eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPrognozy kursu EURO, USD, CHF.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 1. Data: 2004-03-07 14:48:47
    Temat: Prognozy kursu EURO, USD, CHF.
    Od: t...@p...onet.pl

    Przy takich prognozach:

    http://www.rzeczpospolita.pl/teksty/pieniadze_040304
    /pieniadze_a_1-4.F.jpg

    należy brać kredyty długoterminowe TYLKO w CHF. Tylko jeden wróżbita (ostatni w
    tabeli) się wyłamał. Na pohybel mu. Tensor1

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2004-03-07 14:54:43
    Temat: Re: Prognozy kursu EURO, USD, CHF.
    Od: t...@p...onet.pl

    > Przy takich prognozach:
    > http://www.rzeczpospolita.pl/teksty/pieniadze_040304
    /pieniadze_a_1-4.F.jpg
    > należy brać kredyty długoterminowe TYLKO w CHF. Tylko jeden wróżbita (ostatni
    > w tabeli) się wyłamał. Na pohybel mu. Tensor1

    PS. Lwie (ING) z Twoimi 2,62 w 2006 jesteś wspaniały.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 3. Data: 2004-03-07 18:07:35
    Temat: Re: Prognozy kursu EURO, USD, CHF.
    Od: "Marcin Janusz .:Graal Consulting:." <g...@p...onet.pl>

    > http://www.rzeczpospolita.pl/teksty/pieniadze_040304
    /pieniadze_a_1-4.F.jpg
    > należy brać kredyty długoterminowe TYLKO w CHF. Tylko jeden wróżbita
    (ostatni w
    > tabeli) się wyłamał. Na pohybel mu. Tensor1

    Tensor, czuję się zobowiązany, ponieważ to ja wysyłałem Tomkowi nasze
    prognozy ;-)

    Ale może od początku. Na jakiej podstawie uważasz, że warto brać kredyty w
    CHF???
    Moim zdaniem, CHF do PLN jest w piątej fali trendu wzrostowego - najdłuższej
    choć
    niekoniecznie najbardziej dynamicznej. Określanie poziomu gdzie cały wzrost
    się
    zakończy jest naiwne - jeśli tak robisz, to SPEKULUJESZ. Nie twierdzę, że
    cały wzrost
    nie zakończy się w tym roku i trend się nie odwróci... ale jestem
    technikiem, więc do czasu
    kiedy sygnał sprzedaży nie padnie, określanie tego momentu jak wróżenie z
    fusów... a co
    za tym idzie, branie kredytu w CHF _dziś_ to dla mnie takie samo ryzyko jak
    branie kredytu
    w EUR po 3,6.

    BTW, skoro już namawiasz do brania kredytu w walucie, to może jeszcze
    doradzisz
    wszystkim, jak się zabezpieczyć przed ryzykiem gdybyś nie miał racji ?!?
    Po jakim kursie mam przewalutować kredyt jeśli pójdzie jednak w górę?
    A może doradzisz jakie instrumenty finansowe powinienem wykorzystać, aby
    zagwarantować sobie stały kurs CHF/PLN w momencie kiedy koszt obsługi
    kredytu
    będzie wyższy niż kredytu w PLN?

    No i na koniec zostawiłem sobie komentarz do stwoerdzenia "na pohybel mu"
    ;-D

    Rozumiem, że masz już kredyt w CHF i szukasz teraz poklasku, aby ktoś
    przyznał Ci
    słuszność tej decyzji - czyli każda prognoza, która jest za spadkiem CHF
    jest dobra,
    a każda w przeciwnym kierunku Cię frustruje, tak? ;-)))

    Powiem, tak... jak z Tomkiem rozmawiałem o tych prognozach zaznaczyłem, że
    "w takim horyzoncie czasowym to jest toto-lotek". I to chyba widać po
    rozbieżnościach
    które w skrajnych wypadkach dochodzą do 80 gr. Moim celem było wskazanie
    kierunku
    w którym "wędrują" sobie poszczególne pary, a nie określenie z dokładnością
    do grosza
    poziomu w którym zakończą rok/kwartał/półrocze. Podsumowując swoje typy
    uważam, że:

