-
1. Data: 2023-04-29 20:38:44
Temat: PeKaO -- wędrówki w czasie i przestrzeni...
Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>
[pewnie powiedzą, że odwrotnie -- w przestrzeni i czasie...]
- w nocy z czwartku na piątek zawnioskowałem i dostałem
informację o problemie
- w piątek rano zadzwonił ktoś w sprawie wniosku i powiedział,
że przyczyny problemu można szukać w przejętym Idea Banku
a rozwiązania -- w marmurze, choćby na Wiejskiej 45A
- zadzwoniłem na Wiejską 45A, by upewnić się, że zdołam
tam dokończyć wniosek
- poszedłem na Wiejską 45A
- dookoła pustki, w marmurze jeden pracownik, który
na oko nadmiaru klientów nie uświadcza
- dokończenie na Wiejskiej nie było możliwe, więc trzeba
było jechać do miasta [ale wiocha... kolanka szwankują...]
- zapytałem na Wiejskiej o godziny pracy marmuru na Zielonogórskiej
i dowiedziałem się, że Zielonogórska pracuje do piątej; po
upewnieniu się dostałem potwierdzenie, że wszystkie
białostockie marmury poza Wiejską pracują do piątej
a Wiejska pracuje do trzeciej; była ~14:30
- pojechałem na Zielonogórską
- Zielonogórska pracuje do 16:30, nie do piątej, ale
byłem tam około 15, więc nie było źle
- zdziwienie, bo Wiejska ma takie same uprawnienia
- podejście do trudnego tematu
- w 1997 miałem konto w PeKaO i nie spłaciłem debetu
a konto zostało wypowiedziane przez bank w 2011 roku
- sprawa będzie wyjaśniana i odpowiedzi mogę spodziewać
się w piątek, 5 maja... [czyli same piątki? -- nawet
23 w roku dają w sumie piątkę?...]
PeKaO SA uważa, iż jestem mu winny 295,24 pln -- pokłosie
rodzinnej firmy Elis wrogo ziejącej masakrą nawet zza grobu...
W PeKaO dowiedziałem się, że bank pogodził się ze stratą, ale nie
dostanę nigdzie kredytu czy kredytowej karty... Tu ostrożnie padło
pytanie o moje ewentualne kredyty, więc odpowiedziałem, że mam teraz
w Millennium dwie kredytówki (na ~13 kpln i ~23 kpln) a wcześniej
miałem na nich więcej; miałem kredytówki w Citi i ING; kilkadziesiąt
kredytówek galeriowych banków oraz debety -- choćby w Millennium
40 kpln... Pokazałem w apce kredytówki z Millennium...
-=-
Podsumowując -- PeKaO nie chce dać 250, ale chce zabrać 295.24...
Wszystko to można było osiągnąć bez marmurowej wizytacji, czyli
jechałem niepotrzebnie?...
Tego dnia pojechałem jeszcze w jedno miejsce -- też niepotrzebnie...
-=-
Kupiłem w Biedronce 42 litry mleka z Łowicza po 2.79 pln za litr
i ~10 kg jabłek... W Carrefourze z roztargnienia zapomniałem o NIPie
na paragonie... Skorygowanie skutkowało utratą 10% rabatu -- chyba,
że miałbym kolejną apkę... Tedy sklonowałem apkę Carrefoura i było
OK, ale w pewnym momencie obudziłem się... Po raz kolejny chciałem
w tymże Carrefourze zapłacić za to samo coś ponownie -- Carrefour
był czujny, nie dał się... ;) [to nie PeKaO, choć blisko w metrach...]
Kiedyś tak chciałem tam (w tymże Carrefourze) kolejny raz zapłacić
za mleko... Też bez skutku. ;)
-=-
Wracając do PeKaO -- konto od 2002 r lub od 2003 nie było przeze mnie
używane, zostało awaryjnie wypowiedziane przez bank, ale debety zostały
spłacone a owe 295.24 pln pasuje do niechcianej kredytówki -- kosztowała
200 pln i zdecydowanie jej nie chciałem, lecz bank nie chciał ze mną
rozmawiać ani o kredytówce, ani o czymkolwiek... Pamiętam jednak, że
ostatecznie zrezygnował z tej karty...
PeKaO nie chciał ze mną rozmawiać o moim koncie czy karcie...
Liczył na skuteczne (coraz skuteczniejsze!) skubanie mego ojca...
Ten jednak przeniósł się do PKO BP... Tam właśnie (dzięki postawie
pracowniczki PKO BP) obiecał mi 1 kpln miesięcznie, co uratowało
mnie przed głodową śmiercią... Z obietnicy swej ojciec wywiązywał
się tak sobie... Taką zapłatę dostałem za pracę w rodzinnej firmie
Elis, dającej na przełomie wieków szmal trudny do ogarnięcia umysłem
zwykłych ludzi, startujących z okolic zera... 10 kpln dziennie na czysto
(po odliczeniu wszelkich kosztów, w tym: zapłaty pracownikom,
wszelkich składek ZUS, wszelkich podatków i utrzymania
kilkuosobowej rodziny na dobrym (dziś byłby to bardo dobry)
poziomie)
nie starczyło do niezabijania mnie...
Kościółek do tej pory pragnie uszczęśliwiać mnie tą formą -- bo
jednak przeżyłem, mimo wydanego wyroku śmierci!!
[mamusia w dupie miała ów wyrok? -- śmierć nie ma dupy]
Tak duchowni dziękowali mi za masy słanego im przeze mnie szmalu!
