-
1. Data: 2003-02-25 13:13:02
Temat: Pekao SA na zawsze :)
Od: "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
Jakos wrzesniu lub pazdzierniku roku panskiego 2001 zlikwidowalem
konto w Pekao SA. (ech jak ja glupi wtedy liczylem na VC w Fortisie ;)
Zadnego potwierdzenia likwidacji nie dostalem, prosilem o zaprzestanie
wkorzystywana danych marketignowych, jednak pani nedysponentka
popatrzyla na mnie z usmiechem poblazliwym i stwierdzila, ze bank musi
te dane przez jakis czas utrzymywac, a ja nie musze sie obawiac nic
nie dostane...
Jakis czas potem (po roku? trzebaby popartzec w warchiwum pbb)
dostalem informacje, iz szczesliwie zmienil sie numer mojego rachunku
(ktorego przeciez daaawno nie mialem). No i po pierwszym wyciagu
miesiac pozniej - udalem sie do kochanej placowki, ktora w ktorej
spedzilem tyle czasu czytajac jakies rzeczy i liczac ile jeszcze osob
jest przede mna.
Nowa juz pani - przerazila sie, gdy to zobaczyla, no i zamknela konto,
martwiac sie kto pokryje koszty "funkcjonowania" zamknietego konta...
Dostalem nawet jakies ksero, w ktorym opisano moja sytuajcje i
przekazano "wyzej".
No i co ja dostalem po pol roku???
No tak - te osoby, ktore maja tam konto pewnie sie domyslaja - ladna
ksiazkczke o nowych uslugach, ladna nformacje, ze moj pakiet studencki
teraz bedzie kostowal 4 zl, a nie jak dotychczas 3.
Coz - milo, ze mnie chcieli o tym poinformowac, ale do diabla czy oni
nie moga przestac?
Czy jak odrastajace lby hydry beda mnie zalewali tymi swoimi ulotkami
co jakis czas.... Ech, kochane Pekao.
I znowu bede musial przejsc sie do placowki, usmiechnac sie ladnie i
oddac im korespondencje... (pomijajac, ze zjamie to pol godziny...)
--
Michal 'Amra' Macierzynski
www.prnews.pl - swiat e-bankowosci
-
2. Data: 2003-02-25 13:39:33
Temat: Re: Pekao SA na zawsze :)
Od: "Vei" <a...@g...pl>
No ja szczesliwie mialam mniejszego pecha i po zamknieciu konta nigdy nic
nie dostalam :)))
Pozdrawiam i zycze cierpliwosci.
-
3. Data: 2003-02-25 13:42:54
Temat: Re: Re: Pekao SA na zawsze :)
Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)
On Tue, Feb 25, 2003 at 03:50:15PM +0100, Radoslaw Dabrowski wrote:
>P.S. Jej brat tez potem zamknal tam konto i mial taka sama sytuacje, tyle,
>ze po ok. miesiacu okazalo sie, ze jeszcze czegos nie policzyli i kazali
>mu doplacic iles tam zlotych, a on poszedl i zrobil awanture, ze wszystko
>bylo policzone przy zamknieciu konta i juz mu jak na razie nic nie
>przysylaja :-)
Chyba sobie w pekaosa otworze rachunek.
--
--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
4. Data: 2003-02-25 13:54:26
Temat: Re: Re: Pekao SA na zawsze :)
Od: "Michal 'Amra' Macierzynski" <m...@p...pl>
Wojtek Piecek wrote:
> Chyba sobie w pekaosa otworze rachunek.
No to, ze przy samym zamykaniu konta mialem przeboje to juz pomijam ;)
3 razy podchodzilem.
Raz (moja wina) zapomnialem o platnosci za Idee - jeszcze nie lyknalo
PZ z BZWBK, a obciazylo karte - pozniej doplacilem odpowiednia kwote
(konto juz bylo zamkniete), a potem jeszcze raz musialem przykjc,
zeby... pobrac 11 groszy odsetek (przy czym Pan sama wplacila bodaj 3
zl za ciagle dzialajce kont - diabli widza dlaczego... P)
-
5. Data: 2003-02-25 13:55:34
Temat: Re: Pekao SA na zawsze :)
Od: "PiotR" <p...@p...com>
> No i co ja dostalem po pol roku???
> No tak - te osoby, ktore maja tam konto pewnie sie domyslaja - ladna
> ksiazkczke o nowych uslugach, ladna nformacje, ze moj pakiet studencki
> teraz bedzie kostowal 4 zl, a nie jak dotychczas 3.
> Coz - milo, ze mnie chcieli o tym poinformowac, ale do diabla czy oni
> nie moga przestac?
> Czy jak odrastajace lby hydry beda mnie zalewali tymi swoimi ulotkami
> co jakis czas.... Ech, kochane Pekao.
