eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBPH PBKRe: BPH PBK
  • Data: 2002-11-30 23:01:28
    Temat: Re: BPH PBK
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    j...@o...pl writes:

    > Jakosc obslugi rachunkow dla firm: znakomita.

    W starym PBK??? Powiedzialbym - pracownicy banku byli dla mnie zawsze
    uprzejmi. Natomiast ich kompetencje, albo skutecznosc (nie wiem z czego
    to wynikalo) byl nieco ponizej mojej normy. Trzeba tez przypomniec,
    ze nie byla to darmowa usluga - prowadzenie rachunku kosztowalo 30 zl
    miesiecznie. Korzystalem tylko z najbardziej podstawowych rzeczy
    - chyba tylko z przelewow i czekow. Ale nawet jesli nie dzialalo to
    idealnie, to dzialalo.

    Mialem tam tez zwykly rachunek biezacy (ROR). Cyrki, jakie tam odchodzily,
    przechodzily ludzkie pojecie. Przelew (i to naprawde - przynajmniej dla
    mnie - powazny) potrafil pojsc na bledny numer rachunku. Nastepnie
    bank dostawal zwrot i zapominal o sprawie, a o wszystkim dowiadywalem
    sie tylko dlatego, ze moglem sprawdzic, czy srodki wplynely. Pismo,
    podpisane przeze mnie i opatrzone stemplem dziennym banku, potrafilo
    zginac, a pracownicy bali sie do tego przyznac (przez co np. narazili
    mnie na jakies tam koszty, a przeciez moglem im dac duplikat itp).
    Kolejki ~1h byly rzecza normalna. Czeki... pamietam, ze uzywalo sie
    wtedy jeszcze czekow. Potrafili zaksiegowac na rachunku wystawcy czeku,
    co jego wierzyciel zrobil z pieniedzmi (np. przelal na czyjes konto,
    wystawca czeku dostawal dokladny numer konta, dane osoby, jej adres itd.)
    Za to wlasciciel tego ostatniego konta dostawal na wyciagu, ze to niby
    wystawca czeku dokonal na jego rachunek przelewu. I to nie byla jednorazowa
    akcja.

    Pamietam, jak znajomy musial przelac srodki z rachunku walutowego
    (z przewalutowaniem) na zlotowkowe, i nastepnie wieksza kwote przelac
    jeszcze w inne miejsce. Horror, wymagajacy stania w 3 kolejkach (m.in.
    do kasy, mimo, ze zadnych pieniedzy nie bral do reki), same operacje
    przy okienkach (nie liczac kolejek) trwaly ok. godziny.

    Moze w porownaniu do PKO BP byla to jakas alternatywa, ale przejscie
    do hb (w koncu tez posiadajacego wiele wad) przyjalem z duza ulga.

    > W obsludze detalicznej mile jest to, ze potrafia sie zachowac
    > w sytuacjach "kryzysowych" - widzialem parokrotnie, ze gdy zaczynaja
    > sie robic kolejki, to pracownicy potrafia porzucic normalne obowiazki
    > by pomoc w rozladowaniu sytuacji.

    To jakas nowosc, albo specyfika oddzialu. To, ze jedno ze stanowisk
    nie dzialalo - owszem.
    No ale tam kolejki zaczynaly sie robic chyba dokladnie raz dziennie.
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1