eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBezpieczenstwo karty ze scalakiem › Re: Bezpieczenstwo karty ze scalakiem
  • Data: 2008-03-18 20:03:36
    Temat: Re: Bezpieczenstwo karty ze scalakiem
    Od: "kashmiri" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]



    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
    news:frnfh7$5uu$6@inews.gazeta.pl...
    > Jan Strybyszewski wrote:
    >> kashmiri pisze:
    >>>
    >>>
    >>> Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"
    >>> <p...@c...fontem.lucida.console> napisał w wiadomości
    >>> news:frj89a$ktu$1@flis.man.torun.pl...
    >>>
    >>>
    >>>> Ale po co go podrabiać? Wkładasz tam kawałek kalkulatora (lub telefonu)
    >>>> i ósz. :)
    >>>
    >>> To by było mniej więcej tak ryzykowne, jak wydawanie reszty fałszywymi
    >>> banknotami. Nie każdy jest głupi albo niespotrzegawczy - skąd wiadomo,
    >>> co klient wie i gdzie pracuje?
    >>>
    >>> Nie wyobrażam sobie przyzwoitego sklepu wystawiającego taką fałszywkę.
    >>> Może w taksówce, ale nie w supermarkecie.
    >>
    >> W supermarkecie pani przeciaga karte przez "dziwne urzadzenie" a PIN pad
    >> jest na kabelku i ni wuja nie wiesz gdzie sie kabelek konczy
    >>
    >>
    >
    >
    > Dokładnie.
    >
    > Pani spod lady podaje ci pinpad.
    > - O nie zadziałało. Prosze spróbować jeszcze raz.
    > I pani podaje spod lady drugi czytnik.
    >
    > H.. z rzedem temu kto na to wpadnie, że to nie ten sam czytnik.
    >
    > Po za tym dla tchórzy. Od kilka lat daję pani kartę w restaurcjach do
    > ręki, pani sobię z tą kartą idzie gdzieś tam i po jakimś czasie zostawia
    > mi na stoliku do podpisania slip z kartą.
    > Jak wyjedziecie za granicę, to nie wzywajcie od razu policji, że kelnerka
    > chciała wam karte ukraść. Po prostu świat za Odrą wygląda trochę inaczej.

    A ja myślałem, że dlatego wprowadzili POSy bezprzewodowe, żeby kart nie
    zabierać. Przyznam się że dawno się nie spotkałem, żeby kartę na zaplecze
    zabierali. Zawsze mieli bezprzewodowe.
    Wydaje mi się, że muszą być jakieś uregulowania prawne (albo banków), że
    restauracje za grubą kasę kupują takie radiówki.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1