> I znowu bede musial przejsc sie do placowki, usmiechnac sie ladnie i
> oddac im korespondencje... (pomijajac, ze zjamie to pol godziny...)
nie warto
zamknalem swoje eurokonto w kwietniu 1998 roku
do tej pory dostaje od nich nowe regulaminy, informacje o zmianach numerow
kont itp
tez dostalem ladna ksiazeczke o wprowadzeniu jakiegos pakietu bezpieczenstwa
dla posiadaczy eurokonta
bylem raz wyjasniac to i wiecej mi sie nie chce
niestety oddzial w moim miescie jest czynny do 17 wiec nie mam wiekszych
szans by
po pracy zdazyc by wskoczyc do nich - wiec oni dalej przysylaja
PiotR
-
6. Data: 2003-02-25 13:58:41
Temat: Re: Re: Re: Pekao SA na zawsze :)
Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)
On Tue, Feb 25, 2003 at 02:54:26PM +0100, Michal 'Amra' Macierzynski wrote:
>No to, ze przy samym zamykaniu konta mialem przeboje to juz pomijam ;)
>3 razy podchodzilem.
>Raz (moja wina) zapomnialem o platnosci za Idee - jeszcze nie lyknalo
>PZ z BZWBK, a obciazylo karte - pozniej doplacilem odpowiednia kwote
>(konto juz bylo zamkniete), a potem jeszcze raz musialem przykjc,
>zeby... pobrac 11 groszy odsetek (przy czym Pan sama wplacila bodaj 3
>zl za ciagle dzialajce kont - diabli widza dlaczego... P)
Cos jak moje przesiadki z bigu do millenium.
Musze znalesc te pare minut i potuptac z pracy do pekaosa ;-)
--
--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
7. Data: 2003-02-25 14:09:28
Temat: Re: Pekao SA na zawsze :)
Od: RobertS <r...@g...pl>
"Michał 'Amra' Macierzyński" napisał(a):
>
<ciach>
mam dokladnie to samo :(
+ ostatnio 2 upomnienia za brak zadeklarowanych wplywow
--
roberts
c:\Program Files\Netscape\sygnatura.txt
-
8. Data: 2003-02-25 14:13:43
Temat: Re: Re: Re: Pekao SA na zawsze :)
Od: "Robert Wicik" <N...@p...onet.pl>
Uzytkownik "Wojtek Piecek" <w...@p...waw.pl> napisal w wiadomosci
news:20030225135809.GQ21084@diuna.pingwin.waw.pl...
> Musze znalesc te pare minut i potuptac z pracy do pekaosa ;-)
Ja ostatnio tuptalem z oddzialu do innego oddzialu Pekao, bo okazalo sie, ze
akurat tam gdzie zaszedlem nie sa on-line i nie maja dostepu do mojego
rachunku biezacego, z którego wykonuje, na szczescie juz rzadkie, operacje z
pieczatka :-))
Pozdrawiam
Robert Wicik
-
9. Data: 2003-02-25 14:19:36
Temat: Re: Re: Re: Re: Pekao SA na zawsze :)
Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)
On Tue, Feb 25, 2003 at 03:13:43PM +0100, Robert Wicik wrote:
>Ja ostatnio tuptalem z oddzialu do innego oddzialu Pekao, bo okazalo sie, ze
>akurat tam gdzie zaszedlem nie sa on-line i nie maja dostepu do mojego
>rachunku biezacego, z którego wykonuje, na szczescie juz rzadkie, operacje z
>pieczatka :-))
Przeciez powiedzialem ze pojde, dobra? ;-)
A przykopie teraz mojemy ukochanemu RB ktore sie uparlo ze dla
bezpieczenstwa klienta nie przyjmuje przelewow jesli nie zgadza sie
(lub _moze_ sie nie zgadzac) jakis fragment z danych adresata. Czyli
jesli moja lepsza polowa ma dzielone nazwisko, to juz ani na stare ani
na tylko moje nie dojdzie. Dla bezpieczenstwa, rzecz jasna.
--
--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
10. Data: 2003-02-25 14:50:15
Temat: Re: Pekao SA na zawsze :)
Od: Radoslaw Dabrowski <r...@f...pl>
Moja dziewczyna miala podobna sytuacje z tym bankiem. Zamknela konto
jakies pol roku temu. Kazali nawet poczekac tydzien na ewentualne
splyniecie danych dot. platnosciami karta, ale nic nie bylo. Naliczyli
odsetki i przelali na inne konto (jej brata), bo do reki nie chcili
wyplacic :-) Dostala jakies papierki o zamknieciu konta. Jakies 2 tyg.
temu dostala wyciag z tegoz banku, na ktorym to widnieje saldo 0,11 PLN,
czyli konto nadal jest aktywne :-) No i musiala isc jeszcze raz, zeby
zamknac po raz drugi zamkniete juz pol roku temu konto i wyplacic te 11
gr.
Ciekaw jestem, kiedy trzeba bedzie po raz kolejny zamknac to konto :-)
P.S. Jej brat tez potem zamknal tam konto i mial taka sama sytuacje, tyle,
ze po ok. miesiacu okazalo sie, ze jeszcze czegos nie policzyli i kazali
mu doplacic iles tam zlotych, a on poszedl i zrobil awanture, ze wszystko
bylo policzone przy zamknieciu konta i juz mu jak na razie nic nie
przysylaja :-)
Pozdrawiam
Radek