Bo ze swieto
> bylo to wiem gdyz wywiesilem flage, ale ze ma to zwiazek z moimi
> zakupami, nie przypuszczalem...
I oto chodzi. I o to chodzi. Tak wlasnie ma byc. Uzywajac KK musisz sie
liczyc z róznymi niemilymi niespodziankami ze strony banku...taki produkt
po prostu...
--
pozdrawiam
P.
-
9. Data: 2005-11-18 07:39:03
Temat: Re: Nieczytanie umowy szkodzi...
Od: Michal M <w...@...pl>
> KK moze z mBanku ?.
> Wiem co to za ból gdy rozliczenie zalapie sie na konczacy sie okres
> rozliczeniowy, a nie na nowy.
> Ja mam dokladnie tak samo w 11 dzien miesiaca generowanie wyciagu, zeby móc
mi placa pensje do 9. kazdego miesiaca i jednak wolalem ustawic rozliczanie KK
na 14 nie na 1 :-) (mBank oczywiscie)