Użytkownik _Master_ M...@...pl ...

>> To z której karty rezygnowałeś? Coś gust masz zmienny albo
>> zeznania ;P
>
> Aby zmienić konto na nowoczesne 360 (z pozostawieniem numeru i
> darmową debetówką dla żony) biurokracja mille wymagała (oczywiście
> po zgodzie najwyższego tam za ścianą ;-) )
> wydania karty kredytowej dla mnie.
> Którą teraz trzeba zamknąć ZAORAĆ czy wysadzić w powietrze... ;-)
> Tak jak z tym ubezpieczeniem kredytu. Wymagane tylko przy
> podpisywaniu papierów. Później mamy to w dupie.
> "Produkt" sprzedany, premia w kieszeni, cyferki na wykresie...
>
> Nawet mnie ładna pani kusiła bezpłatnością ale taką NAJBARDZIEJSZĄ
> przez ROK.
>
> Tak mi się przypomniało że kilka i kilkanaście lat temu też
> rezygnowałem z karty bo wyła WYMAGANA. Nowy wiek a stare
> wieśniackie zwyczaje ;

ty, taki pedant, szczególarz, komisarz przygoda po prostu zdecydowałes
sie na korzystanie z millenium?
Przeciez to jest najgorszy bank ever...

Korzystalem kiedys regularnie ze wzgledu na firme z która
wspolpracowałem - tam w oddziale klient jest zawsze na ostatnimi
miejscu - najpierw procedury, potem pierdoły, potem procedury, potem
chuj wie co i na koncu w jednym z 5 okienek klient... Dramat.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czas to pieniądz, pieniądz to kobiety, kobiety to strata czasu"