-
1. Data: 2006-05-29 18:08:13
Temat: Polisa na życie, a zabezpieczenie kredytu - Porada...
Od: studentos <s...@T...pl>
Witam
Chciałby poradzić się szanownych grupowiczów co do pewnej decyzji.
Rozumiem, że nie bierzecie za nią żadnej odpowiedzialności i nie będę
później płakał :) ale proszę o radę:
Mam "rocznicę" III filar w Commercial Union. Mogę dokonać zmian w jego
charakterze raz na rok i teraz właśnie jest taki moment. Do tej pory
decydowałem się na słabe oszczędzanie na korzyść większej sumy
ubezpieczenia na życie. Jednym z takich powodów była bliska perspektywa
kredytu na mieszkanie. Liczyłem na to, że polisa może być jego
zabezpieczeniem. Decyzje były trochę nie trafne, bo trzeba się zdecydować,
albo oszczędzam na emeryturę, albo mam wysokie ubezpieczenie na życie...
Teraz perspektywa kredytu na mieszkanie zbliża się coraz bardziej. Teraz
się więc zastanawiam, czy wybrać b.duża sumę ubezpieczenia na życie, czy
zarzucić pomysł polisy jako zabezpieczenia i zdecydować się na
oszczędnościowy charakter III Filaru. I tutaj moje pytanie:
Czy wysoka polisa na życie faktycznie może być sensownym zabezpieczeniem
kredytu ? Czy może tylko jakimś dodatkowym, poprawiającym mój wizerunek w
oczach Banku, argumentem i wobec tego nie opłaca mi się utrzymywać drogiej
polisy na wysoką kwotę...
--
Kłaniam się zobowiązany za pomoc
studentos
-
2. Data: 2006-05-29 21:13:54
Temat: Re: Polisa na życie, a zabezpieczenie kredytu - Porada...
Od: MrMrooz <m...@s...gazeta.pl>
studentos wrote on 2006-05-29 20:08:
> Czy wysoka polisa na życie faktycznie może być sensownym zabezpieczeniem
> kredytu ? Czy może tylko jakimś dodatkowym, poprawiającym mój wizerunek w
> oczach Banku, argumentem i wobec tego nie opłaca mi się utrzymywać drogiej
> polisy na wysoką kwotę...
Z reguły banki wymagają polisy na życie jako zabezpieczenia tylko wtedy
gdy jest jeden kredytobiorca lub w przypadku małżeństwa (lub czegoś
podobnego) jeden z kredytobiorców zarabia.
Zabezpieczeniem kredytu hipotecznego i tak docelowo jest hipoteka. Więc
jak nie łapiesz się na sytuację opisaną wyżej przeze mnie i masz
zdolność kredytową - to raczej polisa nie będzie miała znaczenia.
Czasami, w trudniejszych przypadkach - może być dodatkowym zabezpieczeniem.
Pozdrawiam
Michał M
-
3. Data: 2006-05-29 21:26:23
Temat: Re: Polisa na życie, a zabezpieczenie kredytu - Porada...
Od: studentos <s...@T...pl>
29-05-2006, na pl.biznes.banki, MrMrooz napisał(a):
> w trudniejszych przypadkach
Z wcześniejszego fragmentu wnioskuję, że w mojej sytuacji nie będzie warto
trzymać te polisy. Ale znaczy "w trudniejszych przypadkach", jeśli byłbyś
uprzejmy przybliżyć jakimś przykładem...
--
Pozdrawiam
studentos
-
4. Data: 2006-05-29 21:38:45
Temat: Re: Polisa na życie, a zabezpieczenie kredytu - Porada...
Od: MrMrooz <m...@s...gazeta.pl>
studentos wrote on 2006-05-29 23:26:
> 29-05-2006, na pl.biznes.banki, MrMrooz napisał(a):
>
>> w trudniejszych przypadkach
>
> Z wcześniejszego fragmentu wnioskuję, że w mojej sytuacji nie będzie warto
> trzymać te polisy. Ale znaczy "w trudniejszych przypadkach", jeśli byłbyś
> uprzejmy przybliżyć jakimś przykładem...
