-
1. Data: 2007-06-05 20:07:42
Temat: Raiffeisen - nie wie lewica, co czyni prawica, albo dookoła Wojtek
Od: yayco <y...@n...pl>
Chyba już ktoś miał i opisał podobny przypadek, ale ubawiłem się
całkiem, więc streszczę.
Trzy tygodnie temu rozstałem się z kk National Geographic Raiffeisena.
Głównie ze względu na kursy zagraniczne.
Zaraz potem (ale potem, nie przedtem) ogłoszono, że kart NG nie będzie.
A dziś, gdy się już ku nocy miało, ku mojej szczerej radości zdyszany
kurier (kto jeszcze przysyła karty kurierem?) przyniósł mi dwie bardzo
brzydkie karty typu Dookoła świata (model Ameryka północna). Z radości
nawet do nich zadzwoniłem, normalnie logując się starymi numerami i
pinami, których też nikt jeszcze nie zablokował. Się zdziwili.
Tyle mojego, że mam nowe skrobaczki do szronu (choć trochę poczekają na
robotę) i nowe regulaminy do poczytania wieczorową porą, jak mi znów
smutno będzie.
Raiffeisenowi gratulujemy refleksu!
--
**** Never argue with an idiot. ****
**** They drag you down to their level ****
**** then beat you with experience ... ****
**** y...@n...pl ****
-
2. Data: 2007-06-06 07:11:05
Temat: Re: Raiffeisen - nie wie lewica, co czyni prawica, albo dookoła Wojtek
Od: "k...@g...pl" <k...@g...pl>
On 5 Cze, 22:07, yayco <y...@n...pl> wrote:
> Chyba już ktoś miał i opisał podobny przypadek, ale ubawiłem się
> całkiem, więc streszczę.
> Trzy tygodnie temu rozstałem się z kk National Geographic Raiffeisena.
> Głównie ze względu na kursy zagraniczne.
> Zaraz potem (ale potem, nie przedtem) ogłoszono, że kart NG nie będzie.
> A dziś, gdy się już ku nocy miało, ku mojej szczerej radości zdyszany
> kurier (kto jeszcze przysyła karty kurierem?) przyniósł mi dwie bardzo
> brzydkie karty typu Dookoła świata (model Ameryka północna). Z radości
> nawet do nich zadzwoniłem, normalnie logując się starymi numerami i
> pinami, których też nikt jeszcze nie zablokował. Się zdziwili.
> Tyle mojego, że mam nowe skrobaczki do szronu (choć trochę poczekają na
> robotę) i nowe regulaminy do poczytania wieczorową porą, jak mi znów
> smutno będzie.
> Raiffeisenowi gratulujemy refleksu!
> --
>
> **** Never argue with an idiot. ****
> **** They drag you down to their level ****
> **** then beat you with experience ... ****
> **** y...@n...pl ****
Nie zdziwiłbym się, jakby Rajfi wystawił opłatę za te "akcesoria do
czyszczenia szyb samochodowych" :)
-
3. Data: 2007-06-06 07:14:01
Temat: Re: Raiffeisen - nie wie lewica, co czyni prawica, albo dookoła Wojtek
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Wed, 06 Jun 2007 00:11:05 -0700, k...@g...pl
napisał(a):
>> A dziś, gdy się już ku nocy miało, ku mojej szczerej radości zdyszany
>> kurier (kto jeszcze przysyła karty kurierem?) przyniósł mi dwie bardzo
>> brzydkie karty typu Dookoła świata (model Ameryka północna). Z radości
>> nawet do nich zadzwoniłem, normalnie logując się starymi numerami i
>> pinami, których też nikt jeszcze nie zablokował. Się zdziwili.
> Nie zdziwiłbym się, jakby Rajfi wystawił opłatę za te "akcesoria do
> czyszczenia szyb samochodowych"
Ten bank to jest w ogóle jakaś popierdółka. Już pisałem ale przypomnę:
mnie pytali jak mi się korzysta z karty i czy jestem zadowolony prawie
rok po tym, jak wypowiedziałem umowę i oddałem plastik. "A nie mam tego w
systemie" odpowiedział telefonista.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com
-
4. Data: 2007-06-06 07:50:31
Temat: Re: Raiffeisen - nie wie lewica, co czyni prawica, albo dookoła Wojtek
Od: yayco <y...@n...pl>
k...@g...pl pisze:
> Nie zdziwiłbym się, jakby Rajfi wystawił opłatę za te "akcesoria do
> czyszczenia szyb samochodowych" :)
>
Też się nie zdziwię, ale mówiąc szczerze na swój pokręcony sposób nawet
się ucieszę.
