"Wojtek Frabinski" <w...@a...net.pl> wrote in message
news:g7c5euoibe9kbpkmmqivh064uj94o33tri@4ax.com...
> On Wed, 15 May 2002 16:14:42 +0200, "camokiller" <c...@h...pl>
> wrote:
>
> >Nie wiem skąd mają takie dane, ale na przykład ING (Cała grupa, a nie
> >tylko bank) takiego działającego CRM'a ma już od jakiegoś czasu.
>
> A jakie sa praktyczne efekty jego dzialania dla klientów ?
> Dzwonia, mailuje czy co ?

W praktyce to nie wiem bo nie mam tam nawet konta, natomiast mogę
powiedzieć to co widziałem na prezentacji.

Zbierają praktycznie wszystkie dane jakie tylko mogą:
-Dane demograficzne (rok urodzenia ,liczba dzieci, stan cywilny itp.)
-Dane transakcyjne (wszystkie, łącznie z operacjami kartami, a więc wiedzą
ile wydajesz w sklepie spożywczym, ile w księgarni ile w sklepie
odzieżowym, itp., fajnych rzeczy można się dowiedzieć z tytułów przelewów)
-Dane życiowe/behawioralne (a więc to jak się klient zachowuje)
Oczywiście dochodzi tutaj problem błędów w tych danych, aktualności,
powtórzeń, luk informacyjnych itp.

W oparciu o te dane analizują dochodowość/ryzyko klienta (a więc to ile na
danym kliencie można zarobić)
Robią segmentacje rynku, i wykonują inne analizy.
Te dane zbierają z różnych źródeł:
Usługi bankowe, Ubezpieczenia na życie,
Ubezpieczenia majątkowe, Fundusze emerytalne, Fundusze inwestycyjne

Robią również analizę długotrwałej relacji z klientem. I na jakiś slajdach
chyba z zachodu, było coś takiego, że np. klientom do 55 roku życia
proponują rachunek oszczędnościowy, a powyżej np private banking, jeżeli
wiedzą że masz dziecko które powiedzmy właśnie skończyło 14 lat to mogą ci
zaproponować założenie jakiegoś rachunku młodzieżowego dla tego dziecka.
Jeżeli widzą że chodzisz po jakiś stronach www grupy ING dotyczących
giełdy papierów wartościowych, to mogą ci zaproponować założenie rachunku
maklerskiego, żebyś nie uciekł im do konkurencji itp. itd.

To tyle co pamiętam z prezentacji, ale jak to działa u nich w praktyce to
pytanie zdecydowanie nie do mnie. A kolejna rzecz że nawet jak u nich
takie coś działa, to jest to czas na pewno stosunkowo niedługi, a w
związku z tym również tych danych jest nie za wiele. Pomyśl sobie jak
można takie dane wykorzystać, gdyby dysponowali danymi o tobie powiedzmy z
15 lat :)))))))


W każdym bądź razie tylko i wyłącznie dla zdrowego rozsądku radziłbym nie
wiązać wszystkich usług finansowo-ubezpieczeniowych z jedną grupą
kapitałową.
Tak więc np. fundusz emerytalny wybrać sobie jakiegoś CU, kredyt na dom
powiedzmy w ING, biuro maklerskie np. w WBK, ROR'y powiedzmy w BRE itp.
itd. w każdym bądź razie radziłbym unikać sytuacji gdzie cała wiedza o
naszych finansach znajduje się jednej firmie.

(pewnie zaraz ktoś powie że jestem jakiś paranoik :)))))
Wyobraź sobie co by się działo gdyby jeszcze taka grupa finansowa miała
jakiś duży portal internetowy, mogą śledzić co wpisujesz do wyszukiwarki
itp. itd. ogólnie rzecz biorąc wcale mi się to nie podoba, i coś mi się
zdaje że za jakiś czas jak pOsłowie uświadomią sobie zagrożenia płynące z
tego typu praktyk to pojawią się jakieś zaostrzenia w prawie z tym
związane.


--
Pozdrawiam
Kamil
c...@h...pl