Wklejam tu co napisałam do prezesa Banku PKO BP SA. Zamierzam wkrótce to
pismo zawieźć i złożyć gdzieś w jego sekretariacie.
Nic mi się w tej umowie nie zgadza, nie zgadza mi się saldo po spłacie
10 rat pożyczki.
Wiem, że tu jest paru fachowców obeznanych w tych sprawach i może mi coś
doradzą m.in czy mam rację, czy nie.
----------------------------------------------------
----------------
Piszę w sprawie pożyczki gotówkowej.
Umowa Nr. 75102010680000139600205138 z dnia 01.09.2009 r.
Łączna kwota pożyczki i kosztów pożyczki wynosi 2.900, 80 zł.
Na rękę otrzymałam w kasie PKO 2.565 zł.
Różnica 335,80 zł.
Prowizja 135 zł. Opłata przygotowawcza 0,00 zł.
335,80 - 135 = 200,80 - Tej kwoty nie ma na umowie i nie wiem na co
pobrano tę kwotę. Natomiast raty płacę od kwoty 2.765,80 zł.
Ponadto mam źle policzoną moją spłatę/zapłatę rat. W systemie PKO jest
wyliczane błędnie saldo (pozostałość do spłaty). Już po pierwszej racie
kredytu (część wpłaciłam miesiąc wcześniej) jest różnica w saldzie o
18,49 zł na moją niekorzyść. W każdym miesiącu po zapłacie raty to saldo
powiększa się coraz bardziej na moją niekorzyść - według harmonogramu
spłat kredytu. Coś jest nie tak z tym wyliczaniem komputerowym. Na dzień
dzisiejszy mam spłaconych 10 rat, które wynoszą 605,83 zł. Z moich
wyliczeń i logiki wynika, że pozostała kwota do spłaty pożyczki wynosi
2159,95 zł. Natomiast na zaświadczeniu jakie dostałam w PKO widnieje
kwota 2582,84 zł. W związku z tym mam pytanie: gdzie się podziało 422,89
zł zapłaconych przeze mnie rat, bo taka różnica wychodzi między ratami,
które zapłaciłam, a kwotą podaną na zaświadczeniu wydrukowanym z
komputera przez panią dysponentkę.
Z poważaniem,
------------------------------------

--
animka

do góry

>Użytkownik "Animka" <a...@t...nieja.wp.pl> napisał w wiadomości
>news:i3sn9l$1ot$1@node1.news.atman.pl...
>Wklejam tu co napisałam do prezesa Banku PKO BP SA. Zamierzam wkrótce to
>pismo zawieźć i złożyć gdzieś w jego sekretariacie.
>Nic mi się w tej umowie nie zgadza, nie zgadza mi się saldo po spłacie 10
>rat pożyczki.
>Wiem, że tu jest paru fachowców obeznanych w tych sprawach i może mi coś
>doradzą m.in czy mam rację, czy nie.

Nie jestem fachowcem. Jak potrzebowałem pożyczki 4000 zł - dostałem.
Przy umowie Pani powiedziała, że to bedzie 10 x 444 = 4440 i tak spłacam.

Ale jak mam kartę w Millenium, i powiedzieli, że mam spłacać 5%
zadłużeni plus odsetki, to liczą tak:
do zadłużenia doliczają odsetki, z tego biorą 5% i dodają odsetki.
Taka inna matematyka.

Animko, jeśli w umowie masz inaczej niż biorą, to wyjaśniaj.
Ale jak znam życie, to małym drukiem jest napisane, że ONI mają rację :((

Pozdrawiam
Feromon

do góry

Animka wrote:
> Wklejam tu co napisałam do prezesa Banku PKO BP SA. Zamierzam wkrótce to
> pismo zawieźć i złożyć gdzieś w jego sekretariacie.
> Nic mi się w tej umowie nie zgadza, nie zgadza mi się saldo po spłacie
> 10 rat pożyczki.
> Wiem, że tu jest paru fachowców obeznanych w tych sprawach i może mi coś
> doradzą m.in czy mam rację, czy nie.
> ----------------------------------------------------
----------------
> Piszę w sprawie pożyczki gotówkowej.
> Umowa Nr. 75102010680000139600205138 z dnia 01.09.2009 r.
> Łączna kwota pożyczki i kosztów pożyczki wynosi 2.900, 80 zł.
> Na rękę otrzymałam w kasie PKO 2.565 zł.
> Różnica 335,80 zł.
> Prowizja 135 zł. Opłata przygotowawcza 0,00 zł.
> 335,80 - 135 = 200,80 - Tej kwoty nie ma na umowie i nie wiem na co
> pobrano tę kwotę. Natomiast raty płacę od kwoty 2.765,80 zł.
> Ponadto mam źle policzoną moją spłatę/zapłatę rat. W systemie PKO jest
> wyliczane błędnie saldo (pozostałość do spłaty). Już po pierwszej racie
> kredytu (część wpłaciłam miesiąc wcześniej) jest różnica w saldzie o
> 18,49 zł na moją niekorzyść. W każdym miesiącu po zapłacie raty to saldo
> powiększa się coraz bardziej na moją niekorzyść - według harmonogramu
> spłat kredytu. Coś jest nie tak z tym wyliczaniem komputerowym. Na dzień
> dzisiejszy mam spłaconych 10 rat, które wynoszą 605,83 zł. Z moich
> wyliczeń i logiki wynika, że pozostała kwota do spłaty pożyczki wynosi
> 2159,95 zł. Natomiast na zaświadczeniu jakie dostałam w PKO widnieje
> kwota 2582,84 zł. W związku z tym mam pytanie: gdzie się podziało 422,89
> zł zapłaconych przeze mnie rat, bo taka różnica wychodzi między ratami,
> które zapłaciłam, a kwotą podaną na zaświadczeniu wydrukowanym z
> komputera przez panią dysponentkę.
> Z poważaniem,
> ------------------------------------
>

