Czy nasze banki nie przesadzaja dajac oproc. lokat w USD na poziomie 0,5%,
nieliczne 1,0-1,5%. Po podwyzce w USA podstawowa stopa=2,25 % jest juz
wyzsza niz w EUR. Lokaty w EUR oprocentowane sa nawet do 2,15% (BGK). Czy
nie jest to jawna kpina z klientow majacych oszczednosci w USD? Tylko niech
ktos nie mowi o konkurencji na tym rynku, bo z nia jest tak jak z TPSA
tylko w innej dziedzinie.

do góry

Krzysztof wrote:
> Czy nasze banki nie przesadzaja dajac oproc. lokat w USD na poziomie 0,5%,
> nieliczne 1,0-1,5%. Po podwyzce w USA podstawowa stopa=2,25 % jest juz
> wyzsza niz w EUR. Lokaty w EUR oprocentowane sa nawet do 2,15% (BGK). Czy
> nie jest to jawna kpina z klientow majacych oszczednosci w USD? Tylko niech
> ktos nie mowi o konkurencji na tym rynku, bo z nia jest tak jak z TPSA
> tylko w innej dziedzinie.

A moze lepiej zainwestowac dolary w jakis nasz fundusz dolarowy
przymujacy wplaty i rozliczajacy jednostki w USD?
Np. BPHUSD dal w ciagu roku prawie 2,5% zysku, PionnerUSDPlus 4,5% a
PioneerUSD 6,7%

pozdrawiam
pawel

do góry

Tue, 14 Dec 2004 21:53:46 +0100, na pl.biznes.banki, Pawel Sztabinski w
wiadomości <news:cpnjtd$is6$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):

> Krzysztof wrote:
>> Czy nasze banki nie przesadzaja dajac oproc. lokat w USD na poziomie 0,5%,
>> nieliczne 1,0-1,5%. Po podwyzce w USA podstawowa stopa=2,25 % jest juz
>> wyzsza niz w EUR. Lokaty w EUR oprocentowane sa nawet do 2,15% (BGK). Czy
>> nie jest to jawna kpina z klientow majacych oszczednosci w USD? Tylko niech
>> ktos nie mowi o konkurencji na tym rynku, bo z nia jest tak jak z TPSA
>> tylko w innej dziedzinie.
>
> A moze lepiej zainwestowac dolary w jakis nasz fundusz dolarowy
> przymujacy wplaty i rozliczajacy jednostki w USD?
> Np. BPHUSD dal w ciagu roku prawie 2,5% zysku, PionnerUSDPlus 4,5% a
> PioneerUSD 6,7%

Ale czy oni nie przeliczają tego przez złotówki?
Poza tym z tego co pamiętam, to Pioneer "na dzień dobry" bierze całkiem
niezła prowizję? Rok temu gdy sie dowiadywałem, to wynosiła ona coś 4%,
potem ją zdaje się obniżyli.

--
Pozdrowienia
Krzysztof K. Maj
(Uwaga na pułapkę w adresie!)

do góry

Uzytkownik "Pawel Sztabinski" <p...@i...pl> napisal w wiadomosci
news:cpnjtd$is6$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
> Krzysztof wrote:
>> Czy nasze banki nie przesadzaja dajac oproc. lokat w USD na poziomie
>> 0,5%, nieliczne 1,0-1,5%. Po podwyzce w USA podstawowa stopa=2,25 % jest
>> juz wyzsza niz w EUR. Lokaty w EUR oprocentowane sa nawet do 2,15% (BGK).
>> Czy nie jest to jawna kpina z klientow majacych oszczednosci w USD? Tylko
>> niech ktos nie mowi o konkurencji na tym rynku, bo z nia jest tak jak z
>> TPSA tylko w innej dziedzinie.
>
> A moze lepiej zainwestowac dolary w jakis nasz fundusz dolarowy przymujacy
> wplaty i rozliczajacy jednostki w USD?
> Np. BPHUSD dal w ciagu roku prawie 2,5% zysku, PionnerUSDPlus 4,5% a
> PioneerUSD 6,7%

W razie gwaltownego oslabienia PLN w funduszach trzeba placic podatek od
tego wzrostu. Na naszym rynku brak zagranicznych funduszy, ktore maja
ksiegowosc w USD. Polskie fundusze musza wszystko przeliczac na PLN, takze
wplata w USD traktowana jest jako wsad do funduszu, ktory pokazuje
zyski/straty wyrazone w PLN.

do góry

Krzysztof wrote:

> Uzytkownik "Pawel Sztabinski" <p...@i...pl> napisal w wiadomosci
> news:cpnjtd$is6$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>
>>Krzysztof wrote:
>>
>>>Czy nasze banki nie przesadzaja dajac oproc. lokat w USD na poziomie
>>>0,5%, nieliczne 1,0-1,5%. Po podwyzce w USA podstawowa stopa=2,25 % jest
>>>juz wyzsza niz w EUR. Lokaty w EUR oprocentowane sa nawet do 2,15% (BGK).
>>>Czy nie jest to jawna kpina z klientow majacych oszczednosci w USD? Tylko
>>>niech ktos nie mowi o konkurencji na tym rynku, bo z nia jest tak jak z
>>>TPSA tylko w innej dziedzinie.
>>
>>A moze lepiej zainwestowac dolary w jakis nasz fundusz dolarowy przymujacy
>>wplaty i rozliczajacy jednostki w USD?
>>Np. BPHUSD dal w ciagu roku prawie 2,5% zysku, PionnerUSDPlus 4,5% a
>>PioneerUSD 6,7%
>
>
> W razie gwaltownego oslabienia PLN w funduszach trzeba placic podatek od
> tego wzrostu.
?
Na naszym rynku brak zagranicznych funduszy, ktore maja
> ksiegowosc w USD. Polskie fundusze musza wszystko przeliczac na PLN, takze
> wplata w USD traktowana jest jako wsad do funduszu, ktory pokazuje
> zyski/straty wyrazone w PLN.

To moze wytlumaczysz dlaczego z reguly istnieja 2 subfundusze dolarowe
/m.in. Pioneera/ - jeden rozliczany w PLN drugi w USD. Przeciez jesli
byloby tak jak piszesz jaki sens mialoby istnienie 2 osobnych funduszy,
kore roznia sie miedzy soba chocby poziomem wypracowywanych stop zwrotu.
A zyski i straty to zawsze wyrazane byly raczej w procentach a nie w walucie

do góry

>
> To moze wytlumaczysz dlaczego z reguly istnieja 2 subfundusze dolarowe
> /m.in. Pioneera/ - jeden rozliczany w PLN drugi w USD. Przeciez jesli
> byloby tak jak piszesz jaki sens mialoby istnienie 2 osobnych funduszy,
> kore roznia sie miedzy soba chocby poziomem wypracowywanych stop zwrotu.
> A zyski i straty to zawsze wyrazane byly raczej w procentach a nie w walucie
>

Nie wiem co to za fundusze, ale wszytkie dzialajace i zarejestrowane w Polsce
prowadza rozliczenia i ksiegowosc w zlotych. Zamiana na waluty natepuje po
kursie NBP w obie strony. Wartosc jednostki jest w PLn, natomiast wartosc w
USD, czy EUR podawana jest czysto technicznie przez podzielenie przez kurs
waluty. Dlatego zawsze placisz podatek od wartosci wyrazonej w PLN. Sprawe te
juz dawno opisywala "Rzeczpospolita".

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

In article <cpnsgg$4qm$1@nemesis.news.tpi.pl>, Pawel Sztabinski wrote:
>
>> W razie gwaltownego oslabienia PLN w funduszach trzeba placic podatek od
>> tego wzrostu.
>
> To moze wytlumaczysz dlaczego z reguly istnieja 2 subfundusze dolarowe
> /m.in. Pioneera/ - jeden rozliczany w PLN drugi w USD. Przeciez jesli
> byloby tak jak piszesz jaki sens mialoby istnienie 2 osobnych funduszy,
> kore roznia sie miedzy soba chocby poziomem wypracowywanych stop zwrotu.

Wlozylem troche w Pioneer dolarowy plus w USD i zastanawialem sie kiedy
strace a kiedy zyskam. W zlotowkowym nie musze po wycofaniu sie kupowac
dolarow ale faktem jest ze podatki liczy sie w zlotowkach wiec oni
poniekad musza przeliczac.
I to czy zarobie czy strace nie zalezy od tego czy amerykanskie akcje
pojda w gore tylko od tego czy pojda WYZEJ niz zmiana kursu dolara.
Jesli akcje wzrosna 10%, Pioneer bierze 2.5% wiec jesli dolar
zdrozeje wiecej niz 7.5 to ja trace choc akcje wzrosly. A jeszcze 20%
podatku, nie wiem poza tym czy rowniez kupuja i sprzedaja dolary po
jednej cenie czy jest roznica kursu kupna/sprzedazy.
Wychodzi ze jesli nic nie robic to praktycznie mozna wyjsc lepiej niz
na inwestowaniu, nie pierwszy raz zreszta ale krew czlowieka zalewa
jesli ma 0.01% na koncie a vista.
--


czeslawATdemonDOTslpDOTpl

do góry