    1) USD ma duże szanse na zmianę trendu średnioterminowego i po dwóch latach
    spadków,
    liczę na wybicie się z kanału spadkowego... oraz rozpoczęcie 5 fali wzrostów

    2) EUR jest w trendzie wzrostowym, więc nie zamierzam określać daty jego
    zakończenia...
    Szczególnie, ze piątek na EUR/USD pokazał, że zmiana trendu wcale jeszcze
    nie jest taka
    oczywista ;-)))

    3) CHF po ponownym pokonaniu 2,97 w październiku 2003, jest w piątej fali
    wzrostów
    i MA SIĘ ŚWIETNIE!! ;-)))

    Ale... to wszystko tylko prognozy, nikt nie ma monopolu na rację ;-D

    Pozdrawiam
    Marcin Janusz



  • 4. Data: 2004-03-07 19:41:13
    Temat: Re: Prognozy kursu EURO, USD, CHF.
    Od: t...@p...onet.pl

    > Pozdrawiam Marcin Janusz

    Widać, że mało albo nieuważnie czytujesz tą listę. Kogo jak kogo, ale mnie
    trudno posądzić o "sympatię" do kredytów denominowanych. Co do Twojej (jak się
    okazuje) prognozy, to jestem bardzo jej bliski. Chociaż zaraz odezwą się głosy,
    że wróżymy z fusów. Dlatego też ostatnio raczej przechodzę na stwierdzenia typu:
    "jeżeli ---, to ....".

    Mając jednak ponad 70% wkładu własnego oraz zapotrzebowanie na kredyt ponad
    100.000 PLN poważnie rozważył bym ostatnią ofertę PKOBP w CHF (oprocentowanie
    na poziomie 1,69%). Oczywiście oferty w innych sytuacjach są juz zupełnie (dla
    mnie) nieatrakcyjne ze względu na ryzyko kursowe. Przykładowo, nigdy bym się
    nie zdecydował na kredyt w CHF oprocentowany w poblizu 4% podczas gdy kredyt w
    PLN mam na poziomie 7%. Wynika to przede wszystkim z bardzo dużej czułosci
    rocznej rzeczywistej stopy procentowej na wzrost kursów walut. Rozumiem jednak
    ludzi, którzy taki kredyt wzięli i ustalili sobie żelazną ZASADĘ, że
    **************
    jeżeli kurs przekroczy ustalony poziom, to natychmiast przechodzą na PLN.
    *************
    Jezeli tak jednak nie zrobili, to może juz niedługo będą płakać, jak Ci co
    wzięli dwa lata temu kredyt w EURO. Niech mi tylko nikt nie mówi, że kredyt
    jest długoterminowy. Nic bardziej fałszywego - za 5-6 lat wchodzimy do strefy
    EURO (chyba, że wszystko sie rypnie ale wtedy i tak starta wynikająca z
    ogromnego wzrostu kursów będzie większa niz ze wzrostu WIBOR-u).
    Dla nie zorientowanych - parę tygodni temu przedstawiłem "matematyczno-
    ekonomiczne" konsekwencje wprowadzenia EURO dla kredytów denominowanych i
    kredytów w PLN.

    Pozdrowienia Tensor1

    PS. Moje rozważania dotyczą tylko kredytów oprocentowanych na bazie wskażników
    międzybankowych. Nikt i nic mnie nie przekona do oprocentowania ustalanego
    przez Prezesów (wiem, wiem - jestem nudny i powtarzam się).

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2004-03-07 20:09:58
    Temat: Re: Prognozy kursu EURO, USD, CHF.
    Od: "KK" <n...@n...com>

    > PS. Moje rozważania dotyczą tylko kredytów oprocentowanych na bazie
    wskażników
    > międzybankowych. Nikt i nic mnie nie przekona do oprocentowania ustalanego
    > przez Prezesów (wiem, wiem - jestem nudny i powtarzam się).

