-
1. Data: 2002-08-22 16:15:20
Temat: Re: PEKAO SA bye baj baju bye bye
Od: W...@p...wq.pl (Wiesiek)
>witam w klubie, tez mi jakoś lżej na sercu (od 17.07.2002), proces zamykania
>krótszy:))
>
>==========
e tam przesadzacie :-)
jak tam ma konto juz sporszy kawalek czasu ui zadowolony jestem
doboolowo
1 - dali mi - jako bezrobotnemu bumowi - debecik = 300 zl (co prawda
musialem w tym celu przepuscic przez to konto kilka tys aby mi
uwierzyli ze jako bum mam kasze:-)
2 = maja prymitywny offlinowy bankomat ktory moge na spokojnie orznac
na 2300 jesli mi trzeba :-)
3 - paniusie z banku uprzejme
4 - w kolejce rzadko stoje (moze to dlatego ze na wsi, no to
naturalne)
i w ogole jestem zadowolony - POLECAM!! :-))
wiesiek
-
2. Data: 2002-08-22 17:44:56
Temat: PEKAO SA bye baj baju bye bye
Od: o...@p...onet.pl
Na wieczną rzeczy pamiątkę
Z prawdziwą radością donoszę że w dniu wczorajszym to jest w środę 22 dnia
miesiąca sierpnia 2002 stałem się klientem niebyłym w rozumieniu regulaminu i
innych mało radosnych zarządzeń banku PEKAO SA.
Proces zamykania konta trwał,
i trwał
.......................................
i trwał.
Wytrwał przez około 60 minut czystej obsługi. Oraz około 30 minut stania w
kolejce co należy policzyć za niezwykle krótko.
Serdecznie bank polecam - wszystkim moim wrogom. Przyjaciele już wiedzą
dlaczego nie.
Pani się dziwiła dlaczego po TYLU LATACH rezygnuję z tak wspaniałego banku. A
ja się naprawdę zdziwiłem, że się Pani dziwiła i niewiele rzeczy w życiu
zdziwiło mnie tak bardzo jak ta. Tam juz w ogóle nie kontaktują że istnieje
konkurencja. Bankowy amway czy co?
A kiedyś to był szyk i szpan korzystać z TELESERWISU
albo płacić Euroczekiem
albo wyciągnąć z portfela Partnera, albo Szopena....
Niestety to już koniec.
Współczuję wszystkim którzy jeszcze muszą, ostrzegam tych którzy jeszcze mogą,
pozdrawiam zaś wszystkich bez wyjątków.
omfumu
co lubił być klientem PEKAO SA
ale jeszcze bardziej lubi nim NIE być.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2002-08-22 18:34:25
Temat: Re: PEKAO SA bye baj baju bye bye
Od: "kuba93" <N...@w...pl>
witam w klubie, tez mi jakoś lżej na sercu (od 17.07.2002), proces zamykania
krótszy:))
PZDR
quba
www.radny2002.prv.pl
-
4. Data: 2002-08-23 16:28:49
Temat: Re: PEKAO SA bye baj baju bye bye
Od: o...@p...onet.pl
>
> >witam w klubie, tez mi jakoś lżej na sercu (od 17.07.2002), proces zamykania
> >krótszy:))
> >
> >==========
> e tam przesadzacie :-)
nie dawno już grządek nie kopałem
> jak tam ma konto juz sporszy kawalek czasu ui zadowolony jestem
> doboolowo
> 1 - dali mi - jako bezrobotnemu bumowi - debecik = 300 zl (co prawda
> musialem w tym celu przepuscic przez to konto kilka tys aby mi
> uwierzyli ze jako bum mam kasze:-)
> 2 = maja prymitywny offlinowy bankomat ktory moge na spokojnie orznac
bardzo prywitywny bankomat. Dwa razy z rzędu dwa kolejne bankomaty w centrum
dużego miasta obsługiwane przez dwa różne oddziały pokwitowały wypłatę 1000 PLN
podczas gdy pierwszy podał 000 PLN zaś drugi podał 750 PLN reszta się
pośliznęła. To już nie jest off line tylko off off.
> na 2300 jesli mi trzeba :-)
> 3 - paniusie z banku uprzejme
jedyny plus. a minus? przez 60 minut Pani zawodziła: taki klient i odchodzi? a
dlaczego?
> 4 - w kolejce rzadko stoje (moze to dlatego ze na wsi, no to
> naturalne)
czas oczekiwania w kolejkach od czterech lat NIGDY nie spadł poniżej
przeciętnych trzech kwadransów. Rekord to 25 minut. Drugi rekord (naprawdę
musiałem) to 1 godzina 50 minut.
>
> i w ogole jestem zadowolony - POLECAM!! :-))
>
a ja nie - NIE polecam. ODradzam.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2002-08-23 18:58:46
Temat: Re: PEKAO SA bye baj baju bye bye
Od: "Marcin I." <b...@a...pl>
Tajemniczy(a) <o...@p...onet.pl> wystukał(a) na klawiaturze parę
literek w wiadomości news:7ebe.000001cf.3d652318@newsgate.onet.pl...
> co lubił być klientem PEKAO SA
> ale jeszcze bardziej lubi nim NIE być.
a teraz gdzie konto zalozone??
