eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Polcard padł
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 45

  • 41. Data: 2005-06-01 16:11:09
    Temat: Re: Polcard padł
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Glenn wrote:
    >>A możesz mi to łopatologicznie wyjaśnić?
    >
    >
    >
    > Ale co tu wyjaśniać??? Już 2 osoby próbowały i nie dały rady, a ja nie mam
    > cierpliwości.
    >
    ale co próbowały wyjaśnić, bo ja dalej nie wiem co ci nie pasuje.
    zażyj jakieś tabletki na uspokojenie, strasznie nerwowa jesteś
    twoja działaność w mBanku na początku istnienia nie czyni z ciebie guru
    wszystkowiedzącego


  • 42. Data: 2005-06-01 16:19:21
    Temat: Re: Polcard padł
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    > ale co próbowały wyjaśnić, bo ja dalej nie wiem co ci nie pasuje.
    > zażyj jakieś tabletki na uspokojenie, strasznie nerwowa jesteś

    O kwadracie, prostokącie i kolorze zielonym czytałeś? I dalej nie wiesz o co
    chodzi? No to sorry, ale ja nie mam kwalifikacji do tłumaczenia. BTW - jak
    ktoś czegoś nie pojmuje to zaczyna zazwyczaj lecieć w personalne odzywki -
    nie jesteś wyjątkiem.



    > twoja działaność w mBanku na początku istnienia nie czyni z ciebie
    > guru wszystkowiedzącego


    Heee? A co to co napisałeś powyżej ma wspólnego z tym, że to to TY masz
    problem ze zrozumieniem prostej rzeczy, którą co najmniej 2 osoby w wątku
    próbowały Ci wyjaśnić? I nadal nie jarzysz? To przykre, ale chyba nie dla
    mnie.


    --
    /Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
    przyszłość/ Woody Allen


  • 43. Data: 2005-06-01 16:25:41
    Temat: Re: Polcard padł
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Glenn wrote:
    >
    > O kwadracie, prostokącie i kolorze zielonym czytałeś? I dalej nie wiesz o co
    > chodzi? No to sorry, ale ja nie mam kwalifikacji do tłumaczenia. BTW - jak
    > ktoś czegoś nie pojmuje to zaczyna zazwyczaj lecieć w personalne odzywki -
    > nie jesteś wyjątkiem.

    zachowujesz się jak pani profesor, która wszystkie rozumy zjadła. daleko
    ci jeszcze do tego. wyluzuj, bo ci pikawa siądzie, za młoda jesteś
    szkoda by było.


    >
    > Heee? A co to co napisałeś powyżej ma wspólnego z tym, że to to TY masz
    > problem ze zrozumieniem prostej rzeczy, którą co najmniej 2 osoby w wątku
    > próbowały Ci wyjaśnić? I nadal nie jarzysz? To przykre, ale chyba nie dla
    > mnie.
    >
    ja nie mam problemów ze zrozumieniem, ty masz problem z kojarzeniem
    autorów z postami.
    przyczepiłem się do twojego stwierdzenia, że nie ma karty debetowej i
    napisałem, że nie zmieniajmy zwrotów, które w języku polskim już nabrały
    swojego znaczenie, nawet jeśli zostały z angielskiego źle przetłumaczone.
    i dalej nie wiem, co mam jeszcze rozumieć.


  • 44. Data: 2005-06-01 16:35:10
    Temat: Re: Polcard padł
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    > zachowujesz się jak pani profesor, która wszystkie rozumy zjadła.
    > daleko
    > ci jeszcze do tego. wyluzuj, bo ci pikawa siądzie, za młoda jesteś
    > szkoda by było.

    Coś jeszcze chciałeś dodać? Bo ja mogę sobie napisać, że jesteś zarozumiałym
    bubkiem, który ma problem z kojarzeniem najprostszych faktów, za to pokłady
    dobrego mniemania o sobie w nieograniczonym zakresie. Tylko powiedz mi, co z
    tego wynika dla tego wątku? Bo chyba nic. A teraz poważnie - przeczytaj cały
    wątek od początku do końca. Może pomoże.



    > ja nie mam problemów ze zrozumieniem, ty masz problem z kojarzeniem
    > autorów z postami.
    > przyczepiłem się do twojego stwierdzenia, że nie ma karty debetowej i
    > napisałem, że nie zmieniajmy zwrotów, które w języku polskim już
    > nabrały swojego znaczenie, nawet jeśli zostały z angielskiego źle
    > przetłumaczone.
    > i dalej nie wiem, co mam jeszcze rozumieć.


    Ręce opadają. Dla mnie EOT.


    --
    /Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
    przyszłość/ Woody Allen


  • 45. Data: 2005-06-01 16:50:03
    Temat: Re: Polcard padł
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Glenn wrote:
    >
    >
    > Ręce opadają. Dla mnie EOT.
    >

    zabrakło ci argumentów, czy dalej uważasz, że karty debetowe nie istnieją,
    a karty obciążeniowe wg ciebie . zapewne rozliczane sa na bieżąco z dnia
    transakcji.
    może w krajach anglojęzycznych tak, w Polsce nie.


strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1