Lekko, ostrożnie licząc -- dobrowolnie przekazałem duchownym
rzymskokatolickiego Kościoła co najmniej równowartość mieszkania,
w którym teraz mieszkam...
Tusk mówił, że ludzie mogą z głodu umierać, by tylko wprowadzić rynkowe
zasady? Kościół tak mówił -- że mogę umrzeć z głodu, oby tylko rodzinna
firma Elis przeżyła...
Odmówiono mi i jedzenia, i oddychania!
Oszukano mnie w ważnej sprawie -- by pozbawić mnie szmalu...
Zabito resztki mej ostatniej firmy -- AMG, od Anny Moniki Gress...
[Monika zabiła się wcześniej... Anna Monika Gress... dziś nawet
gęsiej skórki nie wywołuje jej wspomnienie, lecz przeca pewnego
dnia, a raczej nocy ściągnęła mnie w miejsce swej śmierci -- niemal
w rocznicę, niemal o tej samej godzinie... otuliła mgłą tak straszną,
że ciężko było zobaczyć na drodze cokolwiek... drodze wijącej się,
górskiej, nad przepaściami... do dziś to pamię_tam... choć nie
{} mgła była wówczas najstraszliwsza, lecz coś innego...]
Inna firma, założona tylko pod jedną transakcję (która nie doszła do
skutku) też miała w swej nazwie Monikę -- MHM... Pierwsze M było od
imienia Monika, ale o inną Monikę chodziło... Mizarowcy chcieli ze
mną ubić jakiś interes, ale z VATem, więc błyskiem założyłem firmę
z VATem... AMG była bez VATu, bo tak mi pasowało. :)
Założenie firmy kosztowało wtedy (w połowie dziewięćdziesiątych
lat ubw.) ~jedną godzinę... :) Nie wiem, ile dzisiaj...
Masa moich programów miała zaszyte lub jawnie podane imię Monika. :)
Tradycyjnie ;) niektórzy z nas stosownymi edytorami podmieniali
w gotowych (wówczas nazywanych taskami) programach (EXE, COM)
sygnaturki itp. metadane, znacząc tak swą obecność...
-=-
Znajomi kiedyś pożyczyli od PeKaO forsę na wyjazd do Hiszpanii i tego
długu nie spłacili. Jeden z nich później prowadził agencję PKO BP; żonę
innego spotkałem w PKO BP, gdzie realizowała (bardzo wysokim kosztem)
czek PeKaO SA na 5 kpln... [może odwrotnie? -- w PeKaO SA zamieniała
czek PKO BP na 5 kpln w banknotach?...] Znajomy z agencją później
orżnął PKO BP na grubą forsę i zwiał poza zasięg prawa RP...
(bardzo często ,,pożyczał'' sobie z bankowej kasy -- pomimo
niezapowiedzianych kontroli... pewnego dnia zabrakło, ponoć
grubej forsy... więc szybciorem zwiał... ale chyba nie do
Izraela...)
-=-
Od urodzenie mieszkam w Białymstoku -- od lat publikuję koordynaty,
miałem trzy adresy zamieszkania -- wszystkie są tajemnicą Poliszynela
a bankowi PeKaO SA są oficjalnie znane...
-=-
Mnie PeKaO kojarzy się zdecydowanie źle, ale skoro daje wisienki
i 8%, spróbowałem ostrożnie podejść do tematu...
Cały PiS źle kojarzę ostatnimi czasy:
- rodzinna firma zdecydowanie dążąca do wydrenowania mnie
- Nowy bezŁad MMorawieckiego
- NIPy na paragonach
- porąbane składki ZUS
- porąbane ulgi (czasami *zwiększające* fiskalne obciążenia)
- Towarzysz Pracy [czyli zaglądanie klientom pod kołdrę?]
- wyszukiwanie pralek zdatnych do prania pieniędzy
- PiSflacja czy PiSinflacja
- obłędne kłamstwa -- szycie bardzo grubymi nićmi...
- grubymi nićmi szyte jest twe dziewictwo
- wypraszam sobie! zszywał mnie najlepszy
chirurg z okolicy, cieniuteńkim catgutem!
-=-
Dobrze, że mam pralkę... Mogę wreszcie prać u siebie -- nie tylko
pieniądze... Nie znalazłem nikogo, kto by chciał nacisnąć dupą :)
na pralkę w zamian za stuzłotówkę, więc kupiłem w EuroAGD -- 110 pln
drożej niż w sklepie przedstawiciela producenta... Dosłownie chodziło
o ruszenie dupy? -- wystarczyło nacisnąć dupskiem tak, by lekko odchylić
pralkę od pionu, co pozwoliłoby na wyciągnięcie styropianu spod tejże
pralki?... Raczej nie wystarczyłoby... Trzeba by było nacisnąć tak
z obu stron, czyli aż dwa ruszenia dupy, nie {} jedno... Czyli
tylko 50 pln za jedno ruszenie dupskiem... ;)
Nacisk z jednej strony pralki, lekkie odchylenie pralki od pionu
i wyciągnięcie styropianu spod dwóch nóżek, po czym powtórka
z rozrywki -- ponowny nacisk z przeciwnej strony pralki, ponowne
odchylenie i wyciągnięcie styropianu spod pozostałych dwóch nóżek...
(drugie odchylenie łatwiejsze, ale i trzeba uważać...)
