jaQbek napisał(a):

>> Tylko, że nie tylko UoODO isntieje w tym kraju. :-)

> Co masz na myśli ?

To, że bank ma OBOWIĄZEK przetrzymywać dana na temat klienta i
informacji dodatkowych [operacje] przez x [nie wiem dokładnie ile] lat.
Prawnikiem nie jestem i lektura ustaw nie jest moim hobby, ale obstawiam
prawo bankowe.

do góry

Dnia 2004-10-04 18:33, Użytkownik MarekZ napisał:
> Na Maestro nie da sie zaciagnac debetu,

Dlaczego? Przecież to nie jest zależne (do końca) od karty, tylko od
banku - wystawcy, na co Ci pozwoli.

p.
--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+

do góry

Dnia Tue, 05 Oct 2004 19:53:02 +0200, Wojciech Nawara
<u...@n...WYTNIJTO.info> napisał:

> jaQbek napisał(a):
>
>>> Tylko, że nie tylko UoODO isntieje w tym kraju. :-)
>
>> Co masz na myśli ?
>
> To, że bank ma OBOWIĄZEK przetrzymywać dana na temat klienta i
> informacji dodatkowych [operacje] przez x [nie wiem dokładnie ile] lat.
> Prawnikiem nie jestem i lektura ustaw nie jest moim hobby, ale obstawiam
> prawo bankowe.

Przetrzymywanie danych, a operowanie nimi to różnica. Poza tym, jak już
napisałem, do celów archiwizacyjnych wystarczy bankowi mój PESEL, aby móc
jednoznacznie określić, że ten a ten rekord w tabeli klientów to jestem ja
i by w przypadku, gdybym kiedykolwiek zamierzał powrócić do tego banku,
nie zakładac nowego urzytkownika na moje nazwisko, lecz by ponownie do
tego PESELU podpiąc resztę moich danych i by tym samym dostępna była cała
moja historia współpracy z bankiem. Moje dane adresowe są potrzebne tylko
i wyłącznie do bierzącej korespondencji między bankiem a klientem. Skoro
nie jestem już klientem banku, to bank powinien je usunąć ze swojej bazy,
a już tym bardziej nie powinien ujawniać faktu korzystania z nich. Jaką
bowiem moge mieć pewność, że bank nie trzyma tych danych po to, by nimi
handlować ?


--
j...@N...onet.pl.USUNTO

do góry