Stresów mam ostatnio dużo, więc okazja do uzasadnionego opieprzenia
kogoś jest dla mnie bezcenna.
--
**** Never argue with an idiot. ****
**** They drag you down to their level ****
**** then beat you with experience ... ****
**** y...@n...pl ****
-
5. Data: 2007-06-06 07:53:15
Temat: Re: Raiffeisen - nie wie lewica, co czyni prawica, albo dookoła Wojtek
Od: yayco <y...@n...pl>
Olgierd pisze:
> Ten bank to jest w ogóle jakaś popierdółka. Już pisałem ale przypomnę:
> mnie pytali jak mi się korzysta z karty i czy jestem zadowolony prawie
> rok po tym, jak wypowiedziałem umowę i oddałem plastik. "A nie mam tego w
> systemie" odpowiedział telefonista.
>
To u mnie było inaczej, bo mnie w systemie nie było wcale. "Nie jest Pan
naszym klientem" - powiedziała miła pani. Na moje pytanie, jakim cudem
się zalogowałem w ichnim telefonicznym systemie nie chciała ;-)
odpowiedzieć...
--
**** Never argue with an idiot. ****
**** They drag you down to their level ****
**** then beat you with experience ... ****
**** y...@n...pl ****
-
6. Data: 2007-06-06 08:07:39
Temat: Re: Raiffeisen - nie wie lewica, co czyni prawica, albo dookoła Wojtek
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Wed, 06 Jun 2007 09:53:15 +0200, yayco napisał(a):
>> Ten bank to jest w ogóle jakaś popierdółka. Już pisałem ale przypomnę:
>> mnie pytali jak mi się korzysta z karty i czy jestem zadowolony prawie
>> rok po tym, jak wypowiedziałem umowę i oddałem plastik. "A nie mam tego
>> w systemie" odpowiedział telefonista.
>>
> To u mnie było inaczej, bo mnie w systemie nie było wcale. "Nie jest Pan
> naszym klientem" - powiedziała miła pani. Na moje pytanie, jakim cudem
> się zalogowałem w ichnim telefonicznym systemie nie chciała ;-)
> odpowiedzieć...
To pewnie Tobie mówili o mnie, a mi mówili o Tobie ;-)
Aż żałuję, że nie pamiętam danych do konta, spróbowałbym się zalogować.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl || http://olgierd.wordpress.com
-
7. Data: 2007-06-06 08:55:11
Temat: Re: Raiffeisen - nie wie lewica, co czyni prawica, albo dookoła Wojtek
Od: "Mithos" <f...@a...pl>
Olgierd wrote:
> To pewnie Tobie mówili o mnie, a mi mówili o Tobie ;-)
> Aż żałuję, że nie pamiętam danych do konta, spróbowałbym się
> zalogować.
A mnie sie z nimi dobrze wspolpracuje. Konsultanci na poziomie, wszystko co
chcialem po pozalatwialem. Niebawem bede mial (chyba) u nich druga KK.
--
Mithos
-
8. Data: 2007-06-06 09:07:30
Temat: Re: Raiffeisen - nie wie lewica, co czyni prawica, albo dookoła Wojtek
Od: yayco <y...@n...pl>
Mithos pisze:
> A mnie sie z nimi dobrze wspolpracuje. Konsultanci na poziomie, wszystko
> co chcialem po pozalatwialem. Niebawem bede mial (chyba) u nich druga KK.
Zależy co komu potrzebne.
Dla mnie decydujące były kursy transakcji zagranicznych. Dlatego
zamieniłem na MC ING. Do transakcji krajowych i internetowych mam karty
Citi.
--
**** Never argue with an idiot. ****
**** They drag you down to their level ****
**** then beat you with experience ... ****
**** y...@n...pl ****