Kilka miesiecy temu byl watek o placeniu za egzaminy na prawo jazdy w
WORDach.

Faktycznie, WORD poznanski szykanuje osoby nie chcace korzystac z agencji
GBW mieszczacej sie w budynku, a podstepnie nazwanej "KASA". Nie tylko gania
takie osoby do ksiegowosci, ale ukrywa szczegoly przelewu na swojej stronie
internetowej (jedyny link, ktory nie dziala - przypadek? nie sadze).

Za to w Wydziale Komunikacji jest juz lepiej. Nie tylko nie skorzystalem z
"miejscowej zaprzyjaznionej kasy", ale tez dostarczylem skutecznie (jak sie
wydaje) potwierdzenie emailem z zalaczonym elektronicznie podpisanym plikiem
pdf z potwierdzeniem transakcji - przelewu opłaty za wydanie prawa jazdy.
Oczywiscie nie obylo sie bez schodow. Po wyslaniu z Inteligo emaila z
potwierdzeniem (jest tam taka opcja, jak by ktos nie wiedzial) zadzwonilem.
"No ale ja nie mam komputera... to gdzie ten wydruk..." - takie byly
poczatki. Ale nastepnego dnia, czyli dzis, pani zadzwonila do mnie sama (!)
i poinformowala, ze nie musze juz przychodzic do nich, bo wydrukowali jej w
sekretariacie to potwierdzenie i styka. Aczkolwiek niesmialo jeszcze
zapytala, czy moge jej przyniesc "oryginal" (sic!) w dniu odbioru prawa
jazdy, tj. za 10 dni.

No cóż, poczatki ciezkie, ale sciezka (certyfikacji ;)) jakby lekko
przemieciona.

Zapraszam innych do podobnych "eksperymentow".

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

do góry

RobertSA wrote:
> Kilka miesiecy temu byl watek o placeniu za egzaminy na prawo jazdy w
> WORDach.
>
> Faktycznie, WORD poznanski szykanuje osoby nie chcace korzystac z agencji
> GBW mieszczacej sie w budynku, a podstepnie nazwanej "KASA". Nie tylko gania
> takie osoby do ksiegowosci, ale ukrywa szczegoly przelewu na swojej stronie
> internetowej (jedyny link, ktory nie dziala - przypadek? nie sadze).
>
> Za to w Wydziale Komunikacji jest juz lepiej. Nie tylko nie skorzystalem z
> "miejscowej zaprzyjaznionej kasy", ale tez dostarczylem skutecznie (jak sie
> wydaje) potwierdzenie emailem z zalaczonym elektronicznie podpisanym plikiem
> pdf z potwierdzeniem transakcji - przelewu opłaty za wydanie prawa jazdy.
> Oczywiscie nie obylo sie bez schodow. Po wyslaniu z Inteligo emaila z
> potwierdzeniem (jest tam taka opcja, jak by ktos nie wiedzial) zadzwonilem.
> "No ale ja nie mam komputera... to gdzie ten wydruk..." - takie byly
> poczatki. Ale nastepnego dnia, czyli dzis, pani zadzwonila do mnie sama (!)
> i poinformowala, ze nie musze juz przychodzic do nich, bo wydrukowali jej w
> sekretariacie to potwierdzenie i styka. Aczkolwiek niesmialo jeszcze
> zapytala, czy moge jej przyniesc "oryginal" (sic!) w dniu odbioru prawa
> jazdy, tj. za 10 dni.
>

Taka drobna uwaga OT:
Tak naprawdę to podpisany PDF nie jest wiarygodny. Dlaczego? Problem
(ogólny, nie tylko dotyczący PDFów, ale także innych plików "złożonych")
tkwi w prezentacji - czyli w tym, że np. Adobe może inaczej wyświetlić
dany plik, niż jakiś inny viewer PDFów (Ghostview?).

--
== And.
==
== "Fire, walk with me.."

do góry