na opłaty za nieterminową spłatę zapewne.
W sumie jak się czeka 12 miesiecy to sie trochę opłat karnych uzbierało.

do góry

On 10-08-11 01:27, Animka wrote:
> Wklejam tu co napisałam do prezesa Banku PKO BP SA. Zamierzam wkrótce to
> pismo zawieźć i złożyć gdzieś w jego sekretariacie.
> Nic mi się w tej umowie nie zgadza, nie zgadza mi się saldo po spłacie
> 10 rat pożyczki.
> Wiem, że tu jest paru fachowców obeznanych w tych sprawach i może mi coś
> doradzą m.in czy mam rację, czy nie.


Animka - do Prezesa to moze nie dojsc, ale napisz do mnie na priva
p...@m...pl z namiarami na siebie i opisem, a na 100% ktos sie z
banku odezwie ;)


--
http://macierzynski.blip.pl/

do góry

W dniu 2010-08-11 02:13, Feromon pisze:
>
>> Użytkownik "Animka"<a...@t...nieja.wp.pl> napisał w wiadomości
>> news:i3sn9l$1ot$1@node1.news.atman.pl...
>> Wklejam tu co napisałam do prezesa Banku PKO BP SA. Zamierzam wkrótce to
>> pismo zawieźć i złożyć gdzieś w jego sekretariacie.
>> Nic mi się w tej umowie nie zgadza, nie zgadza mi się saldo po spłacie 10
>> rat pożyczki.
>> Wiem, że tu jest paru fachowców obeznanych w tych sprawach i może mi coś
>> doradzą m.in czy mam rację, czy nie.
>
> Nie jestem fachowcem. Jak potrzebowałem pożyczki 4000 zł - dostałem.
> Przy umowie Pani powiedziała, że to bedzie 10 x 444 = 4440 i tak spłacam.
>
> Ale jak mam kartę w Millenium, i powiedzieli, że mam spłacać 5%
> zadłużeni plus odsetki, to liczą tak:
> do zadłużenia doliczają odsetki, z tego biorą 5% i dodają odsetki.
> Taka inna matematyka.
>
> Animko, jeśli w umowie masz inaczej niż biorą, to wyjaśniaj.
> Ale jak znam życie, to małym drukiem jest napisane, że ONI mają rację :((

Byłam tam dzisiaj. PKO BP SA ul. Puławska 15. Dysponentka powiedziała,
żebym nie wysylała pisma do prezesa, bo się skompromituję. Powiedziała,
że ona tego pisma by nie przyjęła. Powiedziała, że w tych 59 zł raty to
rata tylko z 10 zł., reszta odsetki. Ale nie potrafiła powiedzieć skąd
się na umowie wziął wpis: Orientacyjny całkowity kosz pożyczki 2700 z
czymś zł. Powiedziała, że moja umowa jest w archiwum! Nie miałam jak na
złość tej umowy ze sobą.
Jeśli całkowity koszt tyle wynosi to ja już przepłacilam więcej niż 400 zł.
Ja to pismo chyba jednak wyślę do tego prezesa listem poleconym.


--
animka

do góry

W dniu 2010-08-11 22:18, Michał 'Amra' Macierzyński pisze:

> Animka - do Prezesa to moze nie dojsc, ale napisz do mnie na priva
> p...@m...pl z namiarami na siebie i opisem, a na 100% ktos sie z
> banku odezwie ;)

Jeśli list zaadresuję na prezesa to musi dojść do jego rąk.
Mam nogi i do banku mogę pójść.


--
animka

do góry

Animka wrote:
>
> Jeśli list zaadresuję na prezesa to musi dojść do jego rąk.

Naiwna jesteś jak trzylatek.

do góry