sorden napisał(a) w wiadomości: ...
g...@o...pl wrote:

> http://www.polbank.pl/download/regulamin_promocji_lo
kata_najlepsza.pdf
>
>Szkoda tylko, ze to nie BFG...


Alu u nich oprócz ichniejszego BFG również państwo już wcześniej ogłosiło
oddzielne gwarancje (szczegółów nie pamiętam) ale to było tuż przed
spędem europejskich min-finów którzy ogłosili podwyżkę gwaracji przez
rodzime BFG do min. 50 kEUR.
Ja tego nie popieram, ale w końcu nie jestm greckim podatnikiem.

Arek

do góry

Arek wrote:

> sorden napisał(a) w wiadomości: ...
> g...@o...pl wrote:
>
>> http://www.polbank.pl/download/regulamin_promocji_lo
kata_najlepsza.pdf
>>
>>Szkoda tylko, ze to nie BFG...
>
>
> Alu u nich oprócz ichniejszego BFG również państwo już wcześniej ogłosiło
> oddzielne gwarancje (szczegółów nie pamiętam) ale to było tuż przed
> spędem europejskich min-finów którzy ogłosili podwyżkę gwaracji przez
> rodzime BFG do min. 50 kEUR.
> Ja tego nie popieram, ale w końcu nie jestm greckim podatnikiem.

Szkoda tylko, ze tym podatnikom dopiero co obnizono rating wiarygodnosci.

--
in

do góry

"Valdi" hft9s1$vmf$...@n...interia.pl

>> IMO Polska jest mniej stabilna od Grecji, choć do Estonii jej całkiem
>> daleko. Jak się ma stabilność państwa do stabilności systemu bankowego
>> czy do_stabilności_kraju/do_stabilności_gospodarki? Niby to jest ze sobą
>> wzajemnie powiązane, ale może niekoniecznie tak mocno? Ostatecznie banki
>> w Polsce nie są polskie, więc i stabilność systemu bankowego w Polsce
>> niekoniecznie jest odzwierciedleniem stabilności gospodarki polskiej.

> Czyli jednak wychodzi na to, że sprzedaż polskiego sektora bankowego w
> zachodnie ręce przyniosła nam wymiernie korzyści :)

Niekoniecznie. Być może nie mielibyśmy tak złej kondycji gospodarczej,
gdyby nie było sprzedaży tych banków. :) Zysk banków byłby zyskiem Polski.
Gdyby te banki były państwowe -- ich zyski płynęłyby tylko do rąk polskich,
bogacąc Polaków i Polskę. To z zysków, czego by nie oddawano w pensjach,
trafiałoby do państwa, które (dzięki temu trafianiu zysków) mogłoby
zmniejszyć podatki. A pensje można by było regulować (ograniczać) za
pomocą popiwków itp. restrykcji. (naród byłby właścicielem, więc miałby
prawo do decydowania o wysokości zarobków)

Ponadto dobre funkcjonowanie banków w Polsce nie wystarczy do dobrego życia w Polsce.


Ponoć ,,nasze'' banki nie mogą odsyłać zysków do swych central -- poza Polskę.
Ile w tym prawdy -- nie wiem. Chyba zero, bo po co ktoś by kupił nasz bank,
jeśli nie mógłby czerpać z tego banku korzyści? Zadowoliłby się satysfakcją
posiadania banku w obcym państwie? :)


Ale istotnie -- w obecnej sytuacji lepiej dla nas, jeśli ,,nasze'' banki
są zagranicznymi, o ile ta zagranica nie ma kryzysu, a chyba nie ma.
Wprawdzie o światowym kryzysie słychać cały czas, ale imo ich kryzys
jest lepszy od naszego dobrobytu pomimo tego, że od czasu do czasu
ktoś podaje, że nigdzie nie ma tak dobrze, jak w Polsce.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hg00ci$l9d$...@i...gazeta.pl...

> Ponoć ,,nasze'' banki nie mogą odsyłać zysków do swych central -- poza
> Polskę.
> Ile w tym prawdy -- nie wiem. Chyba zero, bo po co ktoś by kupił nasz
> bank,
> jeśli nie mógłby czerpać z tego banku korzyści? Zadowoliłby się
> satysfakcją
> posiadania banku w obcym państwie? :)

Tak - zero w tym prawdy. Trzeba być kompletnym ciołkiem aby wierzyć, że
urzędnicze zapędy wygrają z rynkiem. Transfer zysku za granicę to banalna
sprawa, cokolwiek by sobie nie pouchwalali w polskim parlamencie.

do góry