eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBankowa cosa nostra nie ustaje w wysiłkach...Re: Bankowa cosa nostra nie ustaje w wysiłkach...
  • Data: 2009-08-13 19:01:32
    Temat: Re: Bankowa cosa nostra nie ustaje w wysiłkach...
    Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Mithos napisał(a) w wiadomości: ...
    >szczurwa pisze:
    >> Jestem za tym, żeby znieść przymus notarialny, a jednocześnie uwolnić
    >> taksę notarialną. Gwarantuję, ze za pół roku dojdzie do takiego
    >> burdelu, że naród sam z kasą w zębach pośpieszy do notariuszy. W USA
    >> nie ma przymusu notarialnego, a jednocześnie sądy uwalaja 30 % umów
    >> przeniesienia własności nieruchomości z uwagi na ich nieważność.
    >
    >Kto będzie chciał ten pójdzie do notariusza, a kto nie ten nie. Dlaczego
    >chcesz uszczęśliwiać wszystkich, niekoniecznie zgodnie z ich wolą ?


    To jest kwestia skomplikowania prawa (stanowionego). Napędza to klientów
    notariuszom i innym prawnikom. Gdyby było mniej ograniczeń prawnych
    i wymogów formalnych, rzadsze były by przypadki, że umowa jest z prawem
    "niezgodna".
    Popieram Mithosa. Zresztą do niedawna niektórych umów nie trzeba było
    sporządzać notarialnie. Potem stworzono sztucznie popyt na niektóre
    usługi.
    Tak jak popyt na konta dla emerytów.

    >> Obawiam się, ze nie powinno się wypowiadać na tematy, o których wiedzę
    >> posiada się więcej niż znikomą. Większość "projektów" umów w formie
    >> aktu, sporządzonych przez radców czy adwokatów, trafia do kosza, z
    >> uwagi na ich sprzeczność z prawem lub orzecznictwem.


    Uwaga j.w. Jakie porąbane musi być więc prawo...

    >To może damy notariuszom wyłączne prawo sporządzanie umów wszelakich ?
    >Wtedy będzie pełen profesjonalizm.


    Uważaj, bo ktoś (poseł, urzędnik, notariusz?) to może wziąć serio.
    I będą poranne dyżury notarialne w sklepie z bułeczkami. Wiem, przesada,
    wystarczy nakaz płacenia rejestrowaną kartą.

    >Równie dobrze mogę się udać do Londynu na zawsze ale jakby nie o to
    >chodzi, żeby uciekać tam gdzie jest normalnie, tylko żeby normalność
    >sprowadzać do nas.


    http://www.wiadomosci24.pl/artykul/calodobowy_nadzor
    _w_brytyjskich_domach_105670.html

    Z tym sprowadzaniem ostrożnie, pojęcie normalności jest jednak względne...

    Arek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1