W necie narzekają na brak specjalistycznych kluczy koniecznych
do wypoziomowania pralki? -- mam taki klucz... Płaski (7.77 mm
wysokości) i 28 mm... [mógłbym go użyczyć via net?]
Praleczka pierze cicho, ale głośno stuka -- stycznikami... Bierze trochę
wody, rozmyśla, bierze kolejny raz i znów rozmyśla, wypuszcza ?około?
litra, i znowu bierze... Wg mnie to pozostałość po dawnych wstępnych
praniach -- tu nie ma ,,wstępnego''... [nie wiem, co ze zstępnym?...]
Tedy czekam z wlaniem płynu do stosownego momentu... [wlewam płyn,
gdy słyszę, że momenty były?...]
Łatwa w obsłudze, stabilnie pracująca -- Candy potrafiła wędrować...
Mieści się, ale miejsca zostaje niewiele po otworzeniu drzwiczek...
Przed pralką stawiam plastikowy pojemnik na mokradła -- na styk...
7 kg bawełny -- ale raczej mieści znacznie mniej; wyprodukowana
niedawno (12 tydzień br.) we Włoszech... Dobrze parzy -- ale to
moja pierwsza parząca, więc nie mam porównania... [ponoć teraz
ciężko żyć bez pary -- zwłaszcza w kontekście sparzonego PIT?]
Właśnie skusiłem się na pranie w temperaturze 30°C -- Obaczę,
co uzyskam...
Maksymalnie daje 90°C i 1200 rpm. Z 1200 rpm rzecz jasna korzystam.
Po wysuszeniu paruję ;) -- aby było miękkie... Ponoć można parować
lekko zabrudzone -- zamiast prać po paru godzinach noszenia...
Sparowanie zwykle zmusza do suszenia, bo część ubrań jest lekko
wilgotna... Nie wiem, jak parowanie wpływa na żywotność ubrań...
Prasowanie przedłuża żywotność -- zabijając drobnoustroje...
Wysoka temperatura prania -- drastycznie skraca żywotność ubrań,
choć grzyby itp. saprofity morduje...
Bęb_nowej suszarki (w pralce czy osobnej) nie mam...
Rozwieszam i czekam...
To mały problem zimą, gdy powietrze jest suche, ale spory latem, gdy
względna wilgotność jest wysoka -- zbyt długie schnięcie skutkuje
pleśniami... Niekoniecznie widocznymi czy choćby wyczuwalnymi nosem...
Płytkie pralki zwykle nie mają więcej niż 1200 rpm -- głębokie
oferują nawet 1800 rpm...
[AGlapiński chyba ma więcej niż 1800 rpm -- skoro tak
skutecznie wyciska z nas to, co daje nam do prania]
Instalacja skutecznego klimatyzatora rozwiązałaby problem...
W łazience mogę zejść na kilkanaście % względnej wilgotności,
lecz kosztem zwiększenia temperatury -- nawet powyżej 33°C, co
może nie być przyjemne: mydłom, płynom, nawet samej pralce?...
Ale suszy skutecznie!!!
-=-
Tak naprawdę całe to pranie zamyka się w biciu piany i laniu wody?
Także w wyciskaniu a teraz i w parowaniu?... Później -- w suszeniu
i prasowaniu...
Wszystkie pralki tak mają -- choćbym nie wiem, ile razy płukał, zawsze
zostaje piana, choć płynu leję bardzo mało... Zwyczajnie piany nie
można pozbyć się w takiej pralce, bo jakiekolwiek płukanie nie sięga
fartucha... Przed ostatnim płukaniem warto zatrzy_mać pralkę i wytrzeć
resztki piany z fartucha -- co zazwyczaj czynię...
-=-
7 kg raczej ;) nie wejdzie, ale po odwirowaniu ledwo widać to,
co było prane i trzeba ostrożnie wyjmować -- by nie porwać,
albowiem wszystko jest mocno wtłoczone w ścianki bębna...
[ciekawe, czy pranie pieniędzy można zastąpić parowaniem...]
-=-
Paliwo drastycznie staniało, dolary USA tanieją -- sklepowe
ceny nie spadają?... Mleko w promocji teraz jest droższe niż
na początku roku?...
VAT domowej elektryczności skoczył z 5% na 23% -- elektryczne
opłaty skoczyły u mnie o 40%... (nie pamiętam -- z 5% czy z 8%)
Zużywam coraz mniej, trzy miesiące nie miałem pralki... Koszt rośnie...
[nic to... jakoś tam będzie... ważne, by nie zapomnieć o śmierci...
a na starość ludziom szwankuje pamięć... wiec trzeba uważać...]
-=-
Współpracować z PeKaO czy nie współpracować -- oto jest pytanie...
Czy może jednak zaskórniaki wlać do Santandera a z PeKaO tylko wziąć
wiśnie i orzeszki?... PiS opłaca socjalną politykę (de facto -- kupuje
elektorat) pieniędzmi zrabowanymi oszczędzającym... Ani myśli choćby
o zmniejszeniu podatku Belki czy o podniesieniu stóp procentowych
do realnego poziomu... Co najwyżej rozmyśla o skuteczniejszym
mąceniu podatkowego ,,prawa'' -- by skuteczniej łowić jeleni... ;)
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` . ,; o.' eneuel#eneuel.ct8.pl '.O_'
`-.-' \ )-`''(, o o) `-:`-'.'.` \.'.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.c
-bf- `- \`_"'-.o'\:/.d`|'.p.\;:,. www.ascii-art.ct8.pl ..\|/..
