eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPekaO i dyspozycja zamknięcia konta › PekaO i dyspozycja zamknięcia konta
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.t
    pi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: jaQbek <a...@n...koncu.postu>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: PekaO i dyspozycja zamknięcia konta
    Date: Sat, 16 Oct 2004 17:29:02 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 50
    Message-ID: <o...@p...poczta.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: host-ip138-200.crowley.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1097940571 10393 62.111.200.138 (16 Oct 2004 15:29:31
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 16 Oct 2004 15:29:31 +0000 (UTC)
    User-Agent: Opera M2/7.54 (Win32, build 3865)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:320430
    [ ukryj nagłówki ]

    O sprawie pisałem już wcześniej ale opiszę szczegóły raz jeszcze

    Będąc na studiach - a skończyłem je jekieś 3 lata temu - miałem rachunek
    akademicki w PeKaO SA, prowadzony przez oddział we Wrocławiu. Rok po
    zakończeniu studiow postanowilem ten rachunek zlikwidować: uregulowałem
    debet i w oddziale banku w Gorzowie Wlkp, gdyż tam wówczas przebywałem,
    złożyłem dyspozycję zamknięcia rachunku i przelania ewentualnej nadwyżki
    na inny rachunek. Osoba, która przyjmowała to pismo nie dała mi wówczas
    potwierdzenia jego przyjęcia :( a ja śpiesząc się nie upomniałem się o
    nie, będąc przekonanym, że zgodnie ze słowami pracownika banku pismo to
    zostanie niezwłocznie przesłane do właściwego oddziału. Uznałem, że sprawa
    jest załatwiona, konto zamknięte, tym bardziej, że bank przestał przysyłać
    wyciągi jak też nie wysyłał żadnych monitów o wyjaśnienie braku ruchu na
    koncie mimo, iż zgodnie z jego regulaminem zobowiązany jest takie pismo
    wysłać po roku braku ruchu na koncie. Przysłał do mnie w międzyczasie
    jedynie reklamówkę rachunków internetowych ale potraktowałem to jako próbę
    przyciągnięcia mnie spowrotem do banku i sprawę zbagatelizowałem.
    Tymczasem jakiś tydzień temu przyszła do mnie karta bankomatowa do tego
    konta. Wkurzyłem się, bo jakim prawem bank trzyma nadal moje dane osobowe
    mimo, iż rachunek, wedle mojej wiedzy, jest zamknięty i dlaczego przysyła
    karte do zamkniętego rachunku. Udałem się dzisiaj do oddziału banku w
    Katowicach, gdzie mam obecnie najbliżej w celu wyjaśnienia tej sprawy.
    Podałem mój PESEL i okazało się, że ... KONTO JEST NADAL AKTYWNE! Co
    więcej, bank nadal pobiera bez mojej wiedzy opłaty za jego prowadzenie.
    Próbowałem dowiedzieć się, czy takowe pismo wogóle zostało w oddziale w
    Gorzowie formalnie przyjęte, wysłane do Wrocławia i przyjęte w oddziale
    prowadzącym ten rachunek. Okazało się to niemożliwe - bank nie prowadzi
    systemu CRM ani żadnego innego systemu rejestrującego obieg pism i
    reklamacji.
    Próbowałem dowiedzieć się, dlaczego wbrew regulaminowi bank nie
    poinformował mnie, że coś jest nie tak z tym rachunkiem, skoro przez 2
    lata nie ma żadnych wpłat ani wypłat z niego - nie dowiedziałem się
    Próbowałem dowiedzieć się, jakie było saldo rachunku w momencie złożenia
    pisma o jego zamknięcie, tj. po zaksięgowaniu ostatniej wpłaty. Pracownik
    banku stwierdził, że nie ma dostępu do pełnej historii mojego rachunku i
    takiej informacji podac mi nie może.
    Wystosowałem pismo do oddziału we Wrocławiu, który ten rachunek prowadził
    - zobaczymy co odpowiedzą. tym razem wziąłem potwierdzenie.

    Czy waszym zdaniem mam szansę cokolwiek wywalczyć, jeżeli nie mam
    potwierdzenia na piśmie złożenia podania o zlikwidowanie rachunku a
    jedynie świadka, że takowe złożyłem ? Jakie konsekwencje może ponieść
    bank, jeśli dysponował tym kontem wbrew mojej woli? Czego mogę oczekiwac
    od banku, jakiego zadośćuczynienia?
    A może znacie podobne przypadki i ich finał - chętnie poczytam.

    Pozdrawiam

    --
    j...@N...onet.pl.USUNTO

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1