-
1. Data: 2004-12-12 19:58:54
Temat: Re: Pożyczka w Millenium
Od: "Dariuszu" <d...@p...onet.pl>
Witaj
osobiscie wspolpracuje z bankiem Milen. jako posrednik Sam zaciagam za 2
mies podobne zobowiazanie w tym banku
Jesli chodzi o klopoty to nie powinno takowych być jesli samemu sobie ich z
swoimi zobowiazaniami nienarobisz
Powodzenia
Użytkownik "ble elb" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cpi84o$q10$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Jestem w przeddzień wzięcia pożyczki hipotecznej na 10 lat w banku
> Millennium przeznaczonej na spłatę wszystkich innych moich kredytów oraz
> na inne cele, a także na jakiś remoncik (tego ostatniego wymaga bank).
> Uprzejmie proszę o opinię o tym banku w tej kwestii i ewentualne
> przestrogi, bo jest to poważna sprawa i może się dla mnie źle skończyć,
> jeśli się wpakuję w kłopoty.
>
> pw
-
2. Data: 2004-12-12 20:06:51
Temat: Pożyczka w Millenium
Od: ble elb <b...@o...pl>
Witam
Jestem w przeddzień wzięcia pożyczki hipotecznej na 10 lat w banku
Millennium przeznaczonej na spłatę wszystkich innych moich kredytów oraz
na inne cele, a także na jakiś remoncik (tego ostatniego wymaga bank).
Uprzejmie proszę o opinię o tym banku w tej kwestii i ewentualne
przestrogi, bo jest to poważna sprawa i może się dla mnie źle skończyć,
jeśli się wpakuję w kłopoty.
pw
-
3. Data: 2004-12-13 07:59:35
Temat: Re: Pożyczka w Millenium
Od: "KaRoLa" <c...@b...interia.ble.pl>
popatrz w watkach wczesniejszych.
Akurat bylo duzo opinii na ten temat i to malo pozytywnych.
Pozdrawiam
KK
-
4. Data: 2004-12-13 14:29:54
Temat: Re: Pożyczka w Millenium
Od: "Jacek Marek" <n...@i...pl>
ble elb wrote:
> Witam
>
> Jestem w przeddzień wzięcia pożyczki hipotecznej na 10 lat w banku
> Millennium przeznaczonej na spłatę wszystkich innych moich kredytów
> oraz na inne cele, a także na jakiś remoncik (tego ostatniego wymaga
> bank). Uprzejmie proszę o opinię o tym banku w tej kwestii i
> ewentualne przestrogi, bo jest to poważna sprawa i może się dla mnie
> źle skończyć, jeśli się wpakuję w kłopoty.
Nie lubię Millenium, (mam tam kredyt mieszkaniowy). Koszmarna obsługa,
wszystko załatwiasz osobiście w oddziale. Obietnice że są "przyjaźni" dla
klienta okazały się nie prawdą - delikatnie pisząc. Jeszcze 4 lata i więcej
mnie nie zobaczą, ani moich pieniędzy. ;-)
Ponad pół roku musiałem czekać (wysyłać pisma, prosić, itp.) aby bank
łaskawie zgodzi się na moje ubezpieczenie kredytu (ubezpieczenie na życie
kredytobiorcy) ~50 zł/mies., a nie mojego tatę ~400 zł/mies., mać, mać,
mać...
JM