-
2. Data: 2023-05-01 04:35:30
Temat: Re: PeKaO -- wędrówki w czasie i przestrzeni...
Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>
W dniu 29 kwi 2023 o 20:38, Eneuel Leszek Ciszewski przypomina,
że nie wolno czytać tego, co zamyka kwadratowymi nawiasami!
> [Monika zabiła się wcześniej... Anna Monika Gress... dziś nawet
> gęsiej skórki nie wywołuje jej wspomnienie, lecz przeca pewnego
> dnia, a raczej nocy ściągnęła mnie w miejsce swej śmierci -- niemal
> w rocznicę, niemal o tej samej godzinie... otuliła mgłą tak straszną,
> że ciężko było zobaczyć na drodze cokolwiek... drodze wijącej się,
> górskiej, nad przepaściami... do dziś to pamię_tam... choć nie
> {} mgła była wówczas najstraszliwsza, lecz coś innego...]
[dopiero po napisaniu tego postu pojąłem, że pojechałem do dziewczyny
urodzonej w roku śmierci Gress a dziewczyna ta zaprosiła mnie na Boże
Narodzenie, wiec niewiele brakowało, a byłbym w tym miejscu w rocznicę
śmierci Gress, bo (jeśli dobrze pamiętam) Gress zginęła nieco przed
północą, w wigilię Bożego Narodzenia wkrótce po wprowadzeniu w Polsce
stanu wojennego; nie przyjechałem na Boże Narodzenie, bo uznałem to
za zły pomysł -- przyjechałem tuż po tym święcie i przez tyle lat nie
załapałem, że rok śmierci Gress pokrywa się z rokiem urodzin Milutkiej
Istotki... śmierć mnie otuliła, ciemnością nocy i straszną mgłą zakryła
łzy... nie płakałem z powodu śmierci Gress... niemal w ogóle o niej
wówczas nie myślałem... tylko przez chwilę -- że to zdarzyło się
gdzieś tu/tam... MI, czyli Milutka Istotka nie znała Grress...
a jeśli cokolwiek o niej wiedziała -- nie ode mnie!]
Urzędnicy skasowali moją firmę AMG rzekomo po nieudanej próbie
pozyskania ode mnie jakiejś informacji bodajże w roku 2018,
ale tak skasowali, że częściowo ;) firma ta nadal istnieje...
Latem owego 2018 roku niemal nie zdrowiałem -- jakby
uśmiercanie firmy AMG pokrywało się z uśmiercaniem mnie...
Miewam tedy dylematy -- słać PIT-36 czy PIT-37?... ;)
(w tym roku jeszcze mocniej skomplikowałem sytuację,
nieumyślnie)
US też ma dylemat -- ZUS zaliczył mi w 2017 roku lekarskie
zwolnienia (dwa wyjazdy do Wieńca i coś jeszcze) dające mi
zwrot 11 pln podatku, którego nie mogę odebrać z uwagi na
superpozycję stanu ;) firmy AMG...
Matka powiedziała mi, że któregoś razu dostała niezły ochrzan
od urzędników, gdy powiedziała, że firmy AMG nie ma, więc nie
śle PIT-36... Jakaś siła trzyma strzępy AMG na tym świecie...
Ojca firma (choć nie istnieje) domaga się zerowych PIT-36...
(tedy ślę i 37, i pusty 36 czy 36L -- nie pamię_tam...)
-=-
W 2017 roku ZUS dwakroć mnie wysłał do Wieńca -- będąc niemal
pewnym mej odmowy z uwagi na makabryczną plajtę firmy Elis,
wciągającą mnie w głębokie bagna... W 2017 roku pojechałem
do Wieńca Zdroju trzy razy -- dwa razy z ZUS i raz z NFZ...
To był dobry rok!!! Rok definitywnej śmierci rodzinnej firmy
Elis -- którą błogosławić chciał osobiście polski papież na
osobistą prośbę proboszcza Rabiczki... Papież zmarł, zanim
odbyła się peregrynacja, podczas której miało mieć miejsce
owe święcenie... Proboszcz zmarł ~rok później...
Niespodziewanie... Jeszcze dzień czy dwa dni przed śmiercią
gdzieś wyjeżdżał na odpust, tuż przed śmiercią odprawiał mszę,
podczas której poczuł się źle, ale którą odprawił do końca...
-=-
Jestem dzieckiem śmierci. Kiedyś wyśmiewano się z tego. :)
-=-
Któregoś razu zapytała mnie, co ma uczynić, by mnie przekonać do
swej przyjaźni. ;) Powiedziałem, że mogłaby mnie tak śmiertelnie
uderzyć, by mnie nawet nie przestraszyć. Uznała, iż warunki są
trudne ;) do spełnienia. Pewnego dnia kolejny raz spotkała się
z moją odmową -- rozwścieczona nie na żarty uderzyła (ale nie
kijem czy pięścią) mnie tak właśnie, by mnie zabić, wkładając
w to uderzenie całą swą nagromadzoną latami wściekłość... Czas
jakby rozciągnął się, patrzyłem na zbliżające się q mnie
niebezpieczeństwo, którego celem było dosłownie staranowanie
mnie i lekko odparowałem ów cios, nawet nie niepokojąc się,
myśląc wówczas tylko o spełnieniu mego warunku... Trening czyni
mistrzem -- pomyślałem... Odparowałem ów cios niezbyt elegancko,
co kładzie lekki cień na całości tamtej chwili -- myślałem wówczas
tylko o tym, że udało się to, co miało być tak trudne rzekomo... ;)
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` . ,; o.' eneuel#eneuel.ct8.pl '.O_'
`-.-' \ )-`''(, o o) `-:`-'.'.` \.'.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.c
-bf- `- \`_"'-.o'\:/.d`|'.p.\;:,. www.ascii-art.ct8.pl ..\|/..
