-
1. Data: 2009-11-02 11:33:19
Temat: Re: Bilonem w opornych
Od: BK <b...@g...com>
On Nov 2, 12:19 pm, Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm> wrote:
> Dnia Mon, 2 Nov 2009 02:25:29 -0800 (PST), BK napisał(a):
>
> > A po co Ci stale lacze?
>
> Jeśli mam komuś powierzać swoje pieniądze, to musze mieć z tego jakąś
> korzyść: albo wysokie oprocentowanie, albo przynajmniej możliwość
> zdalnego zarządzania kontem oraz płacenia przelewów.
> Oprocentowanie w bankach jest gówniane, więc jedyną realną korzyścią
> pozostaje dostęp elektroniczny.
>
Czyli rozumiem lepsze oprocentowanie jest w skarpecie? :)
> > Zakladasz konto w banku darmowe, dostajesz tam przelew z
> > wynagrodzeniem i odwiedzasz placowke/bankomat
>
> I co miesiąc stoję w kolejce po własne pieniądze?
> To ja dziękuję.
>
A zapomnialem bo jak sie w kasie wyplaca to gotowizna materializuje
sie w portfelu :) Racja! A serio - nie w kazdym banku sa kolejki :)
> > i wybierasz tyle ile
> > jest Ci aktualnie potrzebne zamiast wracac raz w miesiacu z
> > kieszeniami pelnymi gotowizny.
>
> Mam duże kieszenie, mam walizkę, więc nie przeszkadza mi to ;)
>
> > W czym problem bo dalej nie rozumiem gdzie ten "haracz" i na czym
> > jestem tak potwornie "stratny" ?
>
> Więc podaj nam listę banków, które dla osób nie posiadających dostępu do
> internetu oferują całkowicie darmowe prowadzenie rachunku oraz darmowe
> wypłaty.
> Kiedyś w podobnej dyskusji taką propozycję już tutaj złożyłem i wówczas
> nie dostałem ani jednej odpowiedzi.
Mam konto w Polbanku. Jest z darmo, wyplata w oddziale/bankomacie
Polbanku/bankomacie Euronetu za darmo, wplatomat za darmo, karta
debetowa za darmo, do tego mozna zalozyc darmowe konto
oszczednosciowe.
Dostep do internetu jest niewymagany. Ba nawet niewskazany bo lepiej
wychodzic z zalozenia, ze bankowosci netowej w Polbanku nie ma niz sie
z nia mordowac :)
-
2. Data: 2009-11-02 11:34:26
Temat: Re: Bilonem w opornych
Od: BK <b...@g...com>
On Nov 2, 12:33 pm, BK <b...@g...com> wrote:
> Mam konto w Polbanku. Jest z darmo, wyplata w oddziale/bankomacie
> Polbanku/bankomacie Euronetu za darmo, wplatomat za darmo, karta
> debetowa za darmo, do tego mozna zalozyc darmowe konto
> oszczednosciowe.
>
Zaznacze, ze podobne konto mam w mBanku [ale to internetowe, wiem
wiem]. I Aliorze [tu jedyny minus - debetowka za darmo jest tylko
promocyjnie, za to wiecej darmowych bankomatow].
-
3. Data: 2009-11-02 16:50:22
Temat: Re: Bilonem w opornych
Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Dnia Mon, 2 Nov 2009 03:33:19 -0800 (PST), BK napisał(a):
> Czyli rozumiem lepsze oprocentowanie jest w skarpecie? :)
Odsetki otrzymane w banku nie wystarczą nawet na zakup ulgowego biletu
tramwajowego w jedną stronę, żeby do tego banku po swoje pieniądze
dojechać. O przypadku, gdy do banku musze jechać do innej miejscowości,
nawet nie chce myśleć.
> A serio - nie w kazdym banku sa kolejki :)
W tych bankach, które liczą sobie ciężka kasę za każdą, najmniejszą
czynność, zapewne kolejek nie ma. Ale akurat takie banki nas w tej
dyskusji nie interesują.