Głównie chodzi o nietypowe sytuacje. Typowa dla banku to wtedy gdy oboje
kredytobiorcy łącząc swoje dochody wykazują odpowiednią zdolność kredytową.
Czyli - np. jedna osoba ma dochody z umów o dzieło, jakąś umowę na czas
określony, bardzo niskie dochody.
Brałem dwa razy kredyt (wspólnie z mażłonką) - raz miałem umowę na czas
określony + umowy zlecenie, a żona umowę na czas nieokreślony - ale jej
dochody wyrabiały zdolność kredytową - polisa nie była potrzebna.
Drugim razem - oboje mieliśmy prace etatowe i zdolność - też bez się
obeszło.
Michał M
-
5. Data: 2006-05-30 10:16:54
Temat: Re: Polisa na życie, a zabezpieczenie kredytu - Porada...
Od: "GREGMAR" <g r z e g o r z [at] q u e s t . p l>
> Czy wysoka polisa na życie faktycznie może być sensownym zabezpieczeniem
> kredytu ? Czy może tylko jakimś dodatkowym, poprawiającym mój wizerunek w
> oczach Banku, argumentem i wobec tego nie opłaca mi się utrzymywać drogiej
> polisy na wysoką kwotę...
Wszystko zalezy od tego jaki bank wybierzesz, czy tylko Ty jestes pracujacym
na rodzine i wielkosc kredytu/wkladu wlasnego.
Np BPH i Millenium wymagaja polisy na zycie do wysokosci kredytu,
no chyba ze masz duzy wklad wlasny.
Bylem w podobnej sytuacji w BPH. Mimo ze jest hipoteka to i tak wymagaja
odemnie polisy bo:
- tylko ja wykazuje dochody (nie ważne że moga być duze)
- duzy kredyd a praktycznie zerowy wklad wlasny
Mialem III filar standardowy i na szczescie pod kredyt zalozyłem oddzielną
polisę
tylko na zycie z malą dopłatą miesięczną jako inwestycja.
Za polise place 150 zł ale nie jest to studnia bez dna, za jakis czas
wyciagne troche grosza
z inwestycji przy jej likwidacji.
Niedawno mialem rocznice swojej standardowej polisy i stwierdzilem ze nie na
sensu
miec 2 ubezpieczen na zycie bo w tym momencie malo sie odklada na
emeryturke.
Zlikwidowalem wiec polise w III filarze, wycofalem prawie 8000 i zalozylem
polise tylko i wylacznie na emeryture (bez zadnego ub. na zycie bo i tak mam
oddzielnie)
Wydaje mi sie ze to jest dobre rozwiazanie.
Ja pomyslal bym jeszcze nad zmiana CU.
-
6. Data: 2006-05-30 10:57:54
Temat: Re: Polisa na
Od: Janek Pradera <s...@g...pl>
GREGMAR napisał(a):
> Wszystko zalezy od tego jaki bank wybierzesz, czy tylko Ty jestes pracujacym
> na rodzine i wielkosc kredytu/wkladu wlasnego.
>
> Np BPH i Millenium wymagaja polisy na zycie do wysokosci kredytu,
> no chyba ze masz duzy wklad wlasny.
Mi w PEKAO wystarczyła polisa w wysokości 1/4 wartości kredytu.
Też 0 wkładu własnego i też jestem jedynym pracującym.
-Janek-
-
7. Data: 2006-05-30 11:02:29
Temat: Re: Polisa na
Od: "GREGMAR" <g r z e g o r z [at] q u e s t . p l>
> Mi w PEKAO wystarczyła polisa w wysokości 1/4 wartości kredytu.
> Też 0 wkładu własnego i też jestem jedynym pracującym.
He, widac co Bank to obyczaj. :)