-
3. Data: 2023-05-04 15:53:22
Temat: Re: PeKaO -- wędrówki w czasie i przestrzeni...
Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>
W dniu 29 kwi 2023 o 20:38, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> Podsumowując -- PeKaO nie chce dać 250, ale chce zabrać 295.24...
> Wszystko to można było osiągnąć bez marmurowej wizytacji, czyli
> jechałem niepotrzebnie?...
PeKaO podtrzymuje -- chce wziąć, nie dać.
> Tego dnia pojechałem jeszcze w jedno miejsce -- też niepotrzebnie...
> -=-
> Kupiłem w Biedronce 42 litry mleka z Łowicza po 2.79 pln za litr
Inflacja w dół -- ceny w górę... (przed paroma miesiącami płaciłem
w Biedronce mniej niż teraz za litr 3.2% UHT)
> Paliwo drastycznie staniało, dolary USA tanieją -- sklepowe
Cena paliwa (samochodowego i nie tylko) jest sterowane przez
państwo -- za sprawą DObajtka.
> ceny nie spadają?... Mleko w promocji teraz jest droższe niż
> na początku roku?...
> VAT domowej elektryczności skoczył z 5% na 23% -- elektryczne
> opłaty skoczyły u mnie o 40%... (nie pamiętam -- z 5% czy z 8%)
> Zużywam coraz mniej, trzy miesiące nie miałem pralki... Koszt
> rośnie...
- laptop wymieniony na ~10 krotnie mniej energożerny
- coraz mniejszej mocy świetlówki (nierzadko też ~10 krotnie w dół)
- pralki przez kwartał nie miałem (więc i nie używałem)
> -=-
> Współpracować z PeKaO czy nie współpracować -- oto jest pytanie...
Nie współpracować...
> Czy może jednak zaskórniaki wlać do Santandera a z PeKaO tylko wziąć
Co najwyżej matce założyć -- by wziąć wisienki...
> wiśnie i orzeszki?... PiS opłaca socjalną politykę (de facto -- kupuje
> elektorat) pieniędzmi zrabowanymi oszczędzającym... Ani myśli choćby
> o zmniejszeniu podatku Belki czy o podniesieniu stóp procentowych
[słusznie Benedykt XVI przestrzegał przed Turczynem!]
> do realnego poziomu... Co najwyżej rozmyśla o skuteczniejszym
> mąceniu podatkowego ,,prawa'' -- by skuteczniej łowić jeleni... ;)
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` . ,; o.' eneuel#eneuel.ct8.pl '.O_'
`-.-' \ )-`''(, o o) `-:`-'.'.` \.'.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.c
-bf- `- \`_"'-.o'\:/.d`|'.p.\;:,. www.ascii-art.ct8.pl ..\|/..
-
4. Data: 2023-06-04 01:27:41
Temat: Re: PeKaO -- wędrówki w czasie i przestrzeni...
Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>
W dniu 29 kwi 2023 o 20:38, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> Kupiłem w Biedronce 42 litry mleka z Łowicza po 2.79 pln za litr
To był błąd! Miałem jeszcze trochę z poprzedniego zakupu
a teraz bym kupił po 2.66 i dostałbym 10% cofkę z VeloBanku.
> i ~10 kg jabłek... W Carrefourze z roztargnienia zapomniałem o NIPie
> na paragonie... Skorygowanie skutkowało utratą 10% rabatu -- chyba,
> że miałbym kolejną apkę... Tedy sklonowałem apkę Carrefoura i było
> OK, ale w pewnym momencie obudziłem się... Po raz kolejny chciałem
> w tymże Carrefourze zapłacić za to samo coś ponownie -- Carrefour
> był czujny, nie dał się... ;) [to nie PeKaO, choć blisko w metrach...]
W necie mógłbym kupić kilka pln taniej -- wliczając trans_port.
> Dobrze, że mam pralkę... Mogę wreszcie prać u siebie -- nie tylko
Bardzo dobrze!!!
> pieniądze...
Teraz jest tańsza -- chyba o 20 pln... Ale już nie mogłem wytrzy_mać...
Kolana znów bolą -- choć chodzić mogę...
> Praleczka pierze cicho
Lubię to!!!
> Łatwa w obsłudze
> Właśnie skusiłem się na pranie w temperaturze 30°C -- Obaczę,
> co uzyskam...
Piorę tak... Może źle czynię... 30 lat temu prałem głównie w 60°C...
Zbyt wysoka temperatura niszczy szmaty... Kiedyś ubrania były/miałem
lepszej jakości...
> Po wysuszeniu paruję ;) -- aby było miękkie... Ponoć można parować
> lekko zabrudzone -- zamiast prać po paru godzinach noszenia...
Raczej wolę kolejne pranie...
> [AGlapiński chyba ma więcej niż 1800 rpm -- skoro tak
> skutecznie wyciska z nas to, co daje nam do prania]
[wiadomo -- bardzo duży dom, baseny... to i głęboką pralkę zmieści...
głębsze dają lepszy wycisk...]