    Tak, powtarzasz się.

    Dziwię Ci się, że bierzesz na siebie taką odpowiedzialność by wprost
    rekomendować ludziom branie kredytów w CHF. Ostatnio dochodzę wręcz do
    wniosku, że z Tobą generalnie nie wszystko chyba jest ok - i zgadzam się, że
    mając kredyt w CHF poszukujesz potwierdzenia tego, że zrobiłeś dobrze -
    zupełnie podświadomie.

    pzdr
    KK


  • 6. Data: 2004-03-07 20:22:33
    Temat: Re: Prognozy kursu EURO, USD, CHF.
    Od: "Marcin Janusz .:Graal Consulting:." <g...@p...onet.pl>

    > Widać, że mało albo nieuważnie czytujesz tą listę. Kogo jak kogo, ale mnie
    > trudno posądzić o "sympatię" do kredytów denominowanych.
    OK, w takim razie przepraszam ;-)
    Jednocześnie przyznam, ze wróciłem na tą grupę po dłuższej przerwie... ;-)

    > Mając jednak ponad 70% wkładu własnego oraz zapotrzebowanie na kredyt
    ponad
    > 100.000 PLN poważnie rozważył bym ostatnią ofertę PKOBP w CHF
    (oprocentowanie
    > na poziomie 1,69%).
    hehe... no chyba, że kilka dodatkowych złotych przeznaczymy na jakiś
    instrument (opcje, etc)
    zabezpieczający nam stały kurs CHF/PLN - wtedy oprocentowanie jest OK i
    koszty też OK ;-)

    > jeżeli kurs przekroczy ustalony poziom, to natychmiast przechodzą na PLN.
    > *************
    DOKŁADNIE!!
    ...lub coś zabezpieczającego.

    Pozdrawiam
    Marcin Janusz
    Graal Consulting



  • 7. Data: 2004-03-07 20:25:54
    Temat: Re: Prognozy kursu EURO, USD, CHF.
    Od: t...@p...onet.pl

    > > PS. Moje rozważania dotyczą tylko kredytów oprocentowanych na bazie
    > wskażników
    > > międzybankowych. Nikt i nic mnie nie przekona do oprocentowania ustalanego
    > > przez Prezesów (wiem, wiem - jestem nudny i powtarzam się).
    >
    > Tak, powtarzasz się.
    >
    > Dziwię Ci się, że bierzesz na siebie taką odpowiedzialność by wprost
    > rekomendować ludziom branie kredytów w CHF. Ostatnio dochodzę wręcz do
    > wniosku, że z Tobą generalnie nie wszystko chyba jest ok - i zgadzam się, że
    > mając kredyt w CHF poszukujesz potwierdzenia tego, że zrobiłeś dobrze -
    > zupełnie podświadomie.
    > pzdr KK

    Czy ty wiesz co to jest IRONIA. Tensor1

    PS. A kredyt to mam w PLN i jeszcze mi zostało bardzo niewiele do spłacenia.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 8. Data: 2004-03-07 20:36:12
    Temat: Re: Prognozy kursu EURO, USD, CHF.
    Od: "Jacek Maliszewski" <j...@e...com>


    Użytkownik "Marcin Janusz .:Graal Consulting:."
    <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:c2fod4$hvj$1@news.onet.pl...

    > Tensor, czuję się zobowiązany, ponieważ to ja wysyłałem Tomkowi nasze
    > prognozy ;-)

    Ha! To i moze ja tez dopowiem swoje trzy gorsze, gdyz podobnie jestem jednym
    z autorow tych prognoz wyslanych do Tomka Piwonskiego. Podobnie jak rok
    temu, tak i teraz traktowalem to jako zabawe - fusologie stosowana :)

    To, ze akurat wskazalem teraz dalszy wzrost Eur/Usd (mozna to wyliczyc
    dzielac prognoze Eur/Pln przez prognoze Usd/Pln) nie stoi na przeszkodzie,
    bym do tego czasu (koniec 2006) nie odwrocil pozycji co najmniej 500 razy
    probujac lapac kazdy wiekszy ruch powyzej 100 pips.

