>Wyrównanie cen towarów wcale tak automatycznie nie występuje - przykładem
>jest utrzymujące się zróżnicowanie cen samochodów w krajach Unii.

A jak sie ksztaltuja te ceny w roznych krajach unii - czy jest to moze gdzies
wymienione? Moze nam sie tylko wydaje, ze jest taka roznica?
No i czy tam z tego powodu laweciarze przewoza samochody z jednego kraju do
drugiego? Bo w unii AFAIK nie ma pomiedzy czlonkami cel, wiec teoretycznie
mogliby?

a.

do góry

> A jak sie ksztaltuja te ceny w roznych krajach unii - czy jest to moze
gdzies
> wymienione? Moze nam sie tylko wydaje, ze jest taka roznica?
> No i czy tam z tego powodu laweciarze przewoza samochody z jednego kraju
do
> drugiego? Bo w unii AFAIK nie ma pomiedzy czlonkami cel, wiec teoretycznie
> mogliby?

Jest i to duza - Komisja Europejska opracowuje ostatnio plan - czytalem
jakos wchyba w Rzepie - majacy na celu wlasnie wyrownanie cen.
Wysokie ceny to - kontrolowanie dealerow, niemoznosc sprzedawania w jednym
salonie roznych marek samochodow, warsztaty + czesci - polityka koncernow.
I tak dalej i tka dalej - odsylam do artykulu chyba nwet w tym tygodniu byl

do góry

On Fri, 8 Feb 2002 11:24:03 +0100, "AMRA" <a...@a...com> wrote:

>> A jak sie ksztaltuja te ceny w roznych krajach unii - czy jest to moze
>gdzies
>> wymienione? Moze nam sie tylko wydaje, ze jest taka roznica?
>> No i czy tam z tego powodu laweciarze przewoza samochody z jednego kraju
>do
>> drugiego? Bo w unii AFAIK nie ma pomiedzy czlonkami cel, wiec teoretycznie
>> mogliby?
>
>Jest i to duza - Komisja Europejska opracowuje ostatnio plan - czytalem
>jakos wchyba w Rzepie - majacy na celu wlasnie wyrownanie cen.
>Wysokie ceny to - kontrolowanie dealerow, niemoznosc sprzedawania w jednym
>salonie roznych marek samochodow, warsztaty + czesci - polityka koncernow.
>I tak dalej i tka dalej - odsylam do artykulu chyba nwet w tym tygodniu byl

To chyba to:
http://www.rp.pl/gazeta/wydanie_020206/ekonomia/ekon
omia_a_2.html

Ciekawe gdzie jest najdrozej, a gdzie najtaniej - przydalaby sie taka tabelka z
cenami z "15-stki".

a.
>

do góry

andy_k wrote:
>
> No i czy tam z tego powodu laweciarze przewoza samochody z jednego kraju do
> drugiego? Bo w unii AFAIK nie ma pomiedzy czlonkami cel, wiec teoretycznie
> mogliby?

Przewożą. Do Francji z Włoch zdaje się.

pzdr

Tomek
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

> Ciekawe gdzie jest najdrozej, a gdzie najtaniej - przydalaby sie taka
tabelka z
> cenami z "15-stki".

A to przeczytasz sobie w ostatnim Forum.
I tak francuzi jezdza np do Grecji po Clio i tak dalej i tak dalej.
Rioznica w Luksemburgu jakiegos tam auta to 3540 Euro a bilet kolejowy tylko
40 euro :)

JEdnym slowem odsylam do forum

do góry

On Fri, 8 Feb 2002 16:37:58 +0100, "AMRA" <a...@a...com> wrote:

>> Ciekawe gdzie jest najdrozej, a gdzie najtaniej - przydalaby sie taka
>tabelka z
>> cenami z "15-stki".
>
>A to przeczytasz sobie w ostatnim Forum.
>I tak francuzi jezdza np do Grecji po Clio i tak dalej i tak dalej.
>Rioznica w Luksemburgu jakiegos tam auta to 3540 Euro a bilet kolejowy tylko
>40 euro :)
>
>JEdnym slowem odsylam do forum

Do jakiego forum? Jest w internecie?

a.

do góry

<i...@p...onet.pl> skribis:

>Kup sobie mieszkanie, albo inną nieruchomość,

a ziemie polecasz ? jaka ?


Pozdrawiam, Leh.
--
- I didn't know you can fly a plane ?
- Fly - yes. Land - no. (Indiana Jones and the Last Crusade)
{ http://www.jones.prv.pl/ } // mail:leh#z.pl

do góry