> Tak naprawdę całe to pranie zamyka się w biciu piany i laniu wody?
> Także w wyciskaniu a teraz i w parowaniu?... Później -- w suszeniu
> i prasowaniu...
> [ciekawe, czy pranie pieniędzy można zastąpić parowaniem...]
[może potrzebna zmiana ustawy?...]
> Paliwo drastycznie staniało, dolary USA tanieją -- sklepowe
> ceny nie spadają?... Mleko w promocji teraz jest droższe niż
> na początku roku?...
Ale tanieje...
> Współpracować z PeKaO czy nie współpracować -- oto jest pytanie...
Nie współpracować!!! Velo dał matce debet za free -- to znaczy na
razie zabrał %%, ale ma zwrócić...
> Czy może jednak zaskórniaki wlać do Santandera a z PeKaO tylko wziąć
Ominąłem i Santandera -- tym razem...
> wiśnie i orzeszki?... PiS opłaca socjalną politykę (de facto -- kupuje
> elektorat) pieniędzmi zrabowanymi oszczędzającym... Ani myśli choćby
> o zmniejszeniu podatku Belki czy o podniesieniu stóp procentowych
> do realnego poziomu... Co najwyżej rozmyśla o skuteczniejszym
> mąceniu podatkowego ,,prawa'' -- by skuteczniej łowić jeleni... ;)
-=-
Pamięć mnie zawodzi...
Już 04 czerwca -- moje imieniny już za mną a pamięci (do
laptopa z Intelem) nie mam... Czekam na dostarcze_nie...
-=-
Dziś jakaś politykalna rewolucja?
Jakie to szczęście, że jestem apolityczny!
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel#eneuel.ct8.pl '.O_'
`-.-' \ )-`'( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.f
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \;.,. www.ascii-art.ct8.pl ..\|/..
-
5. Data: 2023-11-24 23:51:27
Temat: Re: PeKaO -- wędrówki w czasie i przestrzeni...
Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>
W dniu 29 kwi 2023 o 20:38, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> PeKaO SA uważa, iż jestem mu winny 295,24 pln -- pokłosie
> rodzinnej firmy Elis wrogo ziejącej masakrą nawet zza grobu...
> W PeKaO dowiedziałem się, że bank pogodził się ze stratą, ale nie
> dostanę nigdzie kredytu czy kredytowej karty... Tu ostrożnie padło
> pytanie o moje ewentualne kredyty, więc odpowiedziałem, że mam teraz
> w Millennium dwie kredytówki (na ~13 kpln i ~23 kpln) a wcześniej
Teraz jeszcze 13 kpln tygodniówki.
Właśnie w tych dniach obrasta %% w Velo.
> miałem na nich więcej; miałem kredytówki w Citi i ING; kilkadziesiąt
> kredytówek galeriowych banków oraz debety -- choćby w Millennium
> 40 kpln... Pokazałem w apce kredytówki z Millennium...
> -=-
> Podsumowując -- PeKaO nie chce dać 250, ale chce zabrać 295.24...
> Wszystko to można było osiągnąć bez marmurowej wizytacji, czyli
> jechałem niepotrzebnie?...
> Tego dnia pojechałem jeszcze w jedno miejsce -- też niepotrzebnie...
> -=-
> Kupiłem w Biedronce 42 litry mleka z Łowicza po 2.79 pln za litr
Ależ drogo!!! Niedawno było 3.2% tłuszczu po 1.99 (kupiłem 96 litrów)
w Biedronce i 1.5% (nie kupiłem, bo i magazynowy stan niemal pod korek,
i (co ważniejsze) wg matki 1.5% tłuszczu nie jest smaczne, i nie miałem
ochoty na wyciąganie samochodu -- rzadko jeżdżę) po 1.64 pln w Lidlu...
> Kościółek do tej pory pragnie uszczęśliwiać mnie tą formą -- bo
> jednak przeżyłem, mimo wydanego wyroku śmierci!!
> [mamusia w dupie miała ów wyrok? -- śmierć nie ma dupy]
> Tak duchowni dziękowali mi za masy słanego im przeze mnie szmalu!
> Lekko, ostrożnie licząc -- dobrowolnie przekazałem duchownym
> rzymskokatolickiego Kościoła co najmniej równowartość mieszkania,
> w którym teraz mieszkam...
Wg mnie za dużo -- nie można tak rozpychać się łokciami, trzeba i innym
ludziom dać szanse na zbawienie ich dusz...
> Tusk mówił, że ludzie mogą z głodu umierać, by tylko wprowadzić rynkowe
> zasady? Kościół tak mówił -- że mogę umrzeć z głodu, oby tylko rodzinna
> firma Elis przeżyła...
Nie przeżyła -- choć ją finansowo ratowałem oszczędnościami pochodzącymi
w znacznej mierze z orzeszków i wisienek... [w Lidlu migdały są tańsze
od różnorakich orzechów: brazylijskich, nerkowców, włoskich, laskowych
i innych... najdroższe są prażone laskowe -- wszystkie teraz w promocji]
> Znajomi kiedyś pożyczyli od PeKaO forsę na wyjazd do Hiszpanii i tego
> długu nie spłacili. Jeden z nich później prowadził agencję PKO BP; żonę
> innego spotkałem w PKO BP, gdzie realizowała (bardzo wysokim kosztem)
> czek PeKaO SA na 5 kpln... [może odwrotnie? -- w PeKaO SA zamieniała
> czek PKO BP na 5 kpln w banknotach?...] Znajomy z agencją później
> orżnął PKO BP na grubą forsę i zwiał poza zasięg prawa RP...