    No ale media potrzebuja przeciez dokladnych prognoz a nie samych trendow ;-)
    Wyszedlem z prognozy Eur/Usd oraz Usd/Chf jako krosy podstawowe. W przypadku
    Usd/Chf zalozylem, ze Franek bedzie jeszcze sie umacnial wzgledem Dolara,
    ale co najwyzej dojdzie do swego historycznego rekordu na 1,10 Franka za
    Dolara. Z tych dwoch krosow podstawowych wyszedl mi wynikowo Eur/Chf.
    Dodatkowo musialem przyjac jakas prognoze Koszyk/Pln. Zalozylem, ze jeszcze
    przez pol roku Zloty bedzie slabl, a potem zacznie sie jednak powoli
    umacniac (zalozylem, ze za pol roku wyjdziemy dolem z wielkiego klina
    wzrostowego, ktory teraz sie caly czas formuje).

    Reszta - czyli Usd/Pln, Eur/Pln oraz Chf/Pln byly juz tylko wynikiem
    mnozenia i dzielenia wczesniej zaprognozowanych krosow podstawowych oraz
    prognozy dla Koszyk/Pln.

    Zdziwie sie, jesli prognoza okaze sie trafna hehe :) Raczej nie
    podejmowalbym na ich podstawie decyzji inwestycyjnych.

    Pozdrawiam


    --
    --






    --------------------
    Jacek Maliszewski - Analityk FOREX
    EFIX Polska - www.efixpolska.com
    j...@e...com ; tel.: 601-247-423






  • 9. Data: 2004-03-07 20:36:16
    Temat: Re: Prognozy kursu EURO, USD, CHF.
    Od: t...@p...onet.pl

    > > jeżeli kurs przekroczy ustalony poziom, to natychmiast przechodzą na PLN.
    > > *************
    > DOKŁADNIE!!
    > ...lub coś zabezpieczającego.
    > Pozdrawiam Marcin Janusz Graal Consulting

    Pełna zgoda. Tylko ludzie się na tym nie znają. Ja już od dobrych kilku
    miesięcy walczę na tej liście, żeby uświadomić wszystkim ryzyko kursowe przy
    kredytach denominowanych. Może coś osiągnąłem mimo wielu kpin i złośliwych
    uwag. Tak sobie myśle, że było by dobrze jak by ktoś (może TY) napisał trochę
    dokładniej o zabezpieczeniach w rodzaju opcji itp. Zrobił by tym samym dużą
    przysługę innym.

    Pozdrowienia Tensor1




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2004-03-07 20:41:34
    Temat: Re: Prognozy kursu EURO, USD, CHF.
    Od: "Jacek Maliszewski" <j...@e...com>


    Użytkownik "Marcin Janusz .:Graal Consulting:."
    <g...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:c2g0a9$akm$1@news.onet.pl...

    > hehe... no chyba, że kilka dodatkowych złotych przeznaczymy na jakiś
    > instrument (opcje, etc)
    > zabezpieczający nam stały kurs CHF/PLN - wtedy oprocentowanie jest OK i
    > koszty też OK ;-)

    Tylko problem w tym, iz jesli chcemy zabezpieczyc sie w 100%, to koszt tego
    zabezpieczenia bedzie wiekszy nizbysmy od razu wzieli kredyt w PLN. Sens ma
    jedynie zabezpieczenie sie czesciowe - na przyklad kupno opcji Call mocno
    out-the money. Za opcje taka zaplacimy mala premie. Zabezpieczymy sie
    jedynie przed bardzo duzym wzrostem kursu - na przyklad nagly wzrost o 15%
    od biezacych notowan. Mozna popatrzyc na notowania opcji na WGT i zobaczyc,
    przy jakim Strike ubezpieczenie ma sens.


    --
    --






    --------------------
    Jacek Maliszewski - Analityk FOREX
    EFIX Polska - www.efixpolska.com
    j...@e...com ; tel.: 601-247-423



strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1