eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPoważna oferta dla poważnych inwestorówOT: na weekend ;) [bylo Poważna oferta dla poważnych inwestorów]
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "MK" <m...@i...pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: OT: na weekend ;) [bylo Poważna oferta dla poważnych inwestorów]
    Date: Sat, 24 Aug 2002 11:08:56 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 137
    Message-ID: <ak7igb$71i$1@news.tpi.pl>
    References: <7...@n...onet.pl> <ak66l1$mut$1@news2.tpi.pl>
    <X...@1...168.0.1>
    <ak7f2h$p8n$1@panorama.wcss.wroc.pl>
    NNTP-Posting-Host: pf18.warszawa.sdi.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.tpi.pl 1030180172 7218 213.25.209.18 (24 Aug 2002 09:09:32 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 24 Aug 2002 09:09:32 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:199624
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Tomasz Janisiów" <k...@i...pwr.wroc.pl> napisał w wiadomości
    news:ak7f2h$p8n$1@panorama.wcss.wroc.pl...
    > No a gdzie ten tartak?
    >

    "Sęk" (J.Tom)
    Wystepują: Kuba Goldberg - Wiesław Michnikowski
    i Bieniek Rappaport - Edward Dziewoński

    - Halo? Poproszy panią zamniejscową, Lubartów 33....
    Czy co? Nie ‘Czy’ pytajne tylko ‘Trzy’ wzięte liczebniczo...
    Taa, mój numer 333... Już jest połączenie? Dziękuje ślicznie...
    halo? Halo? HALO???
    - Haloo....
    - Kuba?
    - Kto mówi?
    - Ale czy Kuba?
    - Ale KTO mówi?
    - Jeżeli nie Kuba, moje nazwisko pana nic nie powie... Kuba?
    - Jaki Kuba?
    - Goldberg...
    - A jeżeli Kuba to kto mówi?
    - Rappaport!
    - BINIEK???
    - TAK!!
    - Tu Kuba...
    - Goldberg ?
    - Tak.
    - Co jest?
    - Jest interes do zrobienia...
    - Interes? Ile można stracić?
    - Co się mnie pytasz ile można stracić! Się mnie
    natychmiast zapytujesz ile można zarobić!
    - Ile się zarobi, to się zarobi. Ja się pytam: ile trzeba
    mieć żeby ryzykować w razie że się straci.
    - Niewiele... dwa, trzy tysiące masz?
    - Mam mieć. Co jest?
    - Jest tak: Friedmann ma weksel Szapira z żyrem Glassa, rewindykator
    jest Barmsztajn... On daje dwadzieścia procent, franko loco towar
    jest Lutmana, tylko ten towar jest zajęty przez Honigmanna z powodu
    weksel Reuberga. Za ten weksel Reuberga można dostać gwarancję od
    jego teścia Rozencwajga, tylko on jest przepisany na Rozencwajgową, a
    Rozencwajgowa jest chora...
    - A co jej jest?
    - Co by i nie było, to my dziedziczymy dwadzieścia procent, tylko
    Lutmann musi mieć pewność, że Honigmann go wypuści, oczywiście,
    jeżeli Rozencwajgowa jeszcze dziś się przeniesie na łono Abrahama, to
    Malwina Fajnsztajn nie ma nic przeciwko, tylko Lipszyc musi mieć
    pięćset dolary...
    - Cooo?
    - Nie gotówką, tylko połowę na reszte zwolnienie od
    protestu. Jassne?
    - Oczywiście że rozumiem.
    - No !
    - Tylko skąd pewność, że Rozencwajgowa by wyzioneła ducha?
    - W tym sęk...
    - Co?
    - Sęk!!
    - Kto??
    - SĘK !!!
    - Nic nie rozumiem
    - Deska, w szrodku sęk!
    - Jaka deska?
