-
1. Data: 2003-12-20 21:12:37
Temat: !!! PORECZYCIEL run run run away !!!!
Od: poszukujacy <d...@o...pl>
ELO...
Mój znajomy poreczył jakis czas temu kredyt na 10000 zł (poreczycieli bylo w sumie
3+kredytobiorca)
Kredytoborca sie wypial i teraz kumpel ma 2 tygodnie na splate kapitalu + odsetki
!!!!!!80%!!!!!!!! + koszty sadowe = 13000
Co zrobic zeby kumpel nie musial splacać tego kredytu solidarnie z reszta
poreczycieli??????? (inf. moj kumpel nie posiada zadnego majatku i zarabia 2000)
Wiem ze jezeli zarabialby pewna kwote (wlasnie nie pamietam jaka) ktora bylaby nizsza
niz minimum na \"przezycie\" to nie musialby splacac tego kredytu???
wtedy wystarczyloby zeby mial zaciagniete kredyty np. gotowkowe albo nawet lepiej
towarowe (bo wtedy nie zawsze sprawdzaja kredytobiorcy w BIK-u) , ktorych raty
powodowaly by to, iż pozostajaca kwota miesiecznie na \"przezycie\" po odjeciu rat
splacanych kredytow, bylaby niewystarczajaca do splacania kredytu zaciagnietego
przez dupka, ktory ich wykiwał....
co o tym myslicie ???
macie moze jakies inne pomysly??
--
Post wysłany z portalu finansowego Money.pl <www.money.pl>