> taaak, dokladnie to mnie wkurza, mowie takiemu "wez zrob to przez
Internet,
> bedzie szybciej!" a takie ciele mowi "a ja wole sobie pojsc osobiscie do
> banku, usiasc w specjalnie dla mnie przygotowanym pokoju, kawki sie napic
> specjalnie dla mnie zrobionej..." itd. wiec widocznie niektorzy lubia sie
> dowartosciowywac....
>
>
Nie denerwuj się Mscisław :-) .VIP rzadko odwiedzają oddziały (nio chyba, że
zrzedy lubiące sie dowartościować - głównie ci młodzi co to zaczęli zarabiać
po kilka tyś PLN, lub emeryci z majątkami). A tak poważnie to nie zawracają
sobie d... przelwami,Ibanami, sesjami KIR, logowaniem, WINdowsami, pecetami
itp. tylko dzwonią do osobistych doradców, którzy nie grzeją foteli w
biurze, tylko przyjeżdżają osobiście albo przyjmują dyspozycje przez
telefon...- szybciej i wygodniej.
Jamesi