-
1. Data: 2006-08-02 08:57:24
Temat: Nordea szuka jeleni..
Od: "Michal Zapalowski" <g...@g...de>
Mam ja sobie od pol roku konto w Nordei - uzywane
nieprzesadnie intensywnie. Onegdaj zadzwonil do mnie
naganiacz z centrali i zaproponowal karte MC Aspiracje.
Z niewielkim limitem ale za to zapieral sie ze pierwszy rok
za darmo. Karta mi w zasadzie na nic ale skoro jest free,
to niech tam - w klaserku takiej jeszcze nie mam, wiec
sie polaszczylem.
Dwa dni temu przytruchtal kurier, wyladowal kupe papierow
i radosnie mi podtyka rzeczona kupe do podpisu. I tu
niespodzianka - juz na trzeciej stronie umowy malymi
literkami jest napisane: oplata za uzytkowanie: 60zl rocznie.
I nigdzie zadnego wylaczenia, ze nie dotyczy 1go roku...
Oczywiscie kurier wrocil z niczym a ja sie zastanawiam, ilu
naiwnych zdziwi sie widzac na pierwszym wyciagu te 6 dych
obciazenia.. Bo kurier byl wyraznie zdumiony, ze czytam
te papiury zamiast je od razu podpisac, wiec chyba jakis
dziwny jestem.. :)
Pozdrawiam,
--
Michal Zapalowski
g...@g...de
GG# 70574
-
2. Data: 2006-08-02 10:01:22
Temat: Re: Nordea szuka jeleni..
Od: "N_O_W" <piotr(at)@ratajczak.biz>
> Oczywiscie kurier wrocil z niczym a ja sie zastanawiam, ilu
> naiwnych zdziwi sie widzac na pierwszym wyciagu te 6 dych
> obciazenia.. Bo kurier byl wyraznie zdumiony, ze czytam
> te papiury zamiast je od razu podpisac, wiec chyba jakis
> dziwny jestem.. :)
dziwny świat dziwni ludzie
zwłaszcza ci którzy podpisują cokolwiek zanim przeczytają
polowanie na jelenie trwa 365 dni w roku zwłaszcza tych co czytać nie umieją
-
3. Data: 2006-08-02 10:03:50
Temat: Re: Nordea szuka jeleni..
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Wed, 2 Aug 2006 10:57:24 +0200,
Michal Zapalowski <g...@g...de> screamed:
> Mam ja sobie od pol roku konto w Nordei - uzywane
> nieprzesadnie intensywnie. Onegdaj zadzwonil do mnie
> naganiacz z centrali i zaproponowal karte MC Aspiracje.
> Z niewielkim limitem ale za to zapieral sie ze pierwszy rok
> za darmo. Karta mi w zasadzie na nic ale skoro jest free,
> to niech tam - w klaserku takiej jeszcze nie mam, wiec
> sie polaszczylem.
>
> Dwa dni temu przytruchtal kurier, wyladowal kupe papierow
> i radosnie mi podtyka rzeczona kupe do podpisu. I tu
> niespodzianka - juz na trzeciej stronie umowy malymi
> literkami jest napisane: oplata za uzytkowanie: 60zl rocznie.
> I nigdzie zadnego wylaczenia, ze nie dotyczy 1go roku...
>
W tym samym dniu zadzwonił naganiacz z centrali i przytruchtał
kurier? Szybcy są...
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:239B ]
[ 12:03:06 user up 11056 days, 23:58, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
Beware of computer programmers that carry screwdrivers. -- Leonard Brandwein
-
4. Data: 2006-08-02 10:23:55
Temat: Re: Nordea szuka jeleni.. [OT]
Od: LM <p...@n...sig>
Artur M. Piwko pisze 02-08-2006 12:03:
> W tym samym dniu zadzwonił naganiacz z centrali i przytruchtał
> kurier? Szybcy są...
>
Czepiasz się ;-p
80% gospodyń nie wie, co oznacza słowo "onegdaj". Podobnie jak spolegliwy.
--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
lmaszczyk (at) tenbit pl
-
5. Data: 2006-08-02 10:27:34
Temat: Re: Nordea szuka jeleni.. [OT]
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Wed, 02 Aug 2006 12:23:55 +0200,
LM <p...@n...sig> screamed:
>> W tym samym dniu zadzwonił naganiacz z centrali i przytruchtał
>> kurier? Szybcy są...
>>
>
> Czepiasz się ;-p
> 80% gospodyń nie wie, co oznacza słowo "onegdaj". Podobnie jak spolegliwy.
>
Jak już padło słowo onegdaj, a w drugim akapicie "dwa dni temu", nie
mogłem sobie odmówić... <:
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:239B ]
[ 12:26:35 user up 11056 days, 0:21, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
In America you can always find a party. In Russia the party always finds you.
-
6. Data: 2006-08-02 11:19:21
Temat: Re: Nordea szuka jeleni.. [OT]
Od: LM <p...@n...sig>
Artur M. Piwko pisze 02-08-2006 12:27:
>>> W tym samym dniu zadzwonił naganiacz z centrali i przytruchtał
>>> kurier? Szybcy są...
>>>
>>>
>> Czepiasz się ;-p
>> 80% gospodyń nie wie, co oznacza słowo "onegdaj". Podobnie jak spolegliwy.
>>
>>
>
> Jak już padło słowo onegdaj, a w drugim akapicie "dwa dni temu", nie
> mogłem sobie odmówić... <:
>
No fakt, jak ktoś tak ładnie wystawia się na strzał, grzechem byłoby nie
skorzystać :-)
--
Nieustannie pozdrawiam
Leszek Maszczyk
lmaszczyk (at) tenbit pl