eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPrzychodzi indianin do banku...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2012-12-31 19:22:01
    Temat: Przychodzi indianin do banku...
    Od: "Marcepan" <b...@t...maila>

    Pewien bardzo stary Indianin potrzebował pożyczki w wysokości 500$. Udał się
    do lokalnego banku. Bankier wyciągnął formularz i zaczął zadawać pytania:
    - Na co zamierza pan przeznaczyć pieniądze?
    - Na podróż do miasta żeby sprzedać, to co wykopałem z mojej ziemi.
    - Jaki proponuje pan zastaw?
    - Nie wiem co to zastaw - odpowiedział Indianin
    - To jest coś wartościowego, co pozwoli pokryć koszty pożyczki, gdyby pan
    jej nie był w stanie spłacić... Może ma pan jakieś pojazdy?
    - Mam pickupa Chevy z 1949 r.
    Bankier potrząsnął głową... - A może ma pan jakiś żywy inwentarz?
    - Mam konia...
    - Może być - powiedział bankier przyznał pożyczkę pod zastaw konia Kilka
    tygodni później starzec przyszedł ponownie do banku. Wyciągnął gruby zwitek
    banknotów, odliczył 500$ i naliczone przez bankiera odsetki...
    - Tu są pieniądze, które pożyczyłem - powiedział wręczając je bankierowi
    - A co zamierza pan zrobić z resztą pieniędzy? - spytał bankier
    - Włożyć do kieszeni - odparł Indianin
    - A może złożyłby je pan w depozycie w naszym banku?
    - Nie wiem co to depozyt...
    - Cóż, wpłaca pan pieniądze do naszego banku, my się o nie troszczymy,
    pilnujemy ich, a jak ich pan potrzebuje, to je pan wypłaca...
    Stary Indianin pochylił się w stronę bankiera, spojrzał na niego
    podejrzliwie i spytał:
    - A jaki pan proponuje zastaw?


  • 2. Data: 2013-01-01 22:45:01
    Temat: Re: Przychodzi indianin do banku...
    Od: Rafał Grzelak <s...@d...com>

    Marcepan wrote:

    > - A jaki pan proponuje zastaw?

    - Fundusz stworzony z pańskich podatków. :>


    --
    Pozdrawiam, Rafał.
    rg[na]skrzynka[kropka]pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1