-
1. Data: 2009-04-17 20:25:12
Temat: Polityka miłości a przysłowia polskie ....
Od: "Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl>
"Czemuś biedny - boś głupi, a czemuś głupi - boś biedny".
Właściciele starych aut zapłacą wysoki podatek
http://tiny.pl/zrvs
" [...] Resort finansów przygotowuje rewolucyjne zmiany w opłatach za
samochody - ujawnia "Dziennik".
Na biurku ministra Jacka Rostowskiego leżą już założenia do projektu ustawy
o podatku ekologicznym, który ma zastąpić akcyzę. Z informacji gazety, która
dotarła do tego projektu wynika, że podatek ma być płacony co roku w
urzędzie skarbowym lub magistrackim wydziale komunikacyjnym. Zacznie
obowiązywać prawdopodobnie od 2010 r.
Najwięcej zapłacą kierowcy jeżdżący motoryzacyjnymi starociami: 3 tys. zł za
auto sprzed 1992 r. Właściciele pojazdów, których wiek nie przekracza 9 lat,
zapłacą około 500 zł. Wygrają ci, którzy kupią samochód prosto z salonu,
podatek za małolitrażowe auto to zaledwie 100 zł - podaje gazeta. [...]".
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
2. Data: 2009-04-19 10:41:30
Temat: Re: Polityka miłości a przysłowia polskie ....
Od: "Endriu" <nmp3(wytnij to)@interia.pl>
> "Czemuś biedny - boś głupi, a czemuś głupi - boś biedny".
>
> Właściciele starych aut zapłacą wysoki podatek
> http://tiny.pl/zrvs
>
> " [...] Resort finansów przygotowuje rewolucyjne zmiany w opłatach za
> samochody - ujawnia "Dziennik".
>
> Na biurku ministra Jacka Rostowskiego leżą już założenia do projektu
> ustawy o podatku ekologicznym, który ma zastąpić akcyzę. Z informacji
> gazety, która dotarła do tego projektu wynika, że podatek ma być płacony
> co roku w urzędzie skarbowym lub magistrackim wydziale komunikacyjnym.
> Zacznie obowiązywać prawdopodobnie od 2010 r.
>
> Najwięcej zapłacą kierowcy jeżdżący motoryzacyjnymi starociami: 3 tys. zł
> za auto sprzed 1992 r. Właściciele pojazdów, których wiek nie przekracza 9
> lat, zapłacą około 500 zł. Wygrają ci, którzy kupią samochód prosto z
> salonu, podatek za małolitrażowe auto to zaledwie 100 zł - podaje gazeta.
> [...]".
http://www.korespondent.pl/index.php?x=artykul_r1&id
=6024
"[...] Zarabiam miesięcznie więcej niż mój samochód jest wart. Jeżdżenie nim
to był mój taki osobisty bunt przeciwko systemowi w którym lobbyści
opanowali sprzedawczyków z rządów.
Mam auto które :
- ma niezniczszczalny silnik - 3 litry diesel
- pali 7 litrów na 100 km (wolnossący). 6.2 w trasie
- jest ultratanie w utrzymaniu
mówi się, że ten model (mercedes w124) przyspożył sporych kłopotów
finansowych swojemu koncernowi ... bo o zgrozo ! niemawl wogóle się nie
psuje..
i teraz .. mimo że mało pali... mimo że jeżdże nim tylko trasy - jakies 25
tysięcy rocznie ... to będe płacił kilka razy więcej podatku niż właściciel
SUV'a z pięciolitrowym silinikiem który robi 200 tys. km rocznie
i teraz w kolejnej sferze swojego życia nie będe mógł żyć po swojemu ...
będe musiał - tak jak inni kupić auto najlepiej z gwarancją, z ograniczonym
przez KE obrotem części zamiennych i takie które jest zaprojektowane tak,
żeby się rozsypało po okresie amortyzacji
jeżeli się okaże, że zabytkowe nie są objęte podatkiem.. to kupie jeszcze
starszego mercedesa [...]".
--
Pozdrawiam
Endriu
http://drendriu.ovh.org/
-
3. Data: 2009-04-21 07:13:45
Temat: Re: Polityka miłości a przysłowia polskie ....
Od: "Bajbus13" <b...@t...pl>
>
> jeżeli się okaże, że zabytkowe nie są objęte podatkiem.. to kupie jeszcze
> starszego mercedesa [...]".
Zabytkowe sa (powinny byc - ale w tym rzadze nie jest to oczywiste)
zwolnione z normalnego rygoru.
Nie trzeba robic rokrocznych przegladow- OC mazna wykupic na dni.
Ze wzgledu na inny charakter przeznaczenia - sa traktowane jako "margines
a'la VIP".
Wymagania do zoltych tablic to min 25 lat, orginalne czesci bodaj w 70% ,
stan "po odnowieniu".
No i pismo do konserwatora o wydanie zgody.
Mam 2CV 23letnia i powoli czekam na wlasciwy wiek by rozpoczac procedure.
Pzdr
Bajbus13