> (bardzo często ,,pożyczał'' sobie z bankowej kasy -- pomimo
> niezapowiedzianych kontroli... pewnego dnia zabrakło, ponoć
> grubej forsy... więc szybciorem zwiał... ale chyba nie do
> Izraela...)
> Mnie PeKaO kojarzy się zdecydowanie źle, ale skoro daje wisienki
> i 8%, spróbowałem ostrożnie podejść do tematu...
Dziś mogę podziękować Polskiej Kasie Opieki SA. :)
[Polska KasIa Opieki]
> Cały PiS źle kojarzę ostatnimi czasy:
> - rodzinna firma zdecydowanie dążąca do wydrenowania mnie
> - Nowy bezŁad MMorawieckiego
> - NIPy na paragonach
> - porąbane składki ZUS
> - porąbane ulgi (czasami *zwiększające* fiskalne obciążenia)
> - Towarzysz Pracy [czyli zaglądanie klientom pod kołdrę?]
[pod koc, pod pierzynę, do siana...]
> - wyszukiwanie pralek zdatnych do prania pieniędzy
> - PiSflacja czy PiSinflacja
> - obłędne kłamstwa -- szycie bardzo grubymi nićmi...
> -=-
> Dobrze, że mam pralkę... Mogę wreszcie prać u siebie -- nie tylko
> pieniądze... Nie znalazłem nikogo, kto by chciał nacisnąć dupą :)
> na pralkę w zamian za stuzłotówkę, więc kupiłem w EuroAGD -- 110 pln
> drożej niż w sklepie przedstawiciela producenta... Dosłownie chodziło
> o ruszenie dupy? -- wystarczyło nacisnąć dupskiem tak, by lekko odchylić
> pralkę od pionu, co pozwoliłoby na wyciągnięcie styropianu spod tejże
> pralki?... Raczej nie wystarczyłoby... Trzeba by było nacisnąć tak
> z obu stron, czyli aż dwa ruszenia dupy, nie {} jedno... Czyli
> tylko 50 pln za jedno ruszenie dupskiem... ;)
ZTCP chciałem dać 200 jednej (konkretnej) osobie, więc jednak
100 za jedno ruszenie...
> Nacisk z jednej strony pralki, lekkie odchylenie pralki od pionu
> i wyciągnięcie styropianu spod dwóch nóżek, po czym powtórka
> z rozrywki -- ponowny nacisk z przeciwnej strony pralki, ponowne
> odchylenie i wyciągnięcie styropianu spod pozostałych dwóch nóżek...
> (drugie odchylenie łatwiejsze, ale i trzeba uważać...)
Teraz prawe kolanko znów szwankuje -- tedy je bandażuję...
Jak 40 lat temu -- nawet tymi samymi bandażami, nieco ;) spranymi...
Co najmniej jeden z tych bandaży kupiłem na Węgrzech, w Egerze. Jeden
ma ślady z zajęć Przysposobienia obronnego -- brzegi są pomalowane, tak
by łatwiej były widoczne ,,jodełki''... Jacek podczas zajęć namiętnie
bandażował pachwiny Uli -- pokazując, że domowe prace starannie
odrabiał... [razem z ową Ulą... nie tylko bandażowanie pachwin
i piersi dobrze mu szło -- także masaż serca, o czym starannie
opowiedział, gdy zapytałem go, czy w masażu nie przeszkadzają piersi...]
> Praleczka pierze cicho, ale głośno stuka -- stycznikami... Bierze trochę
Jestem bardzo zadowolony!
> Właśnie skusiłem się na pranie w temperaturze 30°C -- Obaczę,
> co uzyskam...
Raczej takie pranie jest złym pomysłem.
> Współpracować z PeKaO czy nie współpracować -- oto jest pytanie...
Nie wszedłem w konfidencję z PeKaO -- wszedłem z Velo...
> Czy może jednak zaskórniaki wlać do Santandera a z PeKaO tylko wziąć
Z Santandera też nie skorzystałem...
> wiśnie i orzeszki?... PiS opłaca socjalną politykę (de facto -- kupuje
> elektorat) pieniędzmi zrabowanymi oszczędzającym... Ani myśli choćby
> o zmniejszeniu podatku Belki czy o podniesieniu stóp procentowych
Nowe władze zlikwidują ów podatek?...
> do realnego poziomu... Co najwyżej rozmyśla o skuteczniejszym
> mąceniu podatkowego ,,prawa'' -- by skuteczniej łowić jeleni... ;)
To mącenie wołało o pomstę do nieba...
-=-
Właśnie przed chwilą obejrzałem fotki sprzed 4 lat... Rozpadające się
ogrodzenie terenu kościoła w Brześciu Kujawskim i piękna tablica
w kościelnej ścianie upamiętniająca śmierć prezydenckiej pary
i 94 ofiar katastrofy... [Komasa twardo utrzymuje, że ofiar
było 95 -- stąd te waśnie?]
-=-
Umowa z Velo zaowocowała [laskowe są owocami?] nieźle: po 6hpln
orzeszków, 100+50 wisienek, chyba %% od bezpłatnego debetu (nie
miałem ochoty na sprawdzanie efektów trzymania owego szmalu na
oszczędnym w Velo -- dlatego chyba) i nieskrępowany dostęp do
całego szmalu... Na Skarbonkach mam nadal 8%...
