eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPiętnuję Millennium - karta i PINPiętnuję Millennium - karta i PIN
  • Data: 2004-07-01 20:50:32
    Temat: Piętnuję Millennium - karta i PIN
    Od: "Addie" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam,

    Bank Millennium, do którego jestem mocno przywiązany moim kredytem
    MilleKurnaDom doprowadzał mnie już nieraz do pasji, ale tym razem przekroczyli
    wszelkie granice. A było to tak:

    W styczniu wygasła mi karta VisaElectron. Poszedłem po paru tygodniach do
    oddziału, gdzie brałem kredyt i od trzech lat załatwiam wszystkie sprawy.
    Powiedzieli, że kartę mogę sobie odebrać, ale... w oddziale, w którym kiedyś,
    kiedyś... zakładałem rachunek = na drugim końcu miasta. Okazja żeby pojechać
    trafiła się po paru miesiącach. "Miła" pani niemalże mnie wyśmiała i pouczyła,
    że moja karta już dawno smaży się w piekle nieodebranych kart i mogę sobie co
    najwyżej wyrobić nową, płatne 15 PLN z konta. Okej. Podpisałem cyrograf
    zlecenia i pojechałem.

    Po miesiącu karta przyszła. Po kolejnym miesiącu wyjąłem ją z koperty,
    przeczytałem, że trzeba ją zaktywować w dowolnym bankomacie przez wykonanie
    dowolnej operacji używając starego PINu. Przy najbliższej okazji pojechałem do
    mojego aktualnego oddziału i spróbowałem sprawdzić saldo. Łyknął PIN,
    przeszedłem przez menu, zażądał ponowienia PINu i wypluł kartę. Pomyślawszy, że
    na tym polega aktywacja, spróbowałem ponownie co skończyło się komunikatem o
    przekroczeniu ilości prób wprowadzania PINu.

    Panie w oddziale były cholernie zaskoczone, upewniały się, czy aby na pewno
    wprowadzałem stary PIN, w końcu zakonkludowały, że musiałem zapomnieć PINu, z
    radością na buziach poinformowały, że karta jest zablokowana na amen i czego to
    nie będę mógł już z nią zrobić (tylko płacić w terminalu ewentualnie...), i
    pozostaje mi wyrobić nową, 15 PLN płatne z konta, hej.

    A dzisiaj znalazłem w portfelu zalakowaną kopertkę z numerem PIN do tej nowej
    karty. Dzwonię wściekły z gulem na bankolinię, a kolejna uprzejma panienka mnie
    uświadamia, ze karta nie jest wznowiona, tylko nowa, i stary PIN mogłem sobie
    wsadzić gdzieś.

    I tyle na ten temat. Moja niepamięć, ale nosz by ich kaczki skopały....

    --
    Addie

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1