    - Drzewo. Deska drzewniana, w szrodku sęk.
    - Kto ma drzewo? LUTMANN???
    - Jaki Lutmann, Lutmann ma manufakturę, a drzewo jest z lasu. Sie
    ścina, sie rżnie na deski, jest deska, jest sęk.
    - A gdzie jest ten las?
    - Jaki las ?
    - No że wspominałeś
    - Co Ciebie obchodzi nagle ? W puszczy Białowieszczanskiej jest las!
    Rosną stuletnie drzewa, sie ścina, sie rżnie, jest deska, jest sęk !
    - A kto ma ten las?
    - Kuba, o co Ciebie iidzie ? NIKT!
    - To można kupić?
    - Tę manufakturę?
    - Nie, ten tartak...
    - Jaki tartak, do cholery?
    - No ten co sam mówiłeś, że się ścina i
    się rżnie...
    - Kuba, odczep się, chodzi o to czy Rozencwajgowa wytrzyma do
    licytacji !
    - A ona sprzeda ?
    - Co ?!
    - Ten tartak
    - Kuba, przecież... Jaki tartak do cholery ?!
    - No że się ścina i się rżnie..
    - Kuba!... Że mnie coś podkusiło powiedzieć jego ten sęk... Kuba,
    ja cofam ten sęk. Ja cofam wszystkie sęki na świecie !
    - Co ?
    - Sęk.
    - Który ?
    - Że pisze w Kurierze Warszawskim tych sztychów. TO JA JEGO COFAM !!!
    - W Kurierze Warszawskim ? To było ogłoszenie ?
    - Jakie ogłoszenie ?
    - No że on sprzedaje
    - KTO ???
    - No ten, co pisze, że parceluje ten las. Słuchaj, tylko ten tartak
    to ja bym zatrzymał dla siebie.
    - Kuba... Po co tobie ten tartak ?... Zleź z tego tartaka!!!
    - No wiesz, Rappaport, że ja Ciebie nie rozumiem. Ty budzisz mnie
    w nocy. Pół godziny namawiasz mnie, żebym kupił las. A teraz
    odmawiasz mnie od tego tartaka. To co to jest za interes ???
    - Kuba...
    - Zaraz, chwileczkę, spokój! Owszem, dajmy na to,
    ja daje dwa tysiące na las. To kto inny bedzie miał tartak, tak?
    Będzie mnie dyktował ceny? Będe jego dawał zarabiać na rżnięcie?
    To gdzie jest LOGIKA ?... To wolę kupić ten tartak! Mam rację?
    - Teoretycznie tak... Tylko że mię coś podkusiło.
    Staropolszczyzne sie mnie zachciało. Sęk, sęk, równie dobrze
    mogłem powiedzieć, ja wiem... - tu leży pies pochowany...
    - ...piees?
    - PIES!
    - Piesek! Jaka rasa?
    - Szlag mnie trafi...
    - Słuchaj, Rozencwajgowa ma na sprzedaż psa? Czy to jest
    może łyżew ? Wiesz, ja bym chętnie kupił, bo Hipek bardzo
    chce mieć łyżwa... No, ostatecznie może być sweter.
    Albo bulgot? Albo taki mały, biały dupelek... Słuchaj, tylko
    bron Boże jajnik! A to jest - jaka rasa?
    - Jaka rasa?... NORDYCKA, psiakrew odczep się od tego zwierzęcia,
    nieszczęście ty moje!
    - Słuchaj, Binieku, dwa tysiące za psa? Ja moge dać...
    trzydzieści złotych. Duży piesek?
    - OLBRZYMIE BYDLE!!! [słyszy telefonistkę] Złociutka, to nie do
    pani! Znaczy, co? Chwileczkę, Kuba, ta rozmowa za chwilę będzie
    kosztowała czterdzieści dwa złote!
    - No co to znaczy czterdzieści dwa złote, jak się kupuje i las, i
    tartak, i psa...
    - Wiesz co ja ciebie powiem? Ty wez sobie ten las za darmo...
    - A tartak?
    - A TAR.... A tartak to ty sobie weź tyż za darmo...
    - A pies?
    - A pies?... A pies ci mordę lizał!!!!!!!!!!!!!!!



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1