eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwPro-ruskim zdrajcom ku pamięci czyli jak to może być z buhahaha brzoząPro-ruskim zdrajcom ku pamięci czyli jak to może być z buhahaha brzozą
  • Data: 2012-06-05 21:43:45
    Temat: Pro-ruskim zdrajcom ku pamięci czyli jak to może być z buhahaha brzozą
    Od: Charlie delta <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    3 lutego 1998 r., o godzinie 15.13, amerykański samolot antyradarowy
    EA-6B Prowler, pod dowództwem kapitana Richarda Ashby'ego i z trzema
    innymi marines na pokładzie (kpt. Joseph Schweitzer, kpt. William
    Rancy, kpt. Chandler Seagraves), przeciął linę kolejki górskiej w Val
    di Fiemme. Kabina, w której znajdowało się 20 osób, spadła z wysokości
    80 metrów na ziemię. Zginęło 20 osób - 3 Włochów, 7 Niemców, 5 Belgów,
    2 Austriaków, 1 Holender i dwójka Polaków: 37-letnia Ewa Strzelczyk i
    jej 12-letni syn Filip. Po wypadku, samolot, jak gdyby nigdy nic,
    powrócił do bazy w Aviano, pomimo uszkodzenia skrzydła i ogona. Tylko
    dzięki szybkiemu działaniu włoskich sędziów, EA-6B Prowler został
    zarekwirowany i dzięki temu udało się zabezpieczyć resztki liny, które
    znajdowały się w uszkodzonych częściach samolotu. Tym bardziej, że w
    bazie już szykowano się do zastąpienia ich nowymi.

    A teraz Tyfusk i pozostałe Platsyfy, wysilcie mózgi i wyobraźcie sobie
    stalową linę na której wisi wielotonowa kolejka, a potem brzozę.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1