-
6. Data: 2002-08-24 14:49:52
Temat: Re: PEKAO SA bye baj baju bye bye
Od: stean <s...@p...onet.pl>
"Marcin I." <b...@a...pl> napisal(a):
>
>Tajemniczy(a) <o...@p...onet.pl> wystukał(a) na klawiaturze parę
>literek w wiadomości news:7ebe.000001cf.3d652318@newsgate.onet.pl...
>> co lubił być klientem PEKAO SA
>> ale jeszcze bardziej lubi nim NIE być.
hehe to ja sie za bardzo nie wyslilalem po prostu od przeszlo 1,5 roku
mam `martwe` konto. poczekam az sami zamkna :)
-
7. Data: 2002-08-24 16:28:07
Temat: Re: PEKAO SA bye baj baju bye bye
Od: o...@p...onet.pl
> "Marcin I." <b...@a...pl> napisal(a):
>
> hehe to ja sie za bardzo nie wyslilalem po prostu od przeszlo 1,5 roku
> mam `martwe` konto. poczekam az sami zamkna :)
>
to życzę przygód mniej niż moja znajoma która maklera zamykała lat 5 (słownie
PIĘĆ) a z osobistym jeszcze walczy o opłaty za martwe konto (nazbierało się i
przysłali wezwanie).
No, i gratuluję odwagi.
biru
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2002-08-24 16:28:55
Temat: Re: PEKAO SA bye baj baju bye bye
Od: o...@p...onet.pl
>
> Tajemniczy(a) <o...@p...onet.pl> wystukał(a) na klawiaturze parę
> literek w wiadomości news:7ebe.000001cf.3d652318@newsgate.onet.pl...
> > co lubił być klientem PEKAO SA
> > ale jeszcze bardziej lubi nim NIE być.
>
> a teraz gdzie konto zalozone??
>
a gdzie NIE?
omfumu
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2002-08-24 16:32:08
Temat: Re: PEKAO SA bye baj baju bye bye
Od: "Katarzyna Terelak" <k...@N...gazeta.pl>
o...@p...onet.pl napisał(a):
> Na wieczną rzeczy pamiątkę
>
> Z prawdziwą radością donoszę że w dniu wczorajszym to jest w środę 22 dnia
> miesiąca sierpnia 2002 stałem się klientem niebyłym w rozumieniu regulaminu
i
> innych mało radosnych zarządzeń banku PEKAO SA.
>
> Proces zamykania konta trwał,
> i trwał
> ........................................
> i trwał.
Popieram wniosek kolegi. Ja mam zamiar zamknąć swoje konto w PKO SA bo już
mam płaskostopie od stania w kolejkach w tym banku Teraz mam w mBanku i mam
kolejki w du.....żym poważaniu orza oprocentowanie 6 z kawałkiem. Polecam
> Wytrwał przez około 60 minut czystej obsługi. Oraz około 30 minut stania w
> kolejce co należy policzyć za niezwykle krótko.
>
> Serdecznie bank polecam - wszystkim moim wrogom. Przyjaciele już wiedzą
> dlaczego nie.
>
> Pani się dziwiła dlaczego po TYLU LATACH rezygnuję z tak wspaniałego banku.
A
> ja się naprawdę zdziwiłem, że się Pani dziwiła i niewiele rzeczy w życiu
> zdziwiło mnie tak bardzo jak ta. Tam juz w ogóle nie kontaktują że istnieje
> konkurencja. Bankowy amway czy co?
>
> A kiedyś to był szyk i szpan korzystać z TELESERWISU
>
> albo płacić Euroczekiem
>
> albo wyciągnąć z portfela Partnera, albo Szopena....
>
> Niestety to już koniec.
>
> Współczuję wszystkim którzy jeszcze muszą, ostrzegam tych którzy jeszcze
mogą,
> pozdrawiam zaś wszystkich bez wyjątków.
>
> omfumu
>
> co lubił być klientem PEKAO SA
> ale jeszcze bardziej lubi nim NIE być.
>
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2002-09-07 08:12:14
Temat: Re: PEKAO SA bye baj baju bye bye
Od: stean <s...@p...onet.pl>
o...@p...onet.pl napisal(a):
>> "Marcin I." <b...@a...pl> napisal(a):
>
>>
>> hehe to ja sie za bardzo nie wyslilalem po prostu od przeszlo 1,5 roku
>> mam `martwe` konto. poczekam az sami zamkna :)
>>
>
>to życzę przygód mniej niż moja znajoma która maklera zamykała lat 5 (słownie
>PIĘĆ) a z osobistym jeszcze walczy o opłaty za martwe konto (nazbierało się i
>przysłali wezwanie).
>
>No, i gratuluję odwagi.
troche pozno odpowiadam ale lepiej pozno niz wcale :)
chyba jednak pofatyguje sie do pekao i zamkne te konto, mam alergie na
ten bank wiec nie przyjdzie mi to latwo :(
o moich perypetiach nie omieszkam poinformowac grupowiczow,
swoja droga to niebezpiecznie miec takie martwe konto, oni juz od roku
nie wysylaja wyciagow, i nie wiem co sie z nim dzieje moze juz mam
jakis spory debet
tomek