Wojtek Piecek napisał(a):
>
> On Thu, Nov 07, 2002 at 03:08:23PM +0100, RobertS wrote:
>
> > > I? Bo rozumiem ze zasmuciles tym p. zlodzieja.
> > i to ze mozna miec na koncie podpietym do karty np 100 pln i tyle
> > najwyzej
> > w razie czego miec zablokowane do wyjasnienia ew. reklamacji
> > gdy karta jest ubezpieczona to zamiast w banku skladasz wyjasnienia u
> > ubezpieczyciela
> > co jak dla mnie jest tylko zmiana nie warta miesiecznej oplaty
>
> Swietnie, ale chyba zapominasz ze to TY masz problem z taka
> karta. Przelewanie, uzupelnianie, zwracanie - a mi sie wydawalo ze
> karta jest do _uzywania_.
kiedy mialem ve inteligo po prostu rzadko z niej korzystalem
ale nadal uwazam, ze ubezpieczanie elektrona (nawet z inteligo)
mija sie z celem, bo w przypadku kradzierzy problem ma posiadacz karty
a to u kogo stara sie odzyskac pieniadze jest sprawa drugorzedna

p.s. jedynie przemawia do mnie argument piotrka
piotrek>2. po to, aby odzyskać zrabowane pieniądze, które godzinę lub
dwie wcześniej
piotrek>wybraliśmy z bankomatu ?
--
roberts
c:\Program Files\Netscape\sygnatura.txt