Tedy ;) -- dzięki PeKaO, żeś mnie wówczas nie ch_ciała...
Teraz trzeba poszukać innego banku dającego orzeszki...
[albo migdały bądź pis_tacje?]
Może do Kotecka?... Niebawem kończę też 3% cofkę w CA...
Do Aliora ie tęsknię...
-=-
https://youtu.be/18dvncX80h8?t=5765
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s
-
6. Data: 2023-11-29 21:13:35
Temat: Re: PeKaO -- wędrówki w czasie i przestrzeni...
Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>
W dniu 4 cze 2023 o 01:27, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> W dniu 29 kwi 2023 o 20:38, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>> Kupiłem w Biedronce 42 litry mleka z Łowicza po 2.79 pln za litr
> To był błąd! Miałem jeszcze trochę z poprzedniego zakupu
> a teraz bym kupił po 2.66 i dostałbym 10% cofkę z VeloBanku.
Wszelkie cofki wówczas wykorzystałem, więc z 10% nici...
We wrześniu i październiku miałem niedosyt w CA -- 3%...
> Kolana znów bolą -- choć chodzić mogę...
Teraz chodzę w ortezach... Chyba kupię kolejną na wszelki wypadek...
>> [AGlapiński chyba ma więcej niż 1800 rpm -- skoro tak
>> skutecznie wyciska z nas to, co daje nam do prania]
> [wiadomo -- bardzo duży dom, baseny... to i głęboką pralkę zmieści...
> głębsze dają lepszy wycisk...]
[Mnie pozostają droższe i płytsze -- dające mniej rpm...]
>> Tak naprawdę całe to pranie zamyka się w biciu piany i laniu wody?
>> Także w wyciskaniu a teraz i w parowaniu?... Później -- w suszeniu
>> i prasowaniu...
>> [ciekawe, czy pranie pieniędzy można zastąpić parowaniem...]
> [może potrzebna zmiana ustawy?...]
[wkrótce zmiana władzy? -- z 'Dobrej zmiany' na lepszą?...]
>> Paliwo drastycznie staniało, dolary USA tanieją -- sklepowe
Amerykański dolar zszedł do poziomu z 16 lutego 2022 roku.
https://www.bankier.pl/waluty/kursy-walut/nbp/USD
3,9478 PLN za USD
>> ceny nie spadają?... Mleko w promocji teraz jest droższe niż
>> na początku roku?...
> Ale tanieje...
Staniało:
- w Biedronce 1.99 pln za litr 3.2%
i
- w Lidlu 1.64 pln za litr 1.5%
gdzie %% mówią o zawartości tłuszczyku...
Mam zapas. :) Termometr pokazuje w garażu kilka°C powyżej
zer, więc na razie mróz nie zagraża...
>> Współpracować z PeKaO czy nie współpracować -- oto jest pytanie...
> Nie współpracować!!! Velo dał matce debet za free -- to znaczy na
> razie zabrał %%, ale ma zwrócić...
Tak pół roku -- po czym matka wypowiedziała umowę o ów limit...
>> Czy może jednak zaskórniaki wlać do Santandera a z PeKaO tylko wziąć
> Ominąłem i Santandera -- tym razem...
Czego (rzecz jasna?) nie żałuję. :)
[teraz ludzie żałują inwestycji w PiSowskie banki?...]
>> wiśnie i orzeszki?... PiS opłaca socjalną politykę (de facto -- kupuje
>> elektorat) pieniędzmi zrabowanymi oszczędzającym... Ani myśli choćby
>> o zmniejszeniu podatku Belki czy o podniesieniu stóp procentowych
Teraz są obietnice zniesienia tego podatku...
- Podatek jest znośnie niski?... ;)
>> do realnego poziomu... Co najwyżej rozmyśla o skuteczniejszym
>> mąceniu podatkowego ,,prawa'' -- by skuteczniej łowić jeleni... ;)
> -=-
> Pamięć mnie zawodzi...
> Już 04 czerwca -- moje imieniny już za mną a pamięci (do
> laptopa z Intelem) nie mam... Czekam na dostarcze_nie...
I w laptopie z Intelem (24 GiB plus 2 GiB na grafikę) już mi nie
brakuje RAMek, i (20 GiB łącznie z grafiką) w laptopie z Athlonem...
Wreszcie luzik...
> -=-
> Dziś jakaś politykalna rewolucja?
> Jakie to szczęście, że jestem apolityczny!
Teraz to dopiero rewolucja!!!
[RGiertych obłowi się?]
-=-
W Polsce zapowiadają jatki; ukraińskie rzeźnie przerabiają miesięcznie
ze dwa i pół tysiąca ton armatniego mięsa sprowadzanego z Rosji; Hamas
tratowany jest przez Żydów...
[tylko na Zachodzie bez zmian... jak w I wojnie światowej...]
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s
-
7. Data: 2023-11-30 18:00:02
Temat: Re: PeKaO -- wędrówki w czasie i przestrzeni...
Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console>
W dniu 29 lis 2023 o 21:13, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> Wszelkie cofki wówczas wykorzystałem, więc z 10% nici...
> We wrześniu i październiku miałem niedosyt w CA -- 3%...
Łącznie około 30 pln -- w znacznej mierze zawiniło złe
liczenie... Gdyby nie błędne liczenie straty byłyby
znacznie mniejsze... 50-6.43-13.02=30,55
--
`_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
(,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s