> Mam konto w Polbanku.
Czy Alior pozwala, żeby jego pracownicy swoje pieniądze trzymali u
konkurencji?
> Jest z darmo, wyplata w oddziale/bankomacie
> Polbanku/bankomacie Euronetu za darmo, wplatomat za darmo, karta
> debetowa za darmo, do tego mozna zalozyc darmowe konto
> oszczednosciowe.
A gdyby Polbank zbankrutował, to wtedy o swoje pieniądze mam się
upominać w Atenach?
Dziękuję, postoję ;)
--
Pozdrowienia,
Krzysztof
-
4. Data: 2009-11-02 17:07:31
Temat: Re: Bilonem w opornych
Od: Michal <m...@n...org>
Chris pisze:
> Dnia Mon, 2 Nov 2009 03:33:19 -0800 (PST), BK napisał(a):
>
>> Czyli rozumiem lepsze oprocentowanie jest w skarpecie? :)
>
> Odsetki otrzymane w banku nie wystarczą nawet na zakup ulgowego biletu
> tramwajowego w jedną stronę, żeby do tego banku po swoje pieniądze
> dojechać. O przypadku, gdy do banku musze jechać do innej miejscowości,
> nawet nie chce myśleć.
Ależ z Ciebie ciężki beton.
>
>> Mam konto w Polbanku.
>
> Czy Alior pozwala, żeby jego pracownicy swoje pieniądze trzymali u
> konkurencji?
Co ma piernik do wiatraka?
>> Jest z darmo, wyplata w oddziale/bankomacie
>> Polbanku/bankomacie Euronetu za darmo, wplatomat za darmo, karta
>> debetowa za darmo, do tego mozna zalozyc darmowe konto
>> oszczednosciowe.
>
> A gdyby Polbank zbankrutował, to wtedy o swoje pieniądze mam się
> upominać w Atenach?
A gdybyś zaczął myśleć, to by połowy tego wątku nie było?
--
Michał
-
5. Data: 2009-11-02 18:19:36
Temat: Re: Bilonem w opornych
Od: T...@s...in.the.world
In article
<e...@c...goo
glegroups.com>,
BK <b...@g...com> wrote:
>
> Dostep do internetu jest niewymagany. Ba nawet niewskazany bo lepiej
> wychodzic z zalozenia, ze bankowosci netowej w Polbanku nie ma niz sie
> z nia mordowac :)
A czy w bankowmatacg Polbankyu mozna sprawdzic stan konta?
I czy jest to usluga platna?
TA
-
6. Data: 2009-11-02 18:27:29
Temat: Re: Bilonem w opornych
Od: BK <b...@g...com>
On 2 Lis, 19:19, T...@s...in.the.world wrote:
> In article
> <e...@c...goo
glegroups.com>,
>
> BK <b...@g...com> wrote:
>
> > Dostep do internetu jest niewymagany. Ba nawet niewskazany bo lepiej
> > wychodzic z zalozenia, ze bankowosci netowej w Polbanku nie ma niz sie
> > z nia mordowac :)
>
> A czy w bankowmatacg Polbankyu mozna sprawdzic stan konta?
> I czy jest to usluga platna?
>
> TA
A przyznam szczerze, ze nigdy nie sprawdzalem wiec nie pamietam.
-
7. Data: 2009-11-02 18:28:03
Temat: Re: Bilonem w opornych
Od: T...@s...in.the.world
In article <hcn2qq$fo4$1@atlantis.news.neostrada.pl>,
Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm> wrote:
> Dnia Mon, 2 Nov 2009 03:33:19 -0800 (PST), BK napisał(a):
>
> > Czyli rozumiem lepsze oprocentowanie jest w skarpecie? :)
>
> Odsetki otrzymane w banku nie wystarczą nawet na zakup ulgowego biletu
> tramwajowego w jedną stronę, żeby do tego banku po swoje pieniądze
> dojechać.
Widocznie masz male oszczednosci.
>O przypadku, gdy do banku musze jechać do innej miejscowości,
> nawet nie chce myśleć.
Do tego celu sluza karty bankowe i bankomaty.
Nie mysl za duzo, bo ci to nie wychodzi.
> > A serio - nie w kazdym banku sa kolejki :)
>
> W tych bankach, które liczą sobie ciężka kasę za każdą, najmniejszą
> czynność, zapewne kolejek nie ma. Ale akurat takie banki nas w tej
> dyskusji nie interesują.
>
> > Mam konto w Polbanku.
>
>
> > Jest z darmo, wyplata w oddziale/bankomacie
> > Polbanku/bankomacie Euronetu za darmo, wplatomat za darmo, karta
> > debetowa za darmo, do tego mozna zalozyc darmowe konto
> > oszczednosciowe.
>
> A gdyby Polbank zbankrutował, to wtedy o swoje pieniądze mam się
> upominać w Atenach?
> Dziękuję, postoję ;)
Ale co ci przeszkadza, ze w Atenach?
I czy konta w tym Polbanku nie sa objete gwarancjami?
I czy znasz naprawde przypadki ze jakies banki w Polsce bankrutowaly i
ze klienci tracili pieniadze?
A co bedzie jak cie okradna, mieszkanie sie spali, czy tez powodz
przyjdzie?
TA
-
8. Data: 2009-11-02 18:57:01
Temat: Re: Bilonem w opornych
Od: Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm>
Dnia Mon, 02 Nov 2009 18:07:31 +0100, Michal napisał(a):
>> Odsetki otrzymane w banku nie wystarczą nawet na zakup ulgowego biletu
>> tramwajowego w jedną stronę, żeby do tego banku po swoje pieniądze
>> dojechać. O przypadku, gdy do banku musze jechać do innej miejscowości,
>> nawet nie chce myśleć.
>
> Ależ z Ciebie ciężki beton.
Czyżbym się pomylił w rachunkach?
Jeśli tak, to przedstaw swoje!
Chyba, że zawsze obrażasz adwersarzy gdy nie masz żadnych argumentów, to
wtedy już nie musisz.
> A gdybyś zaczął myśleć, to by połowy tego wątku nie było?
Gdybyś ty zaczął myśleć, to byś zauważył, że na 77 postów w wątku (do
tego momentu), moich jest tylko 9, a np. BM jest autorem jedenastu.
--
Pozdrowienia,
Krzysztof
-
9. Data: 2009-11-02 19:05:30
Temat: Re: Bilonem w opornych
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2009-11-02, Chris <chris94@WYTNIJ_TO.poczta.fm> wrote:
[...]
>>> Odsetki otrzymane w banku nie wystarczą nawet na zakup ulgowego biletu
>>> tramwajowego w jedną stronę, żeby do tego banku po swoje pieniądze
>>> dojechać. O przypadku, gdy do banku musze jechać do innej miejscowości,
>>> nawet nie chce myśleć.
>>
>> Ależ z Ciebie ciężki beton.
>
> Czyżbym się pomylił w rachunkach?
> Jeśli tak, to przedstaw swoje!
> Chyba, że zawsze obrażasz adwersarzy gdy nie masz żadnych argumentów, to
> wtedy już nie musisz.
To ja mam inny. Albo płaci on, albo Ty (pośrednio).
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
10. Data: 2009-11-02 20:27:05
Temat: Re: Bilonem w opornych
Od: "pmlb" <p...@d...com>
> I czy znasz naprawde przypadki ze jakies banki w Polsce bankrutowaly i
> ze klienci tracili pieniadze?
Oczywiscie, ze znam:)))
Np./ jeden bank z Poznania, nazwy nie wymienie, Gasiorowski i Baksik oraz
szereg innych pomniejszych i powiekszych.
To, ze dzis w TV o tym nie ma nie